Wydawanie drewna na KW

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Capricorn »

U mnie czemuś żadna superata nie powstaje. Stos ma określoną miąższość i taką wydaję na kwit. Jeśli przewoźnik stosu nie weźmie w całości resztę mierzę i wydaję stos częściowy. Nie obchodzi mnie, że na aucie drewno puchnie. Ani operator dźwigu, ani ja nie jestem od weryfikacji prawidłowego ułożenia drewna na skrzyni ładunkowej. Analogicznie jest z drewnem sprzedanym na asygnatę. Jeśli klient do przyczepki o wymiarach 2m x 2m x 1m nawrzuca drewna jak siana to czy mam liczyć za każdym razem 4m3 wydanego drewna? Przecież to absurd. Kto mi daje prawo do wymagania, by odbiorca/przewoźnik układał drewno z obowiązkiem wypełniania wszystkich pustych przestrzeni? Przecież każdy stos przełożony nawet przez tą samą osobę na gruncie będzie miał inne wymiary i może mieć inną objętość.
Stos odebrany na gruncie ma określoną do dwóch miejsc po przecinku miąższość i nikt nie ma prawa zakwestionować jej tylko dlatego, że operator dźwigu nie potrafi jej dobrze ułożyć. Owszem, odbiorca ma prawo zakwestionować wymiary stosu na gruncie, bo zrywkarzowi też może się jakaś dziura zrobić, a i my możemy niebacznie błędną wartość na komputerku wdusić, ale jeśli stos ułożony jest zgodnie z WT i jego wymiary nie są obarczone błędem, to nie może być mowy ani o superacie, ani o manku.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Kuna lesna »

Jeżeli wydajesz drewno bez pomiaru na transporcie tak jak piszesz to nie może być superaty to jasne bo i skąd. Natomiast mam nadzieję że nie miałeś nigdy problemu z kontrolą Straży Leśnej bo oni nie widzą tego stosu na gruncie i obmierzają na samochodzie. Pal licho 0,5 m3 ale jak urośnie po załadunku do 2 m3 więcej jako praktyk dobrze wiesz że drewno "rośnie" wraz z zrywką,załadunkiem i przeładunkiem u odbiorcy.Miałem kilka kontroli ładunku przez Str leśną i widziałem że to robią. Może powstać zarzut że nie odbierasz drewna uczciwie i działasz na korzyść odbiorcy lub przewoźnika.
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5470
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Blues Brothers »

Typowy leśnik. A co ? A gdyby ?
Nie interesuje mnie co jest na samochodzie i co powie SL. Mnie kontrolują z odbiórki stosów na gruncie. A auto ? To problem kierowcy. Raz ułożone za ciasno, raz za luźno. No to jeszcze raz, jakim kijem mierzysz rozstaw kłonic u góry? No i kto znormalizował kij🤔
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Piotrek »

Kuna lesna pisze: piątek 18 lis 2022, 15:12Miałem kilka kontroli ładunku przez Str leśną i widziałem że to robią. Może powstać zarzut że nie odbierasz drewna uczciwie i działasz na korzyść odbiorcy lub przewoźnika.
Jeśli strażnicy są równie "kumaci" jak leśniczowie to nie wysuną zarzutów tylko na podstawie obmierzenia ładunku. Jeśli to robią to współczuję ci kolegów...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Capricorn »

Kuna lesna pisze: piątek 18 lis 2022, 15:12 Jeżeli wydajesz drewno bez pomiaru na transporcie tak jak piszesz to nie może być superaty to jasne bo i skąd. Natomiast mam nadzieję że nie miałeś nigdy problemu z kontrolą Straży Leśnej bo oni nie widzą tego stosu na gruncie i obmierzają na samochodzie. Pal licho 0,5 m3 ale jak urośnie po załadunku do 2 m3 więcej jako praktyk dobrze wiesz że drewno "rośnie" wraz z zrywką,załadunkiem i przeładunkiem u odbiorcy.Miałem kilka kontroli ładunku przez Str leśną i widziałem że to robią. Może powstać zarzut że nie odbierasz drewna uczciwie i działasz na korzyść odbiorcy lub przewoźnika.
Miałem kontrolę i nie było problemów. Nigdy. Straż Leśna nie jest ludźmi znikąd i doskonale wie w jaki sposób są mierzone stosy, więc jej funkcjonariusze muszą wiedzieć, że metry przestrzenne na aucie mają się nijak do drewna na gruncie. Wyobraź sobie teraz taką sytuację, że wzywa SL policję, bo gość na aucie ma za dużo drewna, robią dym na pół województwa, a potem sprytny przewoźnik pięknie układa drewno na policyjnym parkingu i okazuje się, że został okradziony, bo drewna jest zbyt mało. Albo jeszcze lepiej - ten sam przewoźnik zostaje skazany za przeładowanie/współudział w kradzieży drewna/ inne przestępstwo gospodarcze wraz z wydającym drewno, a później pięknie ładuje drewno na ten sam samochód i okazuje się, że drewna nie dość, że nie jest więcej, to jeszcze jest za mało, choć towaru nikt nie ruszał, bo na parkingu policyjnym pod kamerami leżało. No i ten sam przewoźnik oskarża policję o kradzież, SL o fałszywe oskarżenie, leśniczy wniosek o kasację, a i pewnie przywrócenie do pracy, że o odszkodowaniu za zszargane nerwy nie wspomnę. Ciekawe kto by za taki numer odpowiedział...

Nie ma znaczenia, czy przyczepka ma 0,5m3 Niech to będzie zwykłe auto ciężarowe i klient asygnatowy, który nie ma obowiązku układać drewna. Co wówczas? Obliczasz ilość drewna na podstawie objętości paki, czy ilość drewna, którą klient kupił? Ja wiem jedno - jeśli idę do sklepu, na torebce jest napisane, że mam mieć w niej kilo mąki, to nikt mi z torebki mąki nie wysypie, bo mam w niej 1,05kg. Stos drewna o numerze XXX ma masę YY,YY. Reszta mnie nie obchodzi, bo stos drewna, który nabyłem, czy to w drodze kupna za gotówkę, czy to w drodze załadowania go na auto i wpisania na kwit, jest mój i tylko mój. Ani jako klient, ani jako przewoźnik nie mam obowiązku ubijać drewna aż zeń woda pocieknie i odwrotnie. To mój towar mogę go poukładać jak mi się żywnie podoba.
Zwróć uwagę, że jeśli klient zakupi 20m3 drewna, to może okazać się, że wartość normatywnego nadmiaru może przekroczyć wartość 1000zł, a więc już przestępstwo. To zadziała w obie strony. Gość kupił stos drewna o masie XXX, a jakiś tam strażnik mu zechce zajumać drewno o wartości 1000zł. Nabywca zgłasza wezwanemu policjantowi, że ów strażnik usiłuje pod pretekstem nadmiaru dokonać zaboru legalnie nabytego drewna. Jak myślisz, co poczuje ów strażnik, gdy będzie musiał stawić się przed sądem, a potem okaże się, że ułożony na potrzeby weryfikacji stos będzie mniejszy niż ów nadmiar? Jak się poczuje ów strażnik, gdy sąd uzna, że chciał klienta okraść? Co zrobić będzie musiał nadleśniczy, gdy w mediach pojawią się tytuły, że leśnicy okradają klientów? No i wreszcie kto zapłaci za czas samochodu, przewoźnika, straty moralne i fałszywe oskarżenie. A ja będąc leśnikiem natentychmiast powiedziałbym przewoźnikowi, by ułożył drewno do pomiaru przy drodze najściślej jak potrafi. Ktoś miałby się wówczas z pyszna. Nie po to pracuję w zawodzie kilkadziesiąt lat, nie po to szkolę się i uczę prawidłowości odbioru i pomiaru drewna, nie po to jestem kontrolowany po wielokroć na różnych etapach produkcji, by ktokolwiek mi miał próbować wciskać, że mój pomierzony zgodnie z WT metr nie jest metrem. Jest Generał w stolicy, więc niech się mądre głowy do Generała udadzą. Chłop jest z lasu, więc jeszcze pamięta cokolwiek. Może im wytłumaczy jakie wymiary ma m3 zgodnie z tymi warunkami.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Kuna lesna »

Z tym kijem chodzi mi że zaczepiasz na końcu miarę i stosujesz jako przedłużenie ręki .Taki terenowy sposób na brak tyczki do pomiaru :D . Co do tematu rozumiem wasze podejście i czuję, że chyba za stary jestem . Ale jedno wiem ,że leśniczy pracuje jak na polu minowym i musi się zabezpieczać przed tego typu sytuacjami . Capricorn wszystko ok ale jak piszesz nadgorliwcy w Str.Leśnej też pracują , może u was jest normalnie ale strzeżonego Pan Bóg strzeże i tak byłem uczony . Czy znam opisane przez ciebie sytuacje . Znam jedną ,ale znam kilka ze względu na zamieszanie różnicy pomierzonej na samochodzie , leśniczy dostaje upomnienie za nieprawidłowy pomiar .
Myślę że w tej kwestii fajnie jakby wypowiedział się ktoś na forum ze straży leśnej aby naświetlił zakres kontroli na środkach transportowych .
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Capricorn »

Z każdym nadgorliwcem sobie poradzisz o ile wiesz co robisz i jak się obronić. Drewno ułożone przez niewprawionego przewoźnika zawsze będzie puchło, a wówczas taki nadgorliwiec może oskarżyć leśniczego o nieprawidłowy pomiar. Ok., nie ma problemu, jeśli stos nie był sprawdzony. A co, kiedy był sprawdzony przez IN, brakarza, a i jakiegoś inspektora w trakcie kontroli? Wszystkich oskarży?
Pomiar na samochodach jest dopuszczalny, ale nie powinien być stosowany w celu porównywania ilości drewna wydanego względem pozostającego w lesie, tylko na drogach publicznych. Wielokrotnie widziałem samochody przeładujące się wzajemnie na przeróżnych parkingach. To jest problem i temu powinien służyć taki pomiar, by w połączeniu z ciężarem ładunku stwierdzić, czy auto nie jest przeładowane, a nie, by próbować okradać naszych nabywców. Jeśli bowiem stos został pomierzony i ma określoną miąższość, to jej kwestionowanie po zburzeniu bryły przestrzennej stosu jest próbą oszukania klienta, który dany stos kupił.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Piotrek »

Dobry (traktujący poważnie swoja pracę) strażnik, zanim narobi rabanu, że na aucie inaczej niż na KW najpierw sprawdzi historię stosu. Między innymi czy był sprawdzony jak pisze Capri.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5470
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Blues Brothers »

Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, z chwilą podpisania kwitu moja odpowiedzialności za drewno się kończy.
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Kuna lesna »

Kiedyś mój podleśniczy też tak telefonicznie odpowiedział kontrolującemu samochód strażnikowi akurat w sprawie zarzutu o brak widocznych plakietek . Skończyło się na upomnieniu od nadleśniczego.
Sylvan

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Sylvan »

Leśniczemu nie trzeba żadnych przepisów. I żadnej kontroli z jakiegokolwiek poziomu.
Z braku lepszego zajęcia, sam sobie mnóstwo nierozwiązywalnych problemów wymyśli.....

PS. A jeśli już musicie, to może opiszecie co się dzieje gdy nie dość, że "nadmiaru" nie ma, to na dokładkę brakuje?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Capricorn »

Kuna lesna pisze: sobota 19 lis 2022, 08:49 Kiedyś mój podleśniczy też tak telefonicznie odpowiedział kontrolującemu samochód strażnikowi akurat w sprawie zarzutu o brak widocznych plakietek . Skończyło się na upomnieniu od nadleśniczego.
Pamiętam firmę spod Radomia, która w lesie manipulowała W0 osikowe, a na wymanipulowanych kłodach nabijała swoje numerki (niebieskie były i bodaj żółte) Widywałem też na parkingach kupki oderwanych "naszych" płytek. Ciekawe jak takie transporty były sprawdzane na drogach publicznych :roll:
Inna rzecz, że ekologiści czasem wpadają na pomysł, że wszystkie płytki trzeba oderwać ze stosów.
Sami sobie uprzykrzamy robotę, jak by inni tego w wystarczającym stopniu nie robili... :roll:
Sylvan pisze: sobota 19 lis 2022, 08:54 PS. A jeśli już musicie, to może opiszecie co się dzieje gdy nie dość, że "nadmiaru" nie ma, to na dokładkę brakuje?
Powinna zostać natentychmiast powołana komisja inwentaryzacyjna i takiego leśniczego skazać na rozstrzelanie, bo ośmielił się odebrać drewno tak, że SL nie ma się do czego przyczepić, a po raz drugi za to, że nie został nadmiar, więc na pewno drewno nie było odebrane zgodnie z WT.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Sylvan

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Sylvan »

:beer: :brawo: :beer: :jupi: :brawo: :*
dziczysko
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: środa 02 lut 2022, 01:27

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: dziczysko »

Fichtel pisze: czwartek 17 lis 2022, 17:53 Pytanie...
Kto z Was mierzy drewno wydane ze stosu na samochodzie przewoźnika.
Ponoć tak są spisane umowy, że przewoźnik określa ilość drewna na załadowanym samochodzie.
(oczywiście drewno stosowe)
To ja się pytam po co my drewno odbieramy według WT, potem sprawdza je IN i czasami jeszcze brakarz regionalny wdanie.

O coo chodzi... ;/ ;/ ;/
Umowy nie są tak spisane. Umowy są zasadniczo wg odgórnego wzoru. Tyle na ten temat. Nie idź tą drogą.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Capricorn »

Dokładnie. Stos na gruncie jest opisany. Nabywca albo się z wymiarami zgadza, albo odmawia załadunku. Jeśli odmawia, to albo wzywa się kogoś do weryfikacji, albo spisuje stosowną notatkę (najlepiej z fotką, co by się nie wyparł) i wysyła gościa w świat.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Kun
początkujący
początkujący
Posty: 103
Rejestracja: środa 05 lip 2023, 19:42

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Kun »

Gwoli dojaśnienia:
1. Drewno w lesie odbieramy loco las czyli na gruncie, 5% nadmiaru jest wliczone wg warunków technicznych takie są i tego się nie kwestionuje, LP się na to zgodziły.
2. Odbiorca kupuje drewno także loco las, najpierw płaci lub jest na ktedycie(forma poręczenia bankowego) potem wysyła przewoźnika.
3. Kierowca widzi stos i załadowujac potwierdza niejako że się zgadza z tym co mamy na gruncie, podpisując KW nic nas już nie interesuje, ilość potwierdzona.
4. Co do zapisów umowy mamy taki iż odbiorca nie ma prawa złożyć reklamacji ilościowej po załadowaniu drewna i wywiezieniu, owszem może przed załadunkiem jeżeli stwierdzi że na gruncie jest za mało.
5. W LP niema czegoś takiego jak pomiar na smochodzie, drewno odbieramy, sprzedajemy, cena jest zawsze loco las, nie loco auto, loco odbiorca czy inaczej. To że straż leśna mierzy na aucie jest niezgodne z przepisami, wynika to z tego iż żeby potwierdzić fakt zgodności z KW należy rozładować auto, zmierzyć powstały stos i wtedy kwestionować, lecz żaden kierowca się na to nie zgodzi (kto za to zapłaci? Straż leśna? Kierowca? Odbiorca?)
6. Wszelkie nadmiary są własnością kupującego w świetle prawa KC, i czy załaduje całość czy zostaje jego kwestia, z naszej strony możemy zgłosić fakt odbiorcy (upomnieć go) żeby zabrał swoje drewno - tak mówi prawo, żadne ponowne odbiorki z kosztami czy bez nie są zgodne z prawem, w sądzie LP od razu przegrają. Przykład płacisz z góry za bochenek chleba, w okienku stwierdzasz że masz za małą torbę i prosisz o 2/3 reszta zostaje u sprzedawcy i czy ta 1/3 jest Twoja czy sprzedawcy?

Myślę że ciutkę jaśniej się zrobiło
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Piotrek »

Kun pisze: czwartek 13 lip 2023, 19:06żeby potwierdzić fakt zgodności z KW należy rozładować auto, zmierzyć powstały stos i wtedy kwestionować
To do niczego nie doprowadzi, bo każde przełożenie stosu (szczególnie mechaniczne) da inny wynik ostateczny.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Kun
początkujący
początkujący
Posty: 103
Rejestracja: środa 05 lip 2023, 19:42

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Kun »

Tak, najprawdziwsza prawda. Każde ułożenie-rozłożenie sotosu i tak wkoło macieju da inny wynik masy po pomiarze taka natura stosu.
Faktem jest że po odbiorze drewna przez leśniczego ktos podpisuje się kontrolując magazyny czy to inżynier czy straż leśna, czy zastępca itd. (tutaj kwestia organizacji nctwa) i myślę że z tym ciężko by było polemizować "wozakowi".
Askaro
początkujący
początkujący
Posty: 45
Rejestracja: piątek 25 maja 2018, 21:23

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Askaro »

Jak czytam to wszystko, to jestem jeszcze bardziej szczęśliwy, że jestem już emerytem.
Takie "bicie piany" jest bez sensu. Poczytajcie sobie w jaki sposób mierzy się drewno wywożone u naszych sąsiadów
na Zachodzie i Południu.
Takie problemy mogą rodzić podejrzenie, że zbyt dużo ludzi pracuje w Lasach Państwowych i faktycznie nie
mają innych, poważnych rzeczy do zrobienia.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: Wydawanie drewna na KW

Post autor: Piotrek »

A wszystko jak u klasyka:
[...] A tym tylko od innych różni się ta ballada,
Że w tym mieście gdzieś na prerii krańcach,
Na jednego mieszkańca jeden szeryf przypadał,
Jeden szeryf na jednego mieszkańca. [...]
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ