Taaaaa......
A jak to się liczy te populacje?
Bo ja na ten przykład jestem pieruńsko bogaty, a samolotem nie latam, ani zbytnio nie nadużywam samochodu, a ci biedni co rusz publikują zdjęcia z Bahamów czy innych Bermudów.
A tam żeby przygotować dla tych biednych w miarę spartańskie warunki jakim kosztem środowiskowym się to dzieje? No to kto szkodzi?
Bogate USA mające w poważaniu wszelkie ograniczenia?
Niemcy bogaci, że tylko zazdrościć?
A może jednak my?
Elektrownia na węgiel czy też ciepłownia jest chyba bardziej nam potrzebna niż większość towarów kupowanych byle mieć. I wszyscy happy, bo to nie u nas się produkuje. My święci jesteśmy.
A że korzystamy z czegoś?
A kto by to liczył.....!
więcej niż krowy?
Moderator: Moderatorzy
więcej niż krowy?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
-
- leśniczy
- Posty: 876
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: więcej niż krowy?
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....