Grodzenie lasu prywatnego

[JoAnna2023]

Mam pytanie, jak się ma kwestia zgody na grodzenie, a znalezione w ustawie o lasach zdanie, że właściciel prywatny to może sobie tablicę postawić z informacją o terenie prywatnym? W sensie z tego co zrozumiałam, ja jako właściciel mogę jedyne ludzi informować tabliczkami, które jak wiemy inni mają w poważaniu...

[Capricorn]

Przeczytaj wątek od początku Nie ma żadnych zakazów ogradzania własnego gruntu.

[Kuna lesna]

Wstęp na twój teren jest tylko twoją wolą z zastrzeżeniem że jeżeli jest to teren obwodu łowieckiego należy wyłączyć go z obwodu . Pismo do wojewody w tej sprawie .

[Moker]

Witam , a jak wyglada sytuacja jak graniczę domem z moim prywatnym lasem , mogę część zagrodzić czyli płot w środku lasu i cześć połączyć równo z domem i użytkować jako np park ?

[Melon]

Możesz

[yarnot]

Pokręciłem się troche po osobach znających temat, poczytałem trochę przepisy, i:
-ogrodzić zawsze można swój las. działka stanowi prywatną własność i ma prawo być ogrodzona. Zresztą wchodzi tu kwestia budowlana na takiej działce, i jeśli uzyska się stosowne pozwolenia, wybuduje domek to można to ogrodzić, czyli las może być grodzony. Kwestia kosztów tylko wchodzi w grę bo co innego działka kilka-kilkanaście arów a co innego kilka-kilkanaście hektarów. Wchodzimy tu też w kwestie tego, że zwierzęta leśne będą miały problem z poruszaniem się w takim terenie, no ale tego przepisy nie załatwiają. Można również zakazać wstępu do swojego lasu, bo jest to prywatna własność i nie każdy ma prawo tam wejść jak mu się podoba. Co innego w sprawie Lasów Państwowych, tam sa odpowiednie przepisy i przykłady, kto , kiedy i gdzie może zakazać wstępu do lasu, bo lasy będące własnością państwa są ogólnodostępnej
.

[Kamyczka]

W Holandii nie można grodzić lasu prywatnego bo zwierzęta muszą się przemieszczać.

[yarnot]

W Holandii nie można grodzić lasu prywatnego bo zwierzęta muszą się przemieszczać.

Ma to sens i też uważam, że zwierzęta powinny mieć możliwość przemieszczania się. Z drugiej strony takie są przepisy w kwestii prywatnej. I tak wiele z działek leśnych nie jest ogrodzone bo czesto są nieuregulowane własności prawne.

[pecha]

Pozwolę sobie podłączyć się do tematu.
Kupiliśmy z żoną działkę, na której jest las. Działka ma 1200m2, las na niej około 400m2.
Chcemy ją ogrodzić, raz, że ogrodzenie musi być, dwa podniesie to trochę wartość działki, co będzie dodatkowym wkładem własnym do kredytu.
I teraz są dwie sprawy.

1. Zaprosiłem człowieka od ogrodzeń, a on zapytał, czy mamy pozwolenie do ogrodzenia części leśnej (ogrodzenie w lesie miałoby długość około 70m.). Nie mamy nic takiego i zaświeciła mi się lampka.
2. Rozciągnąłem sznurek między słupkami na rogach granic i okazało się, że w granicy są trzy drzewa. W związku z tym skontaktowałem się ze starostwem, żeby dowiedzieć się, co ma zrobić, żeby te drzewa usunąć. Tam dowiedziałem się, że potrzebuję zgody sąsiada. Skontaktowałem się z nim, a on, jako już druga osoba zapytał, czy mam pozwolenie na ogrodzenie lasu? Powiedział też, że on chciał swój ogrodzić, ale nie dostał pozwolenia. Tyle, że jego las ma powierzchnię około 1ha.

Kilka miesięcy temu żona kontaktowała się z leśniczym, do którego teoretycznie ten teren należy i dowiedziała się, że te lasy nie podlegają jemu, bo starostwo nie podpisało umowy z nadleśnictwem i on nie ma nic do tego lasu.

I teraz już kompletnie zgłupiałem,

W końcu las na prywatnej działce można ogrodzić? Niby piszecie, ze tak, ale sąsiad nie może ogrodzić. Czy może to być ogrodzenie modułowe z podmurówką? Jeżeli sąsiad zgodzi się na wycięcie drzew z granicy, starostwo wyda zgodę, to co potem z tym poświadczeniem legalności pozyskania drewna, skoro robi to leśniczy, a ten nie ma nic do lasu, bo starostwo nie podpisało umowy?

Na wszelki wypadek załączam wycinek mapy z oznaczeniami.

Link do pobrania zdjęcia

PS. niestety nie wiem, jak załączyć zdjęcie. niby wklejam link do pliku na serwisie hostingowym, ale nie można na niego kliknąć i nie pojawia się miniaturka...

[j24]

1. Ogrodzenie na podmurówce to już powierzchnia wyłączona z produkcji leśnej. I jako takie podlega stosownym rygorom.
2. Jeśli nie ma porozumienia pomiędzy starostwem a nadleśnictwem o powierzeniu nadzoru, to drewna legalizuje urzędnik starostwa. Leśniczy nic do tego nie ma.

[tumanleśny]

Ale czemu nie może ogrodzić? Nie potrzebuje do tego żadnego zezwolenia. A jak ktoś mówi, że potrzebuje to musi wskazać odnośny przepis.

Co do legalizacji drewna.
Zadzwoń do starostwa. Jeśli nie podpisali umowy z nadleśnictwem wskażą Ci osobę, która sprawy związane z nadzorem lasów niepaństwowych prowadzi. I może okazać się, że legalizacją drewna zajmuje się np sołtys

[pecha]

Ale czemu nie może ogrodzić? Nie potrzebuje do tego żadnego zezwolenia. A jak ktoś mówi, że potrzebuje to musi wskazać odnośny przepis.

Tego nie wiem, powiedział tylko, że starał się o możliwość ogrodzenia i nie dostał pozwolenia. Może chciał z podmurówką? nie wiem, nie dopytywałem.

1. Ogrodzenie na podmurówce to już powierzchnia wyłączona z produkcji leśnej. I jako takie podlega stosownym rygorom.

Tak po prawdzie, to myśleliśmy, żeby działkę poza lasem ogrodzić z podmurówką, a w lesie bez podmurówki. Tyle, że słupki powinny być chyba zabetonowane, czyli to też odpada.
Czy jest szansa, i ewentualnie jak długo może trwać takie wyłączenie z produkcji leśnej? Czy trzeba wyłączać cały las, czy tylko teren pod ogrodzenie?

[j24]

Ogrodzenie siatką na słupkach (np. drewnianych) to obiekt liniowy. Nie zajmuje powierzchni.
Co do wyłączenia to musi być podstawa - znaczy się plan miejscowy musi na to zezwalać.

[pecha]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Trochę mi się rozjaśnia.
Z żoną doszliśmy do wniosku, że przesunięcie granicy kilka/naście/może dziesiąt cm od granicy świata nam nie zawali, więc nie będziemy się starali o pozwolenie na wycięcie drzew z granicy, czyli ten problem nam odpada.

I teraz drugi. Samo ogrodzenie. Bez podmurówki. Tak chcieliśmy i jest mniej zachodu.
Jeżeli można wbić słupki drewniane i zastosować siatkę, czy leśną, czy ogrodzeniową tą w kształcie rombów (nie wiem jak ona się dokładnie nazywa), to chyba nie powinno być problemu z zastosowaniem słupków metalowych zamiast drewnianych i ogrodzenia modułowego zamiast siatki?
Jeżeli wbijamy grube bale, to chyba wbicie słupków metalowych o mniejszej średnicy będzie miało mniejszy wpływ choćby na system korzeniowy? Trzeba jedynie użyć słupków odpowiednio dłuższych.
Jeżeli chcemy zrobić ogrodzenie około 1,5m, to słupki 2,5-2,6m (bo takie najdłuższe znalazłem na szybko w internecie) powinny wystarczyć?
Gdzieś przeczytałem, że drewniane powinny być wbite na 80-120 cm.
Więc metalowe wbite na 100 cm i usztywnione sztywnym ogrodzeniem modułowym też powinny dać radę...
Jutro dopytam speca od ogrodzeń, ale chciałem się dopytać, czy kombinuję w odpowiednim kiedunku?

I takie ogrodzenie mógłbym po prostu postawić. Czy muszę je też gdzieś zgłaszać?

[tumanleśny]

Zamiast słupków możesz kupić rury i przyciąć je do potrzebnych długości. Kiedyś była zasada, że w ziemi powinna być 1/3.

[pecha]

Ok, to tak tylko ku pamięci, dzwoniłem do starostwa do wydziału leśnictwa i dowiedziałem się, że jeżeli na działce tylko częściowo jest las, to można grodzić bez problemu, jeżeli ogrodzenie ma do 2,2m, to bez zgłoszenia, tylko nie może być podmurówki i słupki nie mogą być wbetonowane. Z kolei w wydziale budownictwa dowiedziałem się, że zamiast drewnianych słupów i siatki leśnej moż a spokojnie użyć słupków metalowych (byle nie wbetonowanych, czyli odpowiednio głęboko wkopanych) i elementów ogrodzenia modułowego. Teraz nie pozostaje nic, tylko brać się do roboty.
Dzięki za odpowiedzi.
A teraz zabieram się dalej za dokształcanie w temacie posiadania własnego kawałka lasu

[Kuna lesna]

Masz sto lat na naukę o lesie

[Karolinar@]

Witam serdecznie. Mam pewien problem i nigdzie nie mogę znaleźć rozeiązania. Mamy udział w działce lasu kupiony kilka lat temu gdzie jest też założona księga wieczysta. Do tej wspólnoty należy około 30 osób i tylko część ma uregulowany stan prawny, a kilka osób już nie żyje i nie wiadomo czyje są te udziały. Dodatkowo jednym z udziałowców był skarb państwa a teraz udział przeszedł na lasy państwowe. Nasz udział to 10 arów, nie ma rozgraniczenia geodezyjnego co gdzie czyje jest. Mój dom graniczy bezpośrednio ze wspólnotą tego lasu gdzie jesteśmy współudziałowcami i problem polega na tym że skarpa lasu obrywa się i bardzo mocno pcha na dom, a w związku z tym że dom budowany był metr od skarpy lasu nie mam możliwości jej zabezpieczenia bo nie mam miejsca na to żeby ją wybrać i w odpowiedniej odległości ją zabezpieczyć. Moje pytanie jest takie czy istnieje jakiś sposób żeby przyłączyć mój udział w działce lasu, ogrodzić go, żeby móc wybrać ziemię i zabezpieczyć skarpę? Na terenie graniczącym z moją działką nie rosną żadne drzewa, a dom budowany był 40 lat temu, skarpa była klejona i zabezpieczana w miarę możliwości ale teraz już nie ma jak do tego podejść. Proszę o pomoc. Dziękuję.