Mrok. Rzecz o kulcie św. Huberta.

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
elliotdach
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: niedziela 05 cze 2022, 08:47

Mrok. Rzecz o kulcie św. Huberta.

Post autor: elliotdach »

Ło Matko Przenajświętsza!

Wczoraj przeżyłem prawdziwy szok! Sprawa tym poważniejsza, że tyczy się kwestii wiary... I choć Katolik ze mnie marny, to jednak wierzący jestem... A tu takie buty!

Otóż okazuje się, iż patron myśliwych - niejaki św. Hubert - jest totalną ściemą. Jest wymysłem książąt burgundzkich na potrzeby rozwoju turystyki, a konkretnie - napełniania sakiewek monetą...

"Książęta burgundzcy, zazdroszcząc powodzenia sanktuarium w Santiago di Compostella, postanowili zaharapcić trochę pielgrzymów udających się za Pireneje. Wymyślono sobie św. Huberta, który był kiedyś pobożnym miejscowym biskupem, ale nigdy nie polował, tylko pisał jakieś świątobliwe prace. Zawłaszczono legendę św. Eustachego, wybudowano kaplicę w Ardenach, sfabrykowano dużą ilość relikwii, ustalono odpust i zaczęto zwoływać pielgrzymów, ówczesnych turystów. Pomysł był dobry, kawał się udał i pieniążki zaczęły wpływać do książęcych kas. O biednym Eustachym, którego tradycja istniała już prawie tysiąc lat, powoli zapominano, mimo, że wystarczy zajrzeć do jakiejkolwiek hagiografii, żeby znaleźć jego historię [...]".

No i zapomniano też w Rzeczpospolitej - mogę się mylić, ale zdaje się, że ostatecznie odwrócono się od św. Eustachego za czasów Saskich...

Dopiero po przeczytaniu powyższego fragmentu zrozumiałem, dlaczego nie mogłem skapować faktu, iż to właśnie św. Hubert ze swoją legendą jest naszym patronem. A przecie ów fenomen starano się nie raz tłumaczyć na łamach czasopism łowieckich - pisał Kol. Ciupis, pisali i inni. A ja wciąż nie jarzyłem... Odpowiedź jest zaś prosta, jeno trzeba poznać prawdę. Jednak ma ona moc wyzwoleńczą. :D Owa legenda, fałszywie przypisana św. Hubertowi, najzwyczajniej w świecie do niego nie pasuje - ba, w dzisiejszych czasach, jest cholernie trudna do obrony, jest wręcz wodą na młyn wszelakiej zieleniny...

I co teraz? Chyba trzeba będzie poświęcić resztę życia na wskrzeszaniu św. Eustachego... :mg: Beznadziejna sprawa... Może nawet przyjdzie stracić głowę za wiare... :612: :D
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66906
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Mrok. Rzecz o kulcie św. Huberta.

Post autor: Capricorn »

Ok tam, oj tam. Przecie skoro większość dało się zaadaptować podmieniając świeta dawnych mniej lub bardziej lokalnych religii, to jaki problem tworzyć nowych świętych na podstawie kilku, czy nawet kilkunastu życiorysów odpowiednio je koloryzując. Popatrz na koreańskich Kimów, ich życiorysy też są tworzone na potrzeby ichniej religii, a przecież wydawałoby się, że tambylcy wiedzą jak rozmnażają się ludzie.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: Mrok. Rzecz o kulcie św. Huberta.

Post autor: Piotrek »

Z Eustachym byłby problem dwojaki. Po pierwsze ten, o którym wspomniałeś czyli ugruntowanie się w świadomości społecznej św. Huberta. Drugi powód jest natury liturgicznej - otóż papież Paweł VI usunął niektórych świętych z kalendarza (tych, których istnienie budziło wątpliwość) miedzy innymi i Eustachego, który znany był tylko z legend. Wykreślenie to nie oznacza pozbawienia go świętości gdyż, jak podkreśla ksiądz Arkadiusz Nocoń z rzymskiej Kongregacji Kultu Bożego:
bowiem, kto raz został uznany za świętego i wpisany do Martyrologium, pozostaje świętym na zawsze, chociażby wypisano go ze wszystkich kalendarzy liturgicznych na całym świecie.
Jednakże takie wykreślenie oznacza, że nie ma w kalendarzu oficjalnego dnia upamiętniającego takiego świętego, czyli nie wiadomo kiedy obchodzić uroczystości jemu poświęcone. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ