Jak to jest ze stażystami??

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
ryś
początkujący
początkujący
Posty: 59
Rejestracja: poniedziałek 11 lut 2008, 16:22
Lokalizacja: pomorze

Post autor: ryś »

skumbria pisze:Wiesz co :) najpierw pogadaj z zastepcą . W Jego pionie pracujesz. A poza tym jakby lesniczy był chłop z jajami, toby sam się za to wziął ..o :roll:
pamietaj skumbrio ze jesli ten "chlop z jajami" by sie za to wzial byloby to prawie rowno znaczne ze strata 20% sowjej kilometrowki, gdyz w przypadku obsady jednoosobowej otrzymuje 100% a gdy stazysta cos by tam dostal to prawie napewno jemu by zabrano a na to on pewnie ochoty nie ma :wink:
jelonek
początkujący
początkujący
Posty: 94
Rejestracja: piątek 11 kwie 2008, 13:52
Lokalizacja: zza monitora

Post autor: jelonek »

ryś pisze:to prawie napewno jemu by zabrano a na to on pewnie ochoty nie ma :wink:
chyba nikt nie chciałby żeby ktoś cokolwiek nam zabierał??? ale jak to mówią "przyroda" ja już postanowiłem ze pójdę i zapytam i nie obchodzi mnie ze coś komuś zabiorą mnie sie należy i koniec typowym przykładem jest sytuacja z dziś : " jedz tam i rób, chyba wiesz o co chodzi" no i jechałem a w ogóle to jechałem jakieś 13 km po to by powiedzieć pracownikom ze jutro maja isc gdzie indziej robić przegięcie tym bardziej ze są telefony ale to jest jego wina bo mógł by powiedzieć zadzwonię do XY i powiem a nie będziesz specjalnie jechał dajcie spokój z taka praca ja chcę zarabiać a nie jeszcze dopłacać!!!!!!!!!!!!!!! Zawsze praca kojarzyła mi się z zyskami, a nie stratami!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2008-05-06, 19:24 ]
Myślicie, że chce uspać moją czujność :| !!!!!!!!!!!!! :| :| :|

[ Dodano: 2008-05-06, 19:31 ]
Sten pisze:A może tak rower?
Rowerek????????? :lol: :lol: :lol: świetna sprawa, ale ostatni raz to nie pamiętam kiedy raz na nim jechałem, czekam tylko na to żeby zrobiło się trochę cieplej i na pewno po niego sięgnę bo nie dam rady. Już też o tym myślałem tylko kiedy jest pilna sprawa to nie będę jechał na rowerze tylko szybko autkiem (może to doszukiwanie się i ktoś pomyśli tak mu źle tak też nie dobrze, wiec czego on chce??? ale drażni mnie to że mógł bym to mieć a przez jakieś widzi mi się kogoś tam tego nie mam!!! dodam jeszcze że to mój leśniczy powtarza mi nie upominaj sie bo źle na tym wyjdziesz myślicie ze coś :( przede mną ukrywa??? ) :(
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36310
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

jelonek pisze:nie obchodzi mnie ze coś komuś zabiorą mnie sie należy i koniec typowym przykładem jest sytuacja z dziś : " jedz tam i rób, chyba wiesz o co chodzi" no i jechałem a w ogóle to jechałem jakieś 13 km
co to znaczy zabiorą ? Jest rozpiska w jakim leśnictwie, jakie stopnie trudności i jaka obsada (stanowiska) i do tych stanowisk przypisane limity, a nie do gęby co mi się podoba albo nie :roll:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
ODPOWIEDZ