wcześniejsza emerytura w LP

Glaca · Post autor: **Glaca** » czwartek 14 lut 2008, 20:39

Sten pisze:wieloletni leśniczy (...) dostał propozycję nie do odrzucenia - zostaje pan podleśniczym (bo łączymy, dzielimy itd)

Hmmm... Straszne...dla wybujałej ambicji

A kasa bez zmian

Sten · Post autor: **Sten** » czwartek 14 lut 2008, 21:02

murzasihle pisze:Może w konkursie startować na Dyr. jak ma twardą du..ę.

nie może, bo niby inżynier, ale nie do końca leśnik.

Glaca pisze:Hmmm... Straszne...dla wybujałej ambicji

ambicji? a jakbyś Ty się Glaca poczuł, jakby Cię tak potraktowali po 20 latach pracy? Nie widzę u nic z wybujałości ambicji

Glaca · Post autor: **Glaca** » piątek 15 lut 2008, 11:11

Sten, spokojnie

Ja odnosiłem się do wersji z likwidacją stanowiska ( leśnictwa) a nie degradacji z przyczyn związanych z negatywną oceną pracy....

To ogroma różnica ( jak dla mnie ) w kasie i w samopoczuciu

Bo jeżeli zgodzimy sie z taką tezą, że podleśniczy mający normalnego szefa ma o 50 % mniej od niego stresów ( odpowiedzialność, ilość telefonów, presja "góry" itp. ) to przeniesienie na niższe stanowisko z takimi samymi poborami jest ciekawą alternatywą

No chyba że ktoś stawia ten przydział na równi z "konserwatorem powierzchni płaskich"

gajowyrobatko · Post autor: **gajowyrobatko** » środa 27 lut 2008, 16:13

stary borus, niećh pracuje do 65, a co!!!! , a młody po stażu niech idzie na bezrobocie

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » środa 27 lut 2008, 19:36

gajowyrobatko pisze:tary borus, niećh pracuje do 65, a co!!!!

oczywiście , jak tak prawo stanowiło

gajowyrobatko pisze:a młody po stażu niech idzie na bezrobocie

a niby dlaczego od razu z założenia

Przeciez na "poczekaj" człowiek zawsze może znaleźć pracę, do tego młody i wykształcony

niezaradność

rutas · Post autor: **rutas** » środa 27 lut 2008, 21:50

Chętnie bym poszedł na emeryturę w wieku 60 lat / a może mniej /, Tylko prawo każe mi pracować do 65. Pytanie. Ilu leśników dożywa Emerytury?

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » środa 27 lut 2008, 22:00

No no

w ciekawy kierunku poszła dyskusja, a raczej przybrała nieciekawy obrót z czysto przyziemnych pobudek

No to jak młodzież sobie wobec tego wyobraża przeciętną wieku swego pokolenia

Bo mnie się wydaje, że nieświadomie być może optują około 55-60 lat. Wychodzi na to, ze w tym wieku będą okrutnie przeszkadzać jako pracujący następnemu pokoleniu

rutas · Post autor: **rutas** » środa 27 lut 2008, 22:19

Chyba tak.

Driada · Post autor: **Driada** » piątek 29 lut 2008, 18:56

Niestety.
Krócej pracujes z- mniej kaski dostajesz.

Ale kiedy wcześniej idziesz na emeryturę - dajesz prace młodym. Jest teraz ogromne "ssanie" na rynku lesnej pracy.
A młody student nie za bardzo chce iść na zula...

Nie mówię o młodej studentce

I tak źle i tak nie dobrze.

Zalezy, jak się leśnik ustawił w życiu - czy ma dodatkową robotę (firmę przepisaną na żonę, produkcję ogórków kiszonych itp, itd)

Patrząc samolubnie - niech będzie teraz ta wczesniejsza emerytura... Ale jak ja będe pracowac - niech będzie później

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » piątek 29 lut 2008, 19:01

Katarzyna pisze:Patrząc samolubnie - niech będzie teraz ta wczesniejsza emerytura... Ale jak ja będe pracowac - niech będzie później

otóż to

Sten · Post autor: **Sten** » piątek 29 lut 2008, 19:27

skumbria pisze:Katarzyna napisał/a:
Patrząc samolubnie - niech będzie teraz ta wczesniejsza emerytura... Ale jak ja będe pracowac - niech będzie później
otóż to

Bardzo słuszne podejście macie

W pełni je popieram - pracujcie jak najwięcej, żeby ZUS miał mi z czego wypłacać emeryturę. Szczerze przyznam, że wcześniejsza emerytura to to o czym jak sądzę nie tylko ja tęsknię

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » piątek 29 lut 2008, 19:43

Średnio 210 złotych miesięcznie płaci każdy pracownik, żeby utrzymać osoby, które przeszły na wcześniejsze emerytury

.

A ja na to

@Q@Q#%&@@ gdzie moja kasa wpływajaca do ZUS przez lata

http://www.money.pl/emerytury/wiadomosc ... 24944.html

JĘDREK · Post autor: **JĘDREK** » piątek 29 lut 2008, 20:47

Sten pisze:wcześniejsza emerytura to to o czym jak sądzę nie tylko ja tęsknię

A ja nie.

Zdrówko jeszcze dopisuje, robię to co lubię (choć się jakieś "ale" też znajdzie) i boję się, że na wytęsknionej emeryturce, dzięki "profesjonalnym" działaniom ZUS, będę miał złotówek "za dużo aby umrzeć i stanowczo za mało aby żyć".

skumbria pisze:gdzie moja kasa wpływajaca do ZUS przez lata

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » sobota 01 mar 2008, 18:44

Głośniej i wyraźniej, bo nie rozumiem gdzie

, bo jak się domyślę głośno , to moderator mnie unicestwi w ŚE

JĘDREK · Post autor: **JĘDREK** » sobota 01 mar 2008, 19:53

skumbria pisze:Głośniej i wyraźniej ... ... ... .... ...

Głośniej nie trzeba, tok rozumowania właściwy

(właśnie tam są nasze pieniądze)

A i ŚE nie grozi ...

Sten · Post autor: **Sten** » niedziela 02 mar 2008, 19:58

skumbria pisze:Głośniej i wyraźniej, bo nie rozumiem gdzie

Całe rzesze emerytów utrzymujemy hehe - i niech mają, bo my możemy mieć problem. Jak ta emigracja trwać będzie nadal. to na nas nie bedzie miał kto tu pracować