GW: Odstrzał dzików na boisku szkolnym to barbarzyństwo? Gdański magistrat nie ma sobie nic do zarzucenia

[Witold C]

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmias ... anski.html

- To barbarzyństwo! - komentuje Helena Nowotarska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gdańsku. - Jaki przykład dajemy dzieciom, uczniom i uczennicom tej szkoły? Nie widzę problemu w tym, by otworzyć furtkę i wypuścić rodzinę dzików do lasu, zamiast do nich strzelać [boisko SP 38 graniczy z lasem]. To my, ludzie, wchodzimy z butami w tereny, gdzie dziki bytują, ograniczamy im przestrzeń do życia poprzez m.in. masowe wycinki drzew, a z drugiej strony robimy wiele, by się mnożyły. Dziki wchodzą do naszych miast w poszukiwaniu jedzenia, ale nie atakują nas, mieszkańców, jeśli zachowujemy zdrowy rozsądek, w miastach czują się bezpiecznie. Jeśli już musimy strzelać do dzików, by ograniczyć ich populację, róbmy to w lesie i redukujmy dorosłe osobniki. Nie strzelajmy do młodych i, na Boga, nie na boisku szkolnym. Jaką traumę musiała przeżyć ta rodzina dzików, patrząc, jak od strzałów myśliwego pada kolejno jeden po drugim.

Kofom bambinizm.