"Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 04 lis 2023, 22:41
"Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Cześć! Właściciel sąsiadującej z lasem państwowym działki wynajął firmę do wycięcia swojej powierzchni- ok. 20 letniego młodnika brzozowego. Prywatny młodnik brzozowy sąsiadował z moim (państwowym) młodnikiem brzozowym w tym samym wieku - przez "pomyłkę" również został wycięty w pień. Ewidentnie 16 letni młodnik własności państwowej został zniszczony- doszło do przedwczesnego wyrębu drzewostanu. Jak byście to ugryźli? Jak to może wyglądać ze strony Straży Leśnej?
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Meldunek do firmy z pełnym opisem sytuacji i niech się sprawy toczą swoim rytmem.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 04 lis 2023, 22:41
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Meldunek został przeze mnie złożony, Strażnicy Leśni byli ale nie do końca wiedzą w którym kierunku iść- czy to zniszczenie mienia? Stad moje pytanie- może ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację?
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Ponieważ nie możesz dowieść, że wycinka nastąpiła z zamiarem przywłaszczenia drewna, więc odpadają art 120 KW oraz 290 KK, bo oba zaczynają się od tezy: "Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie [...]".
Natomiast zarzut zniszczenie mienia wraz z wyrządzeniem znacznej szkody w środowisku jest chyba odpowiedni.
Natomiast zarzut zniszczenie mienia wraz z wyrządzeniem znacznej szkody w środowisku jest chyba odpowiedni.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
W sumie to chyba nie leśniczego kłopot....
A strażnicy i szefostwo mają chyba do dyspozycji pomoc prawną?
Ale sprawa jest ciekawa.
Bo choć jak Piotrek napisał nie da się udowodnić złego zamiaru to szkodą powstała.
Dodatkowy cyrk może wyjść jeśli się okaże, że i na swoim wyrąbał nie patrząc na obowiązujące prawo.
A strażnicy i szefostwo mają chyba do dyspozycji pomoc prawną?
Ale sprawa jest ciekawa.
Bo choć jak Piotrek napisał nie da się udowodnić złego zamiaru to szkodą powstała.
Dodatkowy cyrk może wyjść jeśli się okaże, że i na swoim wyrąbał nie patrząc na obowiązujące prawo.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
To nie twój problem, więc sobie głowy nie zawracaj. Meldunek złożony, teraz czas na odnowienie, i to jest twój temat może warto się spieszyć, aby poznać realne koszty odnowienia.
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Oczywiście, że nie, ale sprawa dla nas bardzo ciekawa i warto patrzeć co będzie dalej. Dlaczego? Otóż nie raz (nawet na forum jakiś czas temu było o tym), zdarzyła się rzecz odwrotna - ktoś pozyskał drewno z prywatnej działki przylegającej do lasu. Spore korowody nadleśnictwo (oraz leśniczy) miało z tego powodu. Ciekawe jak będzie w przypadku odwrotnym.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 04 lis 2023, 22:41
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Jestem młodym stażem leśniczym i póki mi się jeszcze chce to interesuje się dosłownie wszystkim co się w "moim ogródku" dzieje, stąd to zainteresowanie sprawą
Sąsiad podpisał umowę na wycięcie swojej działki z firmą, która oświadczyła że ten zleceniodawca jak pokazał granice tak oni wycieli (co jest zawarte w umowie między stronami). Czyli wycieli jego młodnik oraz nasz, sąsiadujący bezpośrednio.
Rozmawiałem właśnie ze znajomym Panem prokuratorem (któremu sprzedałem ładny opał ) i opowiedziałem mu o całej sytuacji. Stwierdził że tu przestępstwa (z żadnego artykułu Kodeksu Karnego) nie ma z uwagi na brak "umyślności w działaniu" sprawcy- straż leśna może prowadzić postępowanie w dowolnym kierunku ale sprawa zostanie umorzona z uwagi na brak cech przestępstwa (mężczyzna nieświadomie/niechcący/przez pomyłkę/przez przypadek itd. błędnie wskazał granice i nie ma tu umyślnego działania). Fakt szkody jest ale tu nie ma (wg. Pana prokuratora) możliwości ugryzienia sprawy pod kątem Kodeksu Karnego- zostaje jedynie sprawa z powództwa cywilnego o naprawienie szkody (art. 415 Kodeksu Cywilnego).
Sąsiad podpisał umowę na wycięcie swojej działki z firmą, która oświadczyła że ten zleceniodawca jak pokazał granice tak oni wycieli (co jest zawarte w umowie między stronami). Czyli wycieli jego młodnik oraz nasz, sąsiadujący bezpośrednio.
Rozmawiałem właśnie ze znajomym Panem prokuratorem (któremu sprzedałem ładny opał ) i opowiedziałem mu o całej sytuacji. Stwierdził że tu przestępstwa (z żadnego artykułu Kodeksu Karnego) nie ma z uwagi na brak "umyślności w działaniu" sprawcy- straż leśna może prowadzić postępowanie w dowolnym kierunku ale sprawa zostanie umorzona z uwagi na brak cech przestępstwa (mężczyzna nieświadomie/niechcący/przez pomyłkę/przez przypadek itd. błędnie wskazał granice i nie ma tu umyślnego działania). Fakt szkody jest ale tu nie ma (wg. Pana prokuratora) możliwości ugryzienia sprawy pod kątem Kodeksu Karnego- zostaje jedynie sprawa z powództwa cywilnego o naprawienie szkody (art. 415 Kodeksu Cywilnego).
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Art.288 KK
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
No niestety nie - to przestępstwo lub wykroczenie można popełnić wyłącznie umyślnie - w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Wykonawca będzie twierdził, że tak mu pokazano. Właściciel będzie twierdził, że pokazał prawidłowo. Kto winien nie do udowodnienia.
Ale gdyby się winien znalazł, to nawet uznając, że przestępstwa nie popełnił naprawienie szkody może być baaardzo kosztowne.
A ile tego było?
Ale gdyby się winien znalazł, to nawet uznając, że przestępstwa nie popełnił naprawienie szkody może być baaardzo kosztowne.
A ile tego było?
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Spokojnie, dobry IN znajdzie winnego i paragraf, oszacuje szkodę i skrobanie paszkwil do właściwego organu
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Stawiam na to, że winny jest leśniczy - nie upilnował granic leśnictwa
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2642
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Zależy kto znalazł i kto zgłosił.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2596
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Lata praktyki.....
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: "Przypadkowy" wyrąb całego młodnika
Jak byś zgadłtumanleśny pisze: ↑czwartek 21 mar 2024, 21:04Lata praktyki.....