Lasy i społeczeństwo

[bynajmniej]

Czy ta władza tego warta?

Warta.
Nie rządzą potencjalni złodzieje.

[Smerf Maruda]

Czy ta władza tego warta?

Warta.
Nie rządzą potencjalni złodzieje.

A jacy?

[Capricorn]

A jacy?

Kompletni ignoranci. Nie wiadomo, co gorsze...

[Smerf Maruda]

Wyrywając z kontekstu, Capricorn, wypaczasz sens mojego pytania, które nawiązuje wprost do do wpisu Bynajmniej, który stwierdził, że „nie rządzą potencjalni złodzieje” - w takim razie jacy rządzą, skoro nie potencjalni?

[lesny.sceptyk]

https://wyborcza.pl/7,177851,31503336,p ... olska.html

[lesny.sceptyk]

Redaktor Wyborczej widzi konflikt między Ministerstwem a LP. Spora część leśników odnosi inne wrażenie. Dyrektor znika podczas przemówienia "Ministry". Miki Pilates zaskoczony.
Konia z rzędem temu, który wie o co chodzi.

[Capricorn]

Wyrywając z kontekstu, Capricorn, wypaczasz sens mojego pytania, które nawiązuje wprost do do wpisu Bynajmniej, który stwierdził, że nie rządzą potencjalni złodzieje - w takim razie jacy rządzą, skoro nie potencjalni?

Ale w którym miejscu wypaczam? Stwierdzam jedynie fakt. Złodzieje to nie są, bo instytucja złodziejstwa polega na popełnianiu czynów skutkujących zmianą. Zmiana ta polega na przeniesieniu własności. W przypadku lasów to środowisko jest "posiadaczem i jedynym właścicielem" jak zwał tak zwał. Tyle tylko, że człowiek nie ma prawa pobierać żadnego pożytku, bo choć człowiek jest częścią ekosystemu, to dla ekoświrów jest szkodnikiem wymagającym wytępienia i odmawia mu się prawa do przekształcania środowiska zgodnie ze swymi potrzebami, choć każde inne zwierzę/roślina/grzyb/bakteria, czy inne paściarstwo czynić może.
I stąd stwierdzenie o ignorancji, która polega na tym, że lepiej, korzyść człowieka jest jednoznaczna ze szkodą dla środowiska.

[Smerf Maruda]

Mi tego nie tłumaczy Capricorn, ponieważ to nie ja jestem autorem stwierdzenia, że „nie rządzą potencjalni złodzieje”, lecz Bynajmniej. To bardzo intrygujące stwierdzenie.

A tak poza tym:

- Ministerstwo deklaruje też wytyczenie 93 tys. ha starolasów, które mają być zabezpieczone, wyłączone z użytkowania od stycznia 2025 r. […] - twierdzi Adam Bohdan.

co to są te starolasy?

[tumanleśny]

Nie dawniej jak wczoraj były podawane linki.
Ale jak ktoś chce to łatwo znajdzie i bez tego.

[Capricorn]

Bynajmniej. Nie ma żadnego, wręcz najmniejszego powodu, że którakolwiek z rządzących osób ma jakąkolwiek chęć ukraść społeczeństwu jakikolwiek las. Tak więc stwierdzenie to jest zgodne z prawdą. No chyba, że masz inną wiedzę, ale to już do służb proponuję się udać.

[tumanleśny]

Czy ta władza tego warta?

Warta.
Nie rządzą potencjalni złodzieje.

Logicznie rzecz biorąc to potencjalnym złodziejem jest każdy....

[Smerf Maruda]

Redaktor Wyborczej widzi konflikt między Ministerstwem a LP. Spora część leśników odnosi inne wrażenie. Dyrektor znika podczas przemówienia "Ministry". Miki Pilates zaskoczony.
Konia z rzędem temu, który wie o co chodzi.

Może wychodzą za potrzebą? Cały ten „konflikt” wygląda raczej na ustawkę, a za kulisami…

[lesny.sceptyk]

Też podejrzewam ustawkę. Niby konflikt ale na razie wszystko po myśli ministerstwa.

[lesny.sceptyk]

https://www.wnp.pl/energetyka/w-polskic ... 92441.html

A co z Naturą 2000? Z ptaszkami i nietoperzami? A co z wlaniem betonu pod fundamenty? A co z budową dróg dojazdowych? A co? Tyle pytań .
Rozumiem, że do wiatraków w lasach społeczeństwo uwag nie będzie miało?

[Sten]

I znowu trzeba płacić za dostęp ...

[lesny.sceptyk]

Może po to, by nikt się tymi wiatrakami nie interesował za bardzo

[Sten]

Tak być może ...

[góral bagienny]

A Cervantesa nie wycofują z bibliotek?

[lesny.sceptyk]

A może i tak . Jeszcze kogoś by natchnął do walki z inwestycją

[Argon2]

SZTAB PROTESTACYJNY LEŚNYCH ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH (bez ZLP w RP):

Szanowni Państwo,
Przesyłamy materiał Sztabu Protestacyjnego Leśnych Związków Zawodowych z prośbą o przekazanie wszystkim pracownikom.
Wiemy już, że nie chodzi o objęcie lasów szczególną ochroną czy wyłączeniem przed użytkowaniem.
Zamiary wobec PGL LP są daleko idące.

Dziś (4 grudnia 2024 r.) w siedzibie NIK-u w W-wie odbyła się bardzo poważna debata o przyszłości LP. Nie bez przyczyny artykuł w GW dot raportu pokontrolnego NIK ukazał się właśnie wczoraj -- żeby dobrze przygotować grunt pod dzisiejszą debatę, jakże zacnych panelistów.

W debacie referaty wygłosili:
- dr Antoni Kostka (tego pana przedstawiać nie trzeba, to jest ten, który za młodu był wielkim miłośnikiem kaset magnetofonowych na wycieczce do Austrii) podjął temat, dlaczego LP są nazywane 'państwem w państwie';
- Dominika Bobek (radca prawny w kancelarii Frank Bold) na temat tego, co powinno być głównym zadaniem LP;
- Krzysztof Niedziałkowski (profesor w Instytucie Filozofii i Socjologi PAN) na temat zmiany świadomości społecznej;
- Marta Jagusztyn (tej pani przedstawiać nie trzeba) na temat, w jakim zakresie społeczeństwo powinno mieć wpływ na decyzje w zakresie gospodarki leśnej;
- Bartosz Rakoczy (profesor UMK w Toruniu) na temat statusu prawnego LP i dlaczego LP raz występują jako jeden podmiot a innym razem jako podmiot złożony z poszczególnych jednostek organizacyjnych i dlaczego to jest takie złe;
- Bartosz Kwiatkowski (dyrektor Frank Bold w Polsce, ekspert polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych) na temat m.in. wyprowadzenia Inspekcji LP poza struktury LP oraz dlaczego należy dopracować nadzór nad LP;
- Mirosław Moroz (profesor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu) na temat tego, dlaczego obecna formuła samofinansowania się LP jest zła i należy ją zmienić, np. w kierunku wpisania LP do sektora finansów publicznych;
- Rafał Chudy - autor bloga Monitor Leśny
oraz
przedstawiciele MKiŚ na temat koniecznych zmian systemowych w stosunku do LP.

Uwaga: ze strony LP podobno nikt nie został zaproszony i nikt tam nie był, nawet jako publiczność.
Była to debata o nas, ale bez nas.


https://www.facebook.com/share/p/15TUzMuim1/