Problem z szacunkami

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Capricorn »

KUNA TUMAK LEŚNY pisze: piątek 30 wrz 2022, 18:19 Zatem jeżeli się nie będzie zgadzać leśniczym to nie będzie się zgadzać Nadleśniczym, bo żeby sie zgadzało w Nadlesnictwie to musi się zgadzać w leśnictwie.
Chyba nadal nie rozumiesz, więc wytłumaczę najprościej jak można. Jest sobie małżeństwo. Żona uprawia seks codziennie, mąż nie uprawia w ogóle. Średnio małżeństwo seks uprawia co drugi dzień. Tak samo jest z kołówkami. W jednym leśnictwie masy wychodzą na duży plus, w innym na duży minus. Razem w nadleśnictwie masy się zgadzają. Jeśli teraz nie rozumiesz to nic nie poradzę.
Widzisz, jeśli jedna osoba pisze, że się mylisz, drąż dalej, jeśli dwie, zastanów się, ale jeśli kilka osób z różnych miejsc Polski, i z terenu i z biura, a nieraz z obu miejsc jednocześnie mówi, że nie masz racji, to spróbuj dowiedzieć się u źródła w czym rzecz, a nie idź w zaparte.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
malkontent2
leśniczy
leśniczy
Posty: 627
Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42

Re: Problem z szacunkami

Post autor: malkontent2 »

Mnie zastanawia jedno..... W momencie usłyszenia o premiowaniu dokładności szacunków większość podniosła problem przerzucania mas..... Wychodzi z tego, że taka jest nagminna praktyka, a ja twierdzę, że u nas wspomniany system działa i tyle. Nie dość, że porównanie wykonania sortymentowego i masowego na danej pozycji już potrafi wskazać kombinacje, to dodatkowo po wprowadzeniu tego typu podejścia przed kilku laty szacunki przez porównanie stały się coraz pewniejsze i dokładniejsze. Ale Wy wiecie Swoje, chylę głowę i wiem swoje :) Tak na serio smuci mnie fakt, iż jednym zdaniem skazujecie około 5 tys leśniczych na kombinatorstwo i oszustwa. Smutne to trochę.... Ja tam więcej wiary w ludzi mam :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Capricorn »

malkontent2 pisze: piątek 07 paź 2022, 06:02Wychodzi z tego, że taka jest nagminna praktyka, a ja twierdzę, że u nas wspomniany system działa i tyle.
A czy jedno wyklucza drugie? ;) Ten system będzie działał nawet dokładniej niż stuprocentowy klupunek. Jeśli coś ma się zgadzać, to i owszem zgadzać się musi. Tylko w takim razie po co rozliczanie i wyjaśnienia, skoro leśnicy mają laser w oku? Po co są potrzebne taśmy, klupy, wysokościomierze, gpsy? Czyżby tylko inspektorzy ich potrzebowali? No i rzecz w sumie najważniejsza - skoro wystarczy oko leśniczego do niemal bezbłędnego szacunku na trzebieżach, to po kiego diabła w ogóle popełniać klupunek na rębniach? Toż to całkowita strata czasu... Jak nic mus napisać do samego jenerała, co by zrezygnować z szacunków. Z drugiej strony aż żal pomyśleć jakie niemoty siedzą w BULach, bo przecie między tym, co pokazuje PUL a tym, co rośnie w lesie jest niewąska przepaść. Taki urządzeniowiec, to powinien mieć wymagany przed przyjęciem do pracy przynajmniej pięć lat stażu ze szczególnym uwzględnieniem wykonywania szacunków pod okiem dobrego leśniczego i wówczas nawet kołówki nie będą potrzebne, a wręcz powinny być zakazane, bo masy się rozjeżdżają... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Kuna lesna »

Ot cała prawda
Awatar użytkownika
malkontent2
leśniczy
leśniczy
Posty: 627
Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42

Re: Problem z szacunkami

Post autor: malkontent2 »

Capricorn pisze: piątek 07 paź 2022, 06:39 Ten system będzie działał nawet dokładniej niż stuprocentowy klupunek. Jeśli coś ma się zgadzać, to i owszem zgadzać się musi. Tylko w takim razie po co rozliczanie i wyjaśnienia, skoro leśnicy mają laser w oku? Po co są potrzebne taśmy, klupy, wysokościomierze, gpsy? Czyżby tylko inspektorzy ich potrzebowali? No i rzecz w sumie najważniejsza - skoro wystarczy oko leśniczego do niemal bezbłędnego szacunku na trzebieżach, to po kiego diabła w ogóle popełniać klupunek na rębniach? Toż to całkowita strata czasu... Jak nic mus napisać do samego jenerała, co by zrezygnować z szacunków. Z drugiej strony aż żal pomyśleć jakie niemoty siedzą w BULach, bo przecie między tym, co pokazuje PUL a tym, co rośnie w lesie jest niewąska przepaść. Taki urządzeniowiec, to powinien mieć wymagany przed przyjęciem do pracy przynajmniej pięć lat stażu ze szczególnym uwzględnieniem wykonywania szacunków pod okiem dobrego leśniczego i wówczas nawet kołówki nie będą potrzebne, a wręcz powinny być zakazane, bo masy się rozjeżdżają... :roll:
Falandyzujesz i nieco nie na temat.....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Capricorn »

W którym miejscu?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Fichtel »

malkontent2 pisze: piątek 07 paź 2022, 06:02 Mnie zastanawia jedno....
Winszuję :) iż tylko jedno.
malkontent2 pisze: piątek 07 paź 2022, 06:02 Ale Wy wiecie Swoje, chylę głowę i wiem swoje :)
:prosze:
malkontent2 pisze: piątek 07 paź 2022, 06:02 Tak na serio smuci mnie fakt, iż jednym zdaniem skazujecie około 5 tys leśniczych na kombinatorstwo i oszustwa. Smutne to trochę.... Ja tam więcej wiary w ludzi mam :)
Gdyby ta wiara była wszechobecna, to zastępy wszelakiej maści inspektorów i specjalistów nic by nie napisały i niczym by nie mogły się wykazać. :]

No i jeszcze to:
malkontent2 pisze: piątek 07 paź 2022, 06:02 ...u nas wspomniany system działa i tyle...
Działa wszędzie, gdzie jest jeden gatunek (najlepiej sosna).
Zapewniam, a pracuje, jak pisałem, na wszystkich możliwych gatunkach na jednych pozycjach, że to nie działa. I tu ja wiem swoje. Mało tego żadna analiza nie udowodni, "przesunięcia" 5m3 LP S2B z pozycji na pozycję. Nie mówię, że tak robię ale jest to nie do udowodnienia. :P
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Fichtel »

Capricorn pisze: piątek 07 paź 2022, 06:39
malkontent2 pisze: piątek 07 paź 2022, 06:02Wychodzi z tego, że taka jest nagminna praktyka, a ja twierdzę, że u nas wspomniany system działa i tyle.
A czy jedno wyklucza drugie? ;) Ten system będzie działał nawet dokładniej niż stuprocentowy klupunek. Jeśli coś ma się zgadzać, to i owszem zgadzać się musi. Tylko w takim razie po co rozliczanie i wyjaśnienia, skoro leśnicy mają laser w oku? Po co są potrzebne taśmy, klupy, wysokościomierze, gpsy? Czyżby tylko inspektorzy ich potrzebowali? No i rzecz w sumie najważniejsza - skoro wystarczy oko leśniczego do niemal bezbłędnego szacunku na trzebieżach, to po kiego diabła w ogóle popełniać klupunek na rębniach? Toż to całkowita strata czasu... Jak nic mus napisać do samego jenerała, co by zrezygnować z szacunków. Z drugiej strony aż żal pomyśleć jakie niemoty siedzą w BULach, bo przecie między tym, co pokazuje PUL a tym, co rośnie w lesie jest niewąska przepaść. Taki urządzeniowiec, to powinien mieć wymagany przed przyjęciem do pracy przynajmniej pięć lat stażu ze szczególnym uwzględnieniem wykonywania szacunków pod okiem dobrego leśniczego i wówczas nawet kołówki nie będą potrzebne, a wręcz powinny być zakazane, bo masy się rozjeżdżają... :roll:
:ok:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
WujekMajer
początkujący
początkujący
Posty: 24
Rejestracja: środa 15 gru 2010, 21:10
Lokalizacja: Z Lasu

Re: Problem z szacunkami

Post autor: WujekMajer »

KUNA TUMAK LEŚNY pisze: czwartek 22 wrz 2022, 17:45 Witajcie czy zauważyliście problem zaniżania lub błędnego obliczania masy przez program ACER, otóż z moich doświadczeń wynika że w przypadku pewnych gatunków znacznie masa jest zaniżona. Przykład 8 szt modrzewi wysokości dobre (po ścince sprawdzone) pomierzone i według tablic drzew stojących wyszło 17,80 m3 grubizny natomiast w planie do pozyskania mniej znacznie,
Czy mówimy o metodzie posztucznej? Otóż wzory są dla wartości przeciętnych. Zakłada się możliwość korygowania ich współczynnikiem po stronie nadleśnictwa +/- 20% w zależności od warunków lokalnych. Trzeba sprawdzić czy różnica mas plan/wykonie jest stała, czy w każdym leśnictwie i od czego może zależeć (najlepiej dokonać pomiaru na całych ściętych drzewach, albo sprawdzić różnice dłużyca-stos). I wtedy skorygować współczynnik.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Fichtel »

Jeszcze raz powtórzę - generalizowanie na podstawie kilku modrzewi, o jakości pomiaru których nie mamy pojęcia jest zupełnie pozbawione sensu!
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Problem z szacunkami

Post autor: g »

pytanie czy sprawdziliście po ścięciu czy dobrze pomierzyliście wysokość ( u mnie parę lat temu leśniczy podczas pomiaru wysokości zaniżał nieświadomie (testowano) o 5 metrów wysokość (mierzone sosny miały 30m a nie 25) - teraz mierzy w innym nadleśnictwie . Po drugie - tak jak napisał WujekMajer, pomierzone drewno (wynik szacunków) zweryfikować z szacunkami i jak coś w następnych latach dać współczynnik korygujący (pod warunkiem, że sprawdziliście czy na pewno ilość sztuk i wymiary z szacunków zgadzają się z rzeczywistością w terenie).
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Fichtel »

Ludzie
Litości
wnioski na podstawie 8 szt do korekt w ACERze
Masakra
Mam nadzieję, że tym nadleśnictwie od decydowania jest ktoś rozsądny a nie np. specjalista z DT, który to zmieni na podstawie "wniosku" z takiej "obserwacji"
To tyle

Zdrowia życzę
:)
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Sylvan

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Sylvan »

Fichtel
:beer: :brawo: :*
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Piotrek »

Bo nic tak dobrze nie robi jak trzeźwe myślenie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
malkontent2
leśniczy
leśniczy
Posty: 627
Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42

Re: Problem z szacunkami

Post autor: malkontent2 »

Fichtel pisze: piątek 07 paź 2022, 19:49

No i jeszcze to:
malkontent2 pisze: piątek 07 paź 2022, 06:02 ...u nas wspomniany system działa i tyle...
Działa wszędzie, gdzie jest jeden gatunek (najlepiej sosna).
No cóż, to nie nasze nadleśnictwo..... A i tak działa :)
KUNA TUMAK LEŚNY
początkujący
początkujący
Posty: 70
Rejestracja: piątek 01 paź 2021, 19:34

Re: Problem z szacunkami

Post autor: KUNA TUMAK LEŚNY »

Widzę że część Kol. mnie rozumie, te 8 sztuk dałem jako przykład a jak mamy 50 szt, jak 100 szt a i zdarza się i 300 na pow. trzebieżowej, zatem jakie wtedy będą duże różnice, nie chodzi mi o korektę 8 sztuk a ACER chodzi mi o przedstawienie problemu, że tablice miąższości na których zbudowany jest ACER w przypadku modrzewia i buka znacznie zaniżają masę, i potem jak mamy na pozycji 400 m3 wychodzi 500 m3 i problem jest poważny dlatego trzeba to jakoś rozwiązać, przez obliczenia. Te 8 sztuk to były pomierzone i obliczone modrzewie dla przykładu.
Sylvan

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Sylvan »

Masz rację.
Absolutną rację.
Trzeba to rozwiązać.
Skasować szacunki.
Albo:
Szacunki metodą obrębową, a nawet nadleśnictwa na podstawie średniej wieloletniej pozyskania.
I skomasowanie pozyskanie. I bieżące kontrole i korekty.
A przecież chodzi o plan sprzedaży?
I trzymanie się etatu?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Capricorn »

Nie rozumiem w czym problem. Zawsze można wykonać szacunek posztucznie jeśli kto ma taką potrzebę i nadmiar wolnego czasu, by wykonać plan co centymetra. Tablice są dostępne, najpewniej druki też gdzieś w czeluściach kancelarii znaleźć można, wolny czas można wygospodarować, a potem tylko klupowanie i prace kameralne jak to drzewiej robiliśmy.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Fichtel »

KUNA TUMAK LEŚNY pisze: niedziela 13 lis 2022, 13:54 Widzę że część Kol. mnie rozumie, ...
to ja jednak nie, bo:
KUNA TUMAK LEŚNY pisze: niedziela 13 lis 2022, 13:54 ...a jak mamy 50 szt, jak 100 szt a i zdarza się i 300 na pow. trzebieżowej,...
To nie mierzysz tylko masz OBLIGO z porównania.

P.S. Cały czas twierdzę, że to jest teoretyzowanie osoby, która szacunków nie robiła... :P
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Problem z szacunkami

Post autor: Capricorn »

Fichtel pisze: poniedziałek 14 lis 2022, 19:41 P.S. Cały czas twierdzę, że to jest teoretyzowanie osoby, która szacunków nie robiła... :P
Obawiam się, że ma jakiegoś przełożonego, który wymaga, by masa się zgadzała co do procenta. Najśmiszniejsze jest to, że nie martwi się problemem DT, bo ów wie, że sprawa jest nieistotna. Martwi się gość, który klepie te szacunki w terenie i nie zauważa, że nadleśnictwo dotąd nie zbankrutowało przez te parę kubików modrzewia ;)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ