położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
daroz80
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: niedziela 14 paź 2018, 18:59

położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: daroz80 »

Witam wszystkich,
niestety ta zima dała się we znaki w moim skromnym lesie. Intensywne opady śniegu położyły mi kawałek młodnika sosnowego. Drzewka posadzone w 2017r w tej chwili około 4m wysokości. Początkowo liczyłem że się same podniosą ale nic takiego się nie stało. Teraz pytanie do fachowców: co robić? Same się nie wyprostują, próbowałem pojedyncze sztuki podnosić ale efekt słaby albo wcale. Wyciąć w pień i próbować sadzić od nowa? Jak to wygląda w praktyce w LP. Powierzchnia ok 1,5ara. Poniżej zdjęcia jak to wygląda.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Kuna lesna »

Już się nie podniosą,tylko odnowienie na nowo ale coś nie halo z przyrostem tych drzewek.Tak bujnych po 6 latach ja nie widziałem.
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1543
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: zulus »

Nie za gęsto rosły?
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Blues Brothers »

Poczekaj, aż wróci wegetacja. Już widziałem taki młodnik co stanął na nogi.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: drwalnik »

Blues Brothers pisze: niedziela 05 mar 2023, 15:57 Poczekaj, aż wróci wegetacja. Już widziałem taki młodnik co stanął na nogi.
... jeśli następny śnieg lub okiść nie docisną do ziemi
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Piotrek »

Moim zdaniem za gęsto rosły i "ścigały się" o słoneczne światło. Przez to porosły wysokie i cienkie, z wiotkimi strzałkami.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Kuna lesna »

Też tak myślę ale i przyrosty prawie 1 m to chyba niecodzienność . Nie wiem czy nie za bogato w glebie na sosenkę .
daroz80
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: niedziela 14 paź 2018, 18:59

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: daroz80 »

Dzięki za odzew. Może w roli uzupełnienia dodam że teren porolny - wg ewidencji gruntów ŁVI ale to pewnie zrobili przed melioracją bo obok jest rów co osusza teren. Przed zasadzeniem lasu kilka lat grunt był orny. Dodatkowo sadzonki sosny były 2 letnie bardzo ładne i duże - ok 15-20cm. Drzewka sadzone w rzędach co 1,2m i między kolejnymi sadzonkami około 0,80-0,90cm. Nie były też robione bruzdy.
Patrząc z perspektywy lat to pewnie za ,,bogata,, gleba na sosnę - podpatrzyłem u sąsiada 2 działki dalej że rosną więc posadziłem. A wracając do meritum - wycinać czy czekać? Jeśli czekać i się nie uda to rok w plecy. I bądź tu mądry.
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Blues Brothers »

Pośpiech wskazany jest tylko przy łapaniu pcheł. Jeżeli chcesz zmienić skład gatunkowy - wycinaj. Jeżeli nie -poczekaj. Rok w życiu lasu nic nie znaczy.
bynajmniej
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1768
Rejestracja: wtorek 03 sie 2021, 19:40

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: bynajmniej »

Jeżeli po zejściu śniegu sosenki się nie wyprostowały to się już nie wyprostują. Można próbować je ręcznie prostować, jeżeli uda się to z 1/2 - 1/3 sadzonek będzie to pełny sukces, jeżeli się nie uda to należy wszystkie pochylone wyciąć i odnowić jeszcze tej wiosny. No i należy przerzedzić inne kępy posadzonej sosny czy innych gatunków tak wybujałych.
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Kuna lesna »

Ja uważam że szkoda czasu . Pracuję głównie w sośnie i takie śniegołomy w sośnie sa dla niej krytyczne . Przyrost jest za duży i czas zmienić gatunek .
bynajmniej
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1768
Rejestracja: wtorek 03 sie 2021, 19:40

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: bynajmniej »

Zgadzam się z Kuną leśną, że nie jest to sposób postępowania w uprawach leśnych. Tu trzeba było otrząsać śnieg jak najszybciej po stwierdzeniu szkody i tak się postępuje na uprawach gospodarczych. Ale w tym wypadku mała szkoda na powierzchni około 1,5 ara i przy więźbie 1,2 na 0,8-0,9 m dotyczy to około 100 sosenek jak się do postawić 1/2 - 1/3 czyli 30- 50 sztuk to po kilku latach szkody nie będzie widać. A pozostałe ściąć. Można z wyciętych zrobić paliki do zapalikowania postawionych aby znowu się nie położyły.
daroz80
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: niedziela 14 paź 2018, 18:59

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: daroz80 »

W najbliższy weekend spróbuję postawić na nogi trochę sosenek. Jak nie wyjdzie to pozostanie wycinka. Dzięki za odzew i Wasze opinie.
Sylvan

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Sylvan »

Trochę pracy nikomu nie zaszkodziło.
Według mnie jednak efektu to nie da. Narobisz się tylko, a za niedługo nawet jak coś zapalikujesz to i tak lasu z tego nie będzie. Ja bym tego nawet nie wycinał, tylko dosadził kilka modrzewi. Albo po wycięciu jakieś liściaki odpowiednio do wilgotności gruntu.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: Capricorn »

Dokładnie. 1,5 ara to z bidą na stół manipulacyjny wystarczy, albo i punkt składania drewna na przyszłość. Ja bym wyciął i olał, albo nawet nie wycinał i też olał. Z czasem tam się jakiś krzak pokaże, ptaki będą miały się gdzie lęgnąć, a w przyszłości się przyda taki punkt.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
bynajmniej
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1768
Rejestracja: wtorek 03 sie 2021, 19:40

Re: położony/przygnieciony młodnik sosnowy

Post autor: bynajmniej »

Gdyby to był mój lasek to na pewno próbowałbym co drugą postawić i opalikowałbym, ponadto sosenki należy podkrzesać pozostawiając 2-3 górne okółki. Wskazane jest posprzątanie powalonych drzewek. Sadzenie modrzewia na łące jest niewłaściwe ponieważ modrzew nie urośnie na glebach torfiastych, mułowych czy madach.
ODPOWIEDZ