Jaki był zamysł tworzenia SŁUŻBY leśnej?

[Capricorn]

Prawda. Nawet nam swego czasu automatyczne sekretarki do telefonów zafundowali, co by można było oddzwonić do nadleśnictwa w razie czego. Z urlopu też korzystałem. Całkiem bez problemu...

[podleśniczy3klasy]

Widzisz i tu jest problem, że patrzysz na to co jest w obecnej sytuacji a nie co było w latach 90tych czyli wtedy, kiedy wprowadzono Ustawę. Wtedy, podejmując pracę w większości przypadków oferowane było mieszkanie (jaki był standard to już inna sprawa). Co do urlopu dla poratowania zdrowia - może odmówił, bo podleśniczy nie jest chory, sytuacji nie znam, więc nie oceniam, natomiast u mnie, ci którzy potrzebowali takiego urlopu to go otrzymali. Co do oczekiwania, że masz być w 5 minut od zgłoszenia pożaru... Nikt Ci nie broni siedzieć w nadleśnictwie i czekać.
Sorry, że tak piszę ale w latach 90 nikogo nie obchodziło, czy jesteś już 10 godzinę w pracy czy 24, bo praca miała być zrobiona, a pensja była... no co tu gadać na tyle niska, że ktoś kto nie miał mieszkania to mieszkanie służbowe naprawdę było rekompensatą (przynajmniej dla mnie).

Z tego co wiem przepisy należy dostosowywać do aktualnych sytuacji. Więc i ten zapis zmienić ale to drobnostka.
Nie mogę być w nadleśnictwie gdyż wtedy musieli bi mi płacić za nadgodziny normalną stawkę bo w przepisach jest że trzeba być pod telefonem ale po za nadleśnictwem wtedy stawka wynosi 38zł netto za 13h. matematykę zostawiam tobie.
Sorry ja pracuję od 13 lat i nikogo nigdy nie obchodziło że jestem już 10 godzin (dziś wróciłem po 11h w pracy)praca ma być zrobiona a pensja co tu gadać przelicznik 3,30 czyli 4400zł na rękę. i nikogo nie obchodzi że pozyskujesz od 14tys m3 do 7tys m3
a mieszkanie to sobie wynajmij.

[podleśniczy3klasy]

"Tylko nie pisz o ubraniu za punkty. Bo to żaden przywilej."
No cóż. Wielu by się z Tobą nie zgodziło. Rozporządzenie ministra dając wielu ludziom prawo do noszenia munduru jednocześnie precyzuje, że na koszt własny uprawnionego.
Leśnicy mają je " za darmo". Czyż nie jest to przywilej?
I jeszcze jedno. Jest pewna różnica między: kompletnie, a mylisz się. W czasach o których pisałem podleśniczych było jak kot napłakał pomimo, że według przepisów było takie stanowisko. Dopiero w latach 70 tych pokazało się ich więcej. Było to spowodowane chyba większym dostępem do szkół leśnych i stopniowo gajowi zaczęli być eliminowani.
Tak mówią moi informatorzy, którzy w LP wiele lat przepracowali.

Po pierwsze prawo noszenia munduru to nie NAKAZ jak w LP.
Po drugie wymień jakie to formacje mogą nosić mundur który muszą sami kupować. Tylko nie myl odzieży roboczej z mundurem.

[góral bagienny]

To jest ta zmiana w mentalu.
Gdy byłem leśniczym i trzeba było ochrzcić naszą drugą córkę, a z garnituru ślubnego już wyrosłem, to z radością, a nawet dumą, stawiłem się w kościele w mundurze.

[tumanleśny]

Po pierwsze prawo noszenia munduru to nie NAKAZ jak w LP.
Po drugie wymień jakie to formacje mogą nosić mundur który muszą sami kupować. Tylko nie myl odzieży roboczej z mundurem.

Pytałeś o przywilej?
Pokazałem Ci go.
Że się nie podoba?
O gustach podobno się nie dyskutuje.

Jakbyś rozumiał co czytasz (a odnoszę wrażenie , że ta sztuka może być dla Ciebie obca), zwróciłbyś uwagę, że rozporządzenie ministra daje Ci prawo do noszenia munduru.
Jak sobie kupisz.
Lasy Państwowe te mundury fundują w zamian wymagając aby w nich chodzić.
Co tutaj niejasne?
A jakie formacje?
Podejrzewam, że podobnie jest wszędzie, gdzie mundury się nosi. Nawet u księży.
I myślę ,że mijasz się nieco z prawdą. Bo nawet jeśli sam mundur kupujesz to nadleśnictwa zwraca Ci za faktury.
Oczywiście, wartość umundurowania jest Twoim dochodem. Czy słusznie? Nie mnie o tym rozstrzygać.
W innym wątku pytałem czy wobec tego uprawniony może nie wziąć umundurowania od pracodawcy i chodzić "po cywilu"?

[Wiesław]

wymień jakie to formacje mogą nosić mundur który muszą sami kupować.

Nie tylko mogą nosić, ale muszą nosić...
Od 2009 r. w Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej istnieje zasada: albo mundur, albo tzw. mundurówka, będąca składnikiem comiesięcznego wynagrodzenia. Czyli pracownik który dostaje mundur – mundurówkę dostaje pomniejszoną o wartość pobranego elementu. Tylko ten kto munduru nie pobiera wcale – dostaje wynagrodzenie z pełną kwotą mundurówki, a mundur musi sobie sam kupić, bo nawet pracownik cywilny policji ma sytuacje, gdy musi wystąpić w mundurze (bez oznak funkcyjnych)…

A jeśli chcesz przykład z formacji „mniej mundurowych”, to w regulaminach kół łowieckich jest zapisane, że w określonych przypadkach wszyscy członkowie KŁ muszą występować w stroju organizacyjnym członka PZŁ (czyli w ichniejszych mundurach)… i oczywiście kupują je ze swoich własnych funduszy…
https://www.pzlow.pl/attachments/article/71/uchwala.pdf

PS
zazwyczaj myśliwi będący leśnikami występują wtedy w mundurach leśnych, jest to tolerowane i dlatego akurat leśnicy łowieckiego stroju organizacyjnego nie posiadają... podobnie jest w kołach łowieckich wojskowych, policyjnych, górniczych, itp...

[podleśniczy3klasy]

wymień jakie to formacje mogą nosić mundur który muszą sami kupować.

A jeśli chcesz przykład z formacji „mniej mundurowych”, to w regulaminach kół łowieckich jest zapisane, że w określonych przypadkach wszyscy członkowie KŁ muszą występować w stroju organizacyjnym członka PZŁ (czyli w ichniejszych mundurach)… i oczywiście kupują je ze swoich własnych funduszy…
https://www.pzlow.pl/attachments/article/71/uchwala.pdf

PS
zazwyczaj myśliwi będący leśnikami występują wtedy w mundurach leśnych, jest to tolerowane i dlatego akurat leśnicy łowieckiego stroju organizacyjnego nie posiadają... podobnie jest w kołach łowieckich wojskowych, policyjnych, górniczych, itp...

Ok dzięki za ciekawostkę.

[Argon2]

1. Podleśniczych też kiedyś nie było. Byli tylko gajowi. W początkach lat siedemdziesiątych była jakaś reforma. Pozmieniano zasięg nadleśnictw, połączono leśnictwa tworząc większe, utworzono stanowisko podleśniczego.

1. czyli nie masz kompletnie wiedzy w tej materii.

W nadleśnictwie, którego jestem pracownikiem, pierwszych (dwa etaty) podleśniczych zatrudniono 01.03.1956 r.

[Kuna lesna]

W latach 90-tych?
Wydaje mi się ,że nieco później...

Tobie się wydaje ja mam w papierach . Jestem chyba jednym z ostatnich

[tumanleśny]

Ciekawe to co piszesz. Bardzo ciekawe.
Jakbyś jeszcze raz spojrzał na mój post, który zacytowałeś i post wyżej to może jednak zmieniłbyś zdanie?
No chyba, że faktycznie za nołplisa robiłeś.....