Nie wiesz?!
Dziadek zabrał wnuczęta do zoo. Chodzą, oglądają.... Słoń, żyrafa, bóbr....... Wreszcie zatrzymali się przed wolierą z ptakami...
Patrzcie, patrzcie: bocian! Taki was kiedyś przyniósł rodzicom!
Wnuczek popatrzył, zmarszczył czoło...
Aaaależ dziadku....
A wnuczka szarpie go za rękaw i:
Cicho! Niech umrze w nieświadomości....
A konkretnie to: tumanleśny jest jeden. Jeden,edyny i mam nadzieję niepowtarzalny. Wszelkie porównania do kogokolwiek i kiedykolwiek przez kogokolwiek nie mają większego sensu.
Jam jest którym jest.
Byłem, jestem i będę. Dopóki lasy będą, dopóki będzie co rżnąć, ja będę.
Bo jeden tylko jest i być może tumanleśny.
Bo jego jest mądrość i chwała na wieki wieków.....
PS A jakby co, to tym wrednym szmaterlokom skrzydełka da się powyrywać coby nimi nie myrdały.