Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
Moderator: Moderatorzy
Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
W 2008 kupiliśmy działkę, gdzie 0,28 ha to pastwisko V kl, 0,01 ha grunty orne V kl i 0,01 ha las V. Działka ma nietypowy kształt, dojazd z drogi gminnej jest wąskim pasem szerokości ok. 3,5 m, właśnie przez tę część leśną, ale ani wtedy, ani teraz nie był porośnięty drzewami. Teraz wystąpiliśmy o warunki zabudowy (nie ma MPZP, plan ogólny dopiero ma zostać stworzony) i gmina uważa, że dostępu do drogi publicznej nie ma, a właściwie to ma, ale nieuregulowany. Pyta nas też, czy została wydana zgoda na zmianę przeznaczenia na cele nieleśne. Pani z RDLP z kolei twierdzi, że zgodę wydaje wojewoda w oparciu o wydane WZ i na wniosek wójta. Koło się zamyka, dlatego prośba o wskazówki, jak z tego sensownie wybrnąć. Przejazd tym wąskim pasem jest wolny od drzew. Dodatkowa kwestia jest taka, że na pastwisku wyrosły samosiejki, a od listopada 2024 ten teren należy do obszaru chronionego i gmina wymaga inwentaryzacji przyrodniczej ze wskazaniem na mapie, opisem i pomiarami WSZYSTKICH drzew na terenie działki. Zastanawiam się, czy na etapie złożonego wniosku o WZ mogę przywrócić grunt do produkcji rolnej, pozbywając się tych cieńszych samosiejek (drzew, których obwód pnia na wys.130 cm przekracza 30 cm i tak nie wolno ruszyć ze względu na obszar chroniony). Mogłabym odpuścić te warunki zabudowy, o ile jest opcja, że na swoim gruncie rolnym będę mogła wybudować bodaj domek na zgłoszenie do 35 m kw,, ale boję się, że tu znowu kwestia dojazdu przez las nam to uniemożliwi..Doradźcie coś, proszę. Załączam zdjęcie mapy (dz.185/6)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- nadleśniczy
- Posty: 4995
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
Ja na początek proponuję z gadania przejść na słowo pisane. Dopóki jest załatwiane na gębę, każdy odsuwa problem od siebie. Jeśli to samo będzie musiał napisać może okazać się, że sprawa ruszy z miejsca.
Ja jestem ten najpodlejszy, najobrzydliwszy, najpaskudniejszy i wiele innych naj PROWOKTORi TROLLforumowy.
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
Wszystkie uwagi od gminy dotyczące uzupełnienia wniosku o warunki zabudowy mam na piśmie
na piśmie mam, ze wymagają inwentaryzacji przyrodniczej ze spisem wszystkich drzew. Na piśmie mam, ze jest to obszar chroniony. I pytanie, czy jest zgoda na zmianę przeznaczenia lasu też wystosowali na piśmie. Jedyne co było na gębę to zdanie pani z lasów, ale ona też powoływała się na ustawę i do niej mnie odsyłała. I faktycznie stoi tam jak wół, ze taką zgodę wydaje wojewoda na wniosek wójta w oparciu o wydane WZ. A ja nadal jestem w kropce…
-
- nadleśniczy
- Posty: 4995
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
Jak piszesz: Pani z RDLP z kolei twierdzi, że zgodę wydaje wojewoda w oparciu o wydane WZ i na wniosek wójta.
Więc wygląda na to, że trzeba zrobić tą inwentaryzację co chyba nie jest takie trudne.
Przywrócenie gruntu rolnego według mnie jest zgodne z prawem. Niektórzy mogą robić problemy z okresem lęgowym (tak naprawdę nie jest to termin sprecyzowany w ustawie, choć tu akurat mogę się mylić), jednakże nawet w tym przypadku powinno wystarczyć zrobienie przeglądu pod kątem gniazdowania ptaków i sporządzeniu protokółu/ notatki z przeglądu.
Więc wygląda na to, że trzeba zrobić tą inwentaryzację co chyba nie jest takie trudne.
Przywrócenie gruntu rolnego według mnie jest zgodne z prawem. Niektórzy mogą robić problemy z okresem lęgowym (tak naprawdę nie jest to termin sprecyzowany w ustawie, choć tu akurat mogę się mylić), jednakże nawet w tym przypadku powinno wystarczyć zrobienie przeglądu pod kątem gniazdowania ptaków i sporządzeniu protokółu/ notatki z przeglądu.
Ja jestem ten najpodlejszy, najobrzydliwszy, najpaskudniejszy i wiele innych naj PROWOKTORi TROLLforumowy.
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
Inwentaryzacja przyrodnicza to jeden wymagany punkt (ma dotyczyć całej działki), bo teren jest na obszarze chronionym, a zgoda na przeznaczenie na cele nieleśne to drugi odrębny punkt-ten, który mówi, że nie mamy uregulowanego dostępu do drogi publicznej. Obawiam się więc, że samo zrobienie spisu wszystkich drzew z ich opisem tego dostępu nam nie zapewni. Pytanie, jak ugryźć tę zgodę?
Re: Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
1. Zgodę wydaje marszałek województwa (dla gruntów prywatnych). Na wniosek gminy. Na potrzeby sporządzania planu miejscowego.
2. Nie ma znaczenia, co tam rośnie. Jeśli w ewidencji jest Ls, to jest to grunt leśny. Czyli dostępu do drogi gminnej brak.
2. Nie ma znaczenia, co tam rośnie. Jeśli w ewidencji jest Ls, to jest to grunt leśny. Czyli dostępu do drogi gminnej brak.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Re: Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
A jakie są zapisy w Uproszczonym Planie Urządzenia Lasu lub Inwentaryzacji Stanu Lasu?
Jaka jest sumaryczna powierzchnia użytku Ls - w sensie na Twojej działce i na działkach sąsiednich?
Jaka jest sumaryczna powierzchnia użytku Ls - w sensie na Twojej działce i na działkach sąsiednich?
Darz Bór !
Re: Dostęp do drogi gminnej przez własny "las"
Dzwoniłam dziś do gminy i poradzono mi kontakt z geodetą klasyfikatorem gruntów. Procedura trwa około roku, ale w gminie mieli już kilka pozytywnie rozpatrzonych wniosków o zmianę klasyfikacji z Lasu tak, żeby można było uzyskać WZ. Inwentaryzację przyrodniczą mogę zrobić samodzielnie, pomierzyć obwody drzew i nanieść na mapę. Przynajmniej tyle dobrego, bo koszt inwentaryzacji przez specjalistę to kilka tysięcy złotych...