Jakość wyższych kadr w Lasach Państwowych

Możesz anonimowo zamieścić swój felieton, polemikę lub reportaż...

Moderator: Moderatorzy

siwy
leśniczy
leśniczy
Posty: 877
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2008, 11:38

Post autor: siwy »

magda22 pisze:Już nie mam siły na optymizm......
Napisz coś o sobie do mnie prywatnie a odpiszę ci na co możesz liczyć. Postaraj się uczciwie sprzedać informację o sobie ale tak naprawdę, co potrafisz a czego nie co byś chciała robić a na czym się nie znasz. Odpowiem Ci na co możesz liczyć. Wesołych Świąt :roll: :wink:
Aliud est facere, aliud dicere
Co innego dotrzyma� s�owa, co innego obieca�
magda22
początkujący
początkujący
Posty: 195
Rejestracja: niedziela 05 kwie 2009, 19:02
Lokalizacja: jesteśmy?

Post autor: magda22 »

siwy dzięki ale nie wiem jak interpretować to co napisałeś.......Jeśli chcesz mnie poznać to ok, napisze i opiszę siebie. ale jeśli miałam to zrozumieć jako propozycje pracy lub pomocy (czytaj protekcji) to podziękuję Ci. Dlaczego? Bo staram się być osobą poważną, która to co mówi traktuje poważnie. Brzydzę się nepotyzmem, szukaniem pracy poprzez układy itd. nie chce i nie będę korzystała z takiej metody. Nie chce być przyjęta do jakiegoś n-ctwa tylko z racji tego, ze pan X zna mnie z forum.....Jeżeli kogoś nie przekonują moje papiery, doświadczenie i umiejętności to trudno, ale przynajmniej mogę sobie spojrzeć rano w oczy w lustrze.....Mam nadzieję, że nie poczujesz się urażony bo nie to ma na celu moja odpowiedź. Po prostu mam swoje zasady i staram przestrzegam ich. Może jestem głupia, ale zawsze byłam ewenementem na skalę światową :wink: i pewnie dlatego wyuczyłam się na leśnika :lol: a wyszedł z tego naleśnik :P
siwy
leśniczy
leśniczy
Posty: 877
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2008, 11:38

Post autor: siwy »

Źle mnie zrozumiałaś. Ja osobiście nie mam poracy dla Ciebie bo i skąd. Jest jednak prawdą, że wielu moich znajomych poszukuje ludzi do pracy, nie zawsze czyta forum a opiera się na wiedzy innych. Spodobało mi się w Tobie przekonanie o Twojej przydatności a jednocześnie niedocenieniu i beznadziejności życia w tym co robisz jako pomysłu na życie. Czy to jest nepotyzm - nie ja nepotyzm rozumiem zupełnie inaczej. Oczywiście jest to Twój i tylko Twój wybór i szanuję go. Czy podanie ręki jest czymś złym - nie wiem. Mnie wielu ludzi w życiu pomogło i wielu osobom jestem za to wdzięczny mimo że nigdy nie miałem ani okazji, ani potrzeby odwdzięczać się w jakikolwiek sposób. Reasumując podoba mi się Twoja postawa i mimo że nie znam ciebie i prawdopodobnie nigdy nie poznam chciałem spróbować tą rękę ci podać. Jeżeli obraziłem przepraszam. jeżeli chcesz iść swoją drogą - uszanuję to tylko nie rozumiem dlaczego jesteś aż tak rozgoryczona na to co robisz. To jest początek Twojej bujnej kariery w LP. Powodzenia. :roll: :D
Aliud est facere, aliud dicere
Co innego dotrzyma� s�owa, co innego obieca�
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 173481
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Mi się wydaje, że Siwy, na podstawie Twoich doświadczeń zawodowych, chciał li tylko powiedzieć Ci, jakie i gdzie masz szanse na zatrudnienie, chocby na zasadzie tzw. przesunięć pomiędzy jednostkami. Nepoztyzmu tu nijakiego niedoszukiwałbym się. Forum w sumie też może być niezłą giełdą informacji o wolnych miejscach pracy.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
siwy
leśniczy
leśniczy
Posty: 877
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2008, 11:38

Post autor: siwy »

Sten masz rację zakaz zakazem a jak to ładnie ująłeś
Sten pisze:chocby na zasadzie tzw. przesunięć pomiędzy jednostkami.
są i to wcale niemało. Jeżeli nie wierzycie to zadajcie pytanie Pani rzecznik jakie ruchy kadrowe były między nadleśnictwami czy w nadleśnictwach np w ciągu ostatnich 6 miesięcy. To łatwo sprawdzić bo przecież na każdy ruch zgodę musiał wydać DG czy DR. Zdziwicie się :shock:
Aliud est facere, aliud dicere
Co innego dotrzyma� s�owa, co innego obieca�
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2380
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Nie mam siły ni ochoty tegom zdarzenia komentować!!!!!!!!
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
siwy
leśniczy
leśniczy
Posty: 877
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2008, 11:38

Post autor: siwy »

rutas pisze:Nie mam siły ni ochoty tegom zdarzenia komentować!!!!!!!!
Nie chcesz to nie komentuj ale jest to prawda. W naszym nadleśnictwie z różnych powodów było tego 11 osób. :cry:
Aliud est facere, aliud dicere
Co innego dotrzyma� s�owa, co innego obieca�
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 173481
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Daleko nie szukając świeżo powołany p.o. z-ca Dyr. Gen. ds. Gospodarki leśnej, przesunięty z górnośląskiej inspekcji. W tym przypadku to wewnętrzne przesunięcie w ramach DGLP.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
magda22
początkujący
początkujący
Posty: 195
Rejestracja: niedziela 05 kwie 2009, 19:02
Lokalizacja: jesteśmy?

Post autor: magda22 »

nepotyzm to może i nie ja przynajmniej żadnego wujka w lesie nie mam :lol: , ale jakieś :) kolesiostwo.....na ten moment to i tak lipka bo jestem w 4 miesiącu ciąży. a potem chyba uderzę w niemieckie leśnictwo. znam język więc chce spróbować. jak nie Niemcy to inny kraj niemieckojęzyczny. nie wiem czy dam radę przerażają mnie opisy tyczenia ze zdjęć lotniczych, ale jeśli nie spróbuje to nigdy nie będę wiedziała czy dam radę. a po powrocie może zdecyduję się na podyplomówkę z LMN na SGGW. jak kształtują się ceny na brakarza III? Olsztyn to ok 2000zł. a jak w innych RDLP? Muszę sobie zasponsorowac taki kurs....
siwy
leśniczy
leśniczy
Posty: 877
Rejestracja: niedziela 07 wrz 2008, 11:38

Post autor: siwy »

Powodzenia Magdo 22. Twój stan to naprawdę przyszłość, a niemcy - nie radzę niewiele się tam nauczysz chyba że porozmawiasz z prof B. z SGGW o ATH w Zurichu to świetny wydział i naprawdę wspaniały początek do drogi w świat, ale zostań w Polsce lub wracaj zaraz - tu naprawdę jast co robić. Siemanko 8) :wink:
Aliud est facere, aliud dicere
Co innego dotrzyma� s�owa, co innego obieca�
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36470
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Re: Jakość wyższych kadr w Lasach Państwowych

Post autor: Skumbria »

Silver pisze: niedziela 17 wrz 2006, 20:46 Jakość kadr Kierowniczych w każdej firmie w XXI w powinna być i zwykle jest przedmiotem szczególnej troski właścicieli. To ludzie tworzą firmy a jakość ich pracy, posiadane kwalifikacje oraz umiejętności, mają bezpośredni wpływ na panującą w firmie atmosferę i osiągane przez nią wyniki. Tam gdzie zamiast sprawnego i wydajnego mechanizmu współpracy, królują wewnętrzne napięcia i brak doboru naturalnego w pracę firmy zaczyna wkradać się chaos.

Dziś niemal każda firma świadoma tego jak to ważne, do wyszukiwania najlepszych organizuje konkursy, kieruje do działu d/s kadr wysokiej klasy specjalistów lub nawet świadomie powietrza te zadania zewnętrznym podmiotom headhunterskim by uwolnić się od podejrzeń nieobiektywnego ich doboru. Niemal każda bo są niestety wciąż w tym kraju miejsca gdzie dobór kadr podlega wyłącznie koneksjom politycznym i towarzyskim niemajacym nic wspólnego z realną wartością pracownika. Taką firmą są niestety również Lasy Państwowe. Monopolista rynku drzewnego w Polsce, firma o ponad 5 mld rocznych obrotach zatrudniająca ponad 30 tyś ludzi i zarządzająca w imieniu Skarbu Państwa ponad jedną czwartą terytorium kraju.

Niewiarygodne jest to że konkursy na najwyższe stanowiska obowiązywały już tam na początku lat dziewięćdziesiątych, wprowadzone na fali normalizacji wielu rzeczy po czasach PRLu, ale ponieważ przeszkadzały w lokowaniu na tych stanowiskach po każdych kolejnych wyborach partyjnych nominatów, po prostu je skasowano. Dziś stopień upartyjnienia LP jest wręcz niewiarygodny i dotyka coraz niższych stanowisk a brak wystarczających kwalifikacji u sporej części najważniejszej kadry kierowniczej wyraźnie jest już dla ludzi z zewnątrz zauważalny. Przeczy to zresztą usilnie na zewnątrz lansowanemu wizerunkowi Lasów Państwowych jako nowoczesnej i skutecznie zarządzanej, prężnej firmy. To mit.

Efekty takiej bezrozumnej polityki kadrowej są dziś również wyraźnie zauważalne przez samych leśników oraz wychwytywane w niezależnych badaniach empirycznych prowadzonych na obecnej kadrze kierowniczej LP. Ba widzą to sami włodarze Lasów jak Pan mgr inż. A. Malinow Inspektor LP który w dyskusji o bolączkach trapiących LP na forum http://www.lasypolskie.pl/forum/viewtop ... 0347#70347 celnie zauważa: Inwestowanie we własną wiedzę kierowników jednostek i wiedzę podwładnych, jest najefektywniejszym lokowaniem pieniędzy. Niestety pomoc finansowa w uzupełnianiu nawet podstawowej wiedzy leśnej, zależy przeważnie od „widzi mi się Pana Nadleśniczego”. Tego lubię, to płacę za jego studia, daję delegację na wyjazdy i urlopy. Innym nie. Mam przed sobą opracowanie „Analiza pracy kadry kierowniczej w nadleśnictwach” Pana Arkadiusza Gruchały. W końcowych wnioskach czytam: „Braki wiedzy, mogące mieć negatywny wpływ na wyniki pracy zawodowej, odczuwała ogółem blisko jedna szósta respondentów, w tym najwięcej zastępców nadleśniczych (55,5%), nieco mniej nadleśniczych (48,5%), znacznie mniej inżynierów nadzoru (36,7%), a najmniej głównych księgowych (13%) i leśniczych (8,4%)”. Pozostawię to bez komentarza.

Tymczasem w samym opracowaniu Pana dr inż. A. Gruchały czytamy: Praca swym zasięgiem objęła 5 stanowisk kierowniczych: nadleśniczego, jego zastępcę, inżyniera nadzoru, głównego księgowego i leśniczego. Materiał empiryczny zebrano w 33 nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. W przeprowadzonych badaniach wykorzystano metodę sondażu diagnostycznego. W tym celu sformułowano odpowiednie kwestionariusze ankiety dla każdego stanowiska objętego badaniami, umożliwiające poznanie struktury socjologicznej kadry kierowniczej nadleśnictw oraz zebranie opinii i ocen co do jej funkcjonowania w miejscu pracy. Wyniki badań mogą przyczynić się do poprawy efektywności pracy kadry kierowniczej podstawowych jednostek organizacyjnych (nadleśnictw) Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe. Badania naukowe (SYNABA II) identyfikator rekordu: sn123991

I oby do tej „poprawy efektywności pracy kadry kierowniczej” wreszcie to posłużyło bo dalsze trwanie przy archaicznych w tym względzie rozwiązaniach staje się po porostu groźne dla samych LP wystawiając je na pośmiewisko. To naprawdę najlepsi muszą tą firmą kierować by sprostała ona wyzwaniom przed nią stojącym w XXIw. Dziś paradoksalnie stopień wykształcenia zwyczajnych leśników nie ma precedensu w historii. Wszystkie trzy wydziały leśne w Polsce kształcące inżynierów leśnictwa są oblężone przez zdolną młodzież oraz samokształcących się w trybie zaocznym terenowych leśników. Tymczasem brak konkursów i polityczne nominacje powodują że na tych wyższych stanowiskach króluje zatrważający brak kwalifikacji do skutecznego zarządzania większymi organizmami gospodarczymi i w efekcie tego częste, błędne decyzje dotyczące strategicznej przyszłości firmy. Strach przed presją wykształconej młodzieży oraz klimat przyzwolenia, skutkuje powszechnym tam mobbingiem pracowników, ich zastraszaniem czy niewiarygodnym wręcz gdzie indziej nepotyzmem i stopniem „urodzinnienia” firmy. Jednocześnie wyraźnie widać coraz większy sprzeciw wobec tego zwykłych pracowników głośno domagających się zmian.
Podsumowując więc, aby dostosować tą firmę do elementarnych wymogów współczesności należy w jak najkrótszym możliwym czasie wprowadzić jawne konkursy na każde kierownicze stanowisko oraz przejrzyste procedury awansów tak by udrożnić wreszcie naturalne drogi selekcji. Wskazanym byłoby też określenie dla najwyższych stanowisk kierowniczych kilkuletnich kadencji tak by raz nominowany człowiek też był świadom że zostanie ze swych dokonań rozliczony przy jej końcu. I tego będę się nadal głośno domagać nagłaśniając obecny kompromitujący Lasy Państwowe stan rzeczy gdzie tylko się da.
Gdzie teraz Silver jesteś ?
A ja tu odkrywam klasykę w Twym wykonaniu i polecam wszystkim do poczytania...przemyślenia 🫡
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36470
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Re: Jakość wyższych kadr w Lasach Państwowych

Post autor: Skumbria »

Silver pisze: niedziela 17 wrz 2006, 20:46 Jakość kadr Kierowniczych w każdej firmie w XXI w powinna być i zwykle jest przedmiotem szczególnej troski właścicieli. To ludzie tworzą firmy a jakość ich pracy, posiadane kwalifikacje oraz umiejętności, mają bezpośredni wpływ na panującą w firmie atmosferę i osiągane przez nią wyniki. Tam gdzie zamiast sprawnego i wydajnego mechanizmu współpracy, królują wewnętrzne napięcia i brak doboru naturalnego w pracę firmy zaczyna wkradać się chaos.

Dziś niemal każda firma świadoma tego jak to ważne, do wyszukiwania najlepszych organizuje konkursy, kieruje do działu d/s kadr wysokiej klasy specjalistów lub nawet świadomie powietrza te zadania zewnętrznym podmiotom headhunterskim by uwolnić się od podejrzeń nieobiektywnego ich doboru. Niemal każda bo są niestety wciąż w tym kraju miejsca gdzie dobór kadr podlega wyłącznie koneksjom politycznym i towarzyskim niemajacym nic wspólnego z realną wartością pracownika. Taką firmą są niestety również Lasy Państwowe. Monopolista rynku drzewnego w Polsce, firma o ponad 5 mld rocznych obrotach zatrudniająca ponad 30 tyś ludzi i zarządzająca w imieniu Skarbu Państwa ponad jedną czwartą terytorium kraju.

Niewiarygodne jest to że konkursy na najwyższe stanowiska obowiązywały już tam na początku lat dziewięćdziesiątych, wprowadzone na fali normalizacji wielu rzeczy po czasach PRLu, ale ponieważ przeszkadzały w lokowaniu na tych stanowiskach po każdych kolejnych wyborach partyjnych nominatów, po prostu je skasowano. Dziś stopień upartyjnienia LP jest wręcz niewiarygodny i dotyka coraz niższych stanowisk a brak wystarczających kwalifikacji u sporej części najważniejszej kadry kierowniczej wyraźnie jest już dla ludzi z zewnątrz zauważalny. Przeczy to zresztą usilnie na zewnątrz lansowanemu wizerunkowi Lasów Państwowych jako nowoczesnej i skutecznie zarządzanej, prężnej firmy. To mit.

Efekty takiej bezrozumnej polityki kadrowej są dziś również wyraźnie zauważalne przez samych leśników oraz wychwytywane w niezależnych badaniach empirycznych prowadzonych na obecnej kadrze kierowniczej LP. Ba widzą to sami włodarze Lasów jak Pan mgr inż. A. Malinow Inspektor LP który w dyskusji o bolączkach trapiących LP na forum http://www.lasypolskie.pl/forum/viewtop ... 0347#70347 celnie zauważa: Inwestowanie we własną wiedzę kierowników jednostek i wiedzę podwładnych, jest najefektywniejszym lokowaniem pieniędzy. Niestety pomoc finansowa w uzupełnianiu nawet podstawowej wiedzy leśnej, zależy przeważnie od „widzi mi się Pana Nadleśniczego”. Tego lubię, to płacę za jego studia, daję delegację na wyjazdy i urlopy. Innym nie. Mam przed sobą opracowanie „Analiza pracy kadry kierowniczej w nadleśnictwach” Pana Arkadiusza Gruchały. W końcowych wnioskach czytam: „Braki wiedzy, mogące mieć negatywny wpływ na wyniki pracy zawodowej, odczuwała ogółem blisko jedna szósta respondentów, w tym najwięcej zastępców nadleśniczych (55,5%), nieco mniej nadleśniczych (48,5%), znacznie mniej inżynierów nadzoru (36,7%), a najmniej głównych księgowych (13%) i leśniczych (8,4%)”. Pozostawię to bez komentarza.

Tymczasem w samym opracowaniu Pana dr inż. A. Gruchały czytamy: Praca swym zasięgiem objęła 5 stanowisk kierowniczych: nadleśniczego, jego zastępcę, inżyniera nadzoru, głównego księgowego i leśniczego. Materiał empiryczny zebrano w 33 nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. W przeprowadzonych badaniach wykorzystano metodę sondażu diagnostycznego. W tym celu sformułowano odpowiednie kwestionariusze ankiety dla każdego stanowiska objętego badaniami, umożliwiające poznanie struktury socjologicznej kadry kierowniczej nadleśnictw oraz zebranie opinii i ocen co do jej funkcjonowania w miejscu pracy. Wyniki badań mogą przyczynić się do poprawy efektywności pracy kadry kierowniczej podstawowych jednostek organizacyjnych (nadleśnictw) Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe. Badania naukowe (SYNABA II) identyfikator rekordu: sn123991

I oby do tej „poprawy efektywności pracy kadry kierowniczej” wreszcie to posłużyło bo dalsze trwanie przy archaicznych w tym względzie rozwiązaniach staje się po porostu groźne dla samych LP wystawiając je na pośmiewisko. To naprawdę najlepsi muszą tą firmą kierować by sprostała ona wyzwaniom przed nią stojącym w XXIw. Dziś paradoksalnie stopień wykształcenia zwyczajnych leśników nie ma precedensu w historii. Wszystkie trzy wydziały leśne w Polsce kształcące inżynierów leśnictwa są oblężone przez zdolną młodzież oraz samokształcących się w trybie zaocznym terenowych leśników. Tymczasem brak konkursów i polityczne nominacje powodują że na tych wyższych stanowiskach króluje zatrważający brak kwalifikacji do skutecznego zarządzania większymi organizmami gospodarczymi i w efekcie tego częste, błędne decyzje dotyczące strategicznej przyszłości firmy. Strach przed presją wykształconej młodzieży oraz klimat przyzwolenia, skutkuje powszechnym tam mobbingiem pracowników, ich zastraszaniem czy niewiarygodnym wręcz gdzie indziej nepotyzmem i stopniem „urodzinnienia” firmy. Jednocześnie wyraźnie widać coraz większy sprzeciw wobec tego zwykłych pracowników głośno domagających się zmian.
Podsumowując więc, aby dostosować tą firmę do elementarnych wymogów współczesności należy w jak najkrótszym możliwym czasie wprowadzić jawne konkursy na każde kierownicze stanowisko oraz przejrzyste procedury awansów tak by udrożnić wreszcie naturalne drogi selekcji. Wskazanym byłoby też określenie dla najwyższych stanowisk kierowniczych kilkuletnich kadencji tak by raz nominowany człowiek też był świadom że zostanie ze swych dokonań rozliczony przy jej końcu. I tego będę się nadal głośno domagać nagłaśniając obecny kompromitujący Lasy Państwowe stan rzeczy gdzie tylko się da.
Gdzie teraz Silver jesteś ?
A ja tu odkrywam klasykę w Twym wykonaniu i polecam wszystkim do poczytania...przemyślenia 🫡
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
ODPOWIEDZ