Ekonomika leśnictwa wg Antoniego Kostki

[leszek_tax]

Po wypowiedzi w trakcie konferencji w Rogowie znalazłem co pan Kostka myśli o finansach PGL LP.

https://www.youtube.com/watch?v=NhUEt-t_PD4

[Piotrek]

Na temat Pracowni i jej wyrobników zdanie mam od lat wyrobione i niezmienne - damy wam wszystko co wymyślimy, a co skłoni was do oddania nam waszych pieniędzy. To jest to działanie "na rzecz wszystkich istot". Oczywiście "wszystkich" oznacza tu istoty zrzeszone w Pracowni.

[leszek_tax]

Tylko teraz te istoty atakują z pozycji władzy i żądają. Od kilku lat zmieniły strategię. Przejmujemy głowę, a ogon i tak za nią pójdzie.
TKM.

[leszek_tax]

Biznesy Pana Antoniego

https://nczas.info/2023/12/15/czy-ekolo ... arpackiej/

[Andy64]

[góral bagienny]

Antoni Kostka wielkim ekobiznesmenem jest!
Już od późnej młodości miał pociąg do biznesu.
Będąc laureatem olimpiady geograficznej w nagrodę pojechał na wycieczkę do Austrii, gdzie zajumał w sklepie kasety magnetofonowe (źródło: https://www.fronda.pl/a/Czy-czlowiek-z- ... 13498.html) Wpadł, posiedział na kapitalistycznym dołku i po powrocie musiał złożyć samokrytykę ówczesnym władzom.
Później, acz jeszcze za głębokiego peerela, biznesował zakupując w Holandii kontenery z bananami i sprowadzając je do ojczyzny, czym chętnie się chwali.

Z kolegami kupiliśmy kontener bananów w Holandii. Z czasem były kolejny kontenery, kolejne owoce, i tak to się rozkręcało. Przełomowym momentem było, gdy holenderski dostawca wysłał nam naraz 4 kontenery, a w kolejnych miesiącach zaczęliśmy kupować też owoce z Turcji i Grecji.

Grunt to dobry buisinessplan, wiadomo przecież, że wtedy każdy mógł sobie pojechać gdzie chciał, kupić co chciał, i gdzie chciał to sprzedać. (źródło: https://biznesistyl.pl/ludzie/wywiady/8451_.html)
Głośnym interesem Kostki stała się tłocznia soków z owoców pozyskanych dzikich sadów w przedwiecznej tzw. puszczy karpackiej. Okazało się jednak, że te pobojkowskie sady musiały być niegdyś nieźle przenawożone, skoro zawartość chemicznych składników wielokrotnie przekraczała dopuszczalne normy. Business is business... (źródło: https://zyciestolicy.com.pl/droga-dr-ko ... rnickiego/)
Cóż, dorobił się a któż bogatemu zabroni realizować swoje ekopasje (ekoobsesje?) jako ekomecenas ? Zwłaszcza gdy można połączyć działalność charytatywną i biznesową.
Sorry, Winnetou, but business ich business...

[Piotrek]

Ta łatwość z jaką podróżował to tu, to tam po "zgniłym Zachodzie", oraz lista odwiedzanych (czasem nagle) krajów (Libia na przykład) skłaniają mnie do brzydkich podejrzeń, że w przepastnych szafach naszych Służb jest jeszcze wiele dokumentów dotyczących współpracy...

[leszek_tax]

W przepastnych szafach podobno nic więcej nie ma na Antoniego. Choć nie wiadomo jak ktoś do artykułu szukał.
Tak czy siak ochrona przyrody to biznes dla niego. PGL LP - łatwy kąsek. Wystarczy ustalić "społeczną ekologiczną inspekcję".
Zadania Państwa, których nie jest w stanie Państwo zrealizować, mogą być scedowane na organizacja społeczne - patrz krzewienie kultury fizycznej.