Nowy katalog norm pracochlonnosci
Moderator: Moderatorzy
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Nowy katalog norm pracochlonnosci
Do lesniczych trafiają właśnie zatwierdzone przez DGLP katalogi norm czasu pracy.
Poniżej treść dzisiejszej telefantazji z udziałem nadleśnictw, rdlp...
- Powiedz mi - zaanonsował wysoki rangą leśnik do chłopca o fizjonomii wiceministra finansów - po co jest ten katalog?
- Właśnie, po co? - przytakiwali nadleśniczowie.
-... przyznam szczerze, że zadanie jakie mi powierzono mnie przerosło - odpowiedział poważnie leśnik z dystynkcjami dyrektorskimi z RDLP Szczecinek - Nikt nie wie po co i ale nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. W każdym razie komisja której przewodniczyłem pozytywnie opiniuje go i uważa, że jest o niebo lepszy niż poprzedni, bo jest oparty o inną metodę...
- Pytacie po co ten katalog? - zabiera w końcu głos chłoptyś z zarostem stylizowanym na Patkowskiego - On odpowiada żywotnym potrzebom całych Lasów. To jest Katalog na skalę naszych możliwości. Wiecie co my robimy tym Katalogiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest katalog, są raporty i terenowe raptularze BO, stworzone w oparciu o sześć instytucji... które sobie lesniczy wydrukuje, pójdzie do lasu, uzupełni w terenie na podstawie tego jak wyobraża sobie uprawę w przyszłym roku, potem przepisze do BO, uprawa do jesieni na świeżym powietrzu urosnie. I co się wtedy zrobi?
-... kontrolę! - gremialnie podjęli temat nadleśniczowie.
- Zapamiętaj: Prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, leśnych inwestycjach - zabrzmiał gburowaty głos głównego Wykonawcy.
- Koniaczek? - pyta przewodniczący Zespołu po czym kieruję butelkę pomijając naparstki podstawione przez nadleśnictwa. - A nie nie... nie. Wy musicie oszczędzać. W końcu szacujecie po to by w planie rzetelnie i dokładnie wyliczyć każda złotówkę. By ZUL strzelając stawkę dwa razy zastanowił się czy zbliża się do wyliczeń z naszego Katalogu.
Poniżej treść dzisiejszej telefantazji z udziałem nadleśnictw, rdlp...
- Powiedz mi - zaanonsował wysoki rangą leśnik do chłopca o fizjonomii wiceministra finansów - po co jest ten katalog?
- Właśnie, po co? - przytakiwali nadleśniczowie.
-... przyznam szczerze, że zadanie jakie mi powierzono mnie przerosło - odpowiedział poważnie leśnik z dystynkcjami dyrektorskimi z RDLP Szczecinek - Nikt nie wie po co i ale nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. W każdym razie komisja której przewodniczyłem pozytywnie opiniuje go i uważa, że jest o niebo lepszy niż poprzedni, bo jest oparty o inną metodę...
- Pytacie po co ten katalog? - zabiera w końcu głos chłoptyś z zarostem stylizowanym na Patkowskiego - On odpowiada żywotnym potrzebom całych Lasów. To jest Katalog na skalę naszych możliwości. Wiecie co my robimy tym Katalogiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest katalog, są raporty i terenowe raptularze BO, stworzone w oparciu o sześć instytucji... które sobie lesniczy wydrukuje, pójdzie do lasu, uzupełni w terenie na podstawie tego jak wyobraża sobie uprawę w przyszłym roku, potem przepisze do BO, uprawa do jesieni na świeżym powietrzu urosnie. I co się wtedy zrobi?
-... kontrolę! - gremialnie podjęli temat nadleśniczowie.
- Zapamiętaj: Prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, leśnych inwestycjach - zabrzmiał gburowaty głos głównego Wykonawcy.
- Koniaczek? - pyta przewodniczący Zespołu po czym kieruję butelkę pomijając naparstki podstawione przez nadleśnictwa. - A nie nie... nie. Wy musicie oszczędzać. W końcu szacujecie po to by w planie rzetelnie i dokładnie wyliczyć każda złotówkę. By ZUL strzelając stawkę dwa razy zastanowił się czy zbliża się do wyliczeń z naszego Katalogu.
-
- początkujący
- Posty: 31
- Rejestracja: czwartek 17 cze 2021, 22:09
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Trafnie podsumował dzisiejszą telefantazję jeden z uczestników. Cytat nie precyzyjny: nie ważne ile roboczogodzin i według jakich algorytmów policzy nam ten super nowoczesny katalog, zaś ważne jaką wartość roboczogodziny wyrażoną w PLN wstawimy do planu. Proste i prawdziwe.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Oto planiści zrobili z nas idiotów. Mi łatwiej byłoby wskazać kilkanaście adresów z CW i przewidzieć ile ha CW zrobię (a nawet za jaką kwotę)... niż latać trzy razy z raptularzami. Ale podobno nie umiem. Więc opracowali tabelki jak dla idiotow i mówią... zróbcie.taxusbaccata pisze: ↑wtorek 05 kwie 2022, 17:54 Trafnie podsumował dzisiejszą telefantazję jeden z uczestników. Cytat nie precyzyjny: nie ważne ile roboczogodzin i według jakich algorytmów policzy nam ten super nowoczesny katalog, zaś ważne jaką wartość roboczogodziny wyrażoną w PLN wstawimy do planu. Proste i prawdziwe.
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Leśnik, nie sterowany tabelkami, mógłby okazać się tak niezależny, że jakiekolwiek "naczalstwo" okazało by się zbędne...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
A wiesz jaką satysfakcję musi mieć naczalstwo wszelkiej maści z udowodnienia, że jest zdolne coś wymyślić?
Ps wczytałem się w zasady stopniowania CP. Twórca lubił grab... Uważa, że praca w grabie jest dużo trudniejsza niż w innych gatunkach. Owszem... zdarzają się i u mnie odnowienia naturalne grabowe, w których te dodatkowe godziny są wskazane, ale niczym nie różni się to od czasu poświęconego na odnowienia naturalne olchowe, brzozowe, jaworowe, a moim zdaniem bardziej wymagające od nich są świerkowe i chyba jodłowe (zaledwie widziałem u kolegi z południa kraju).
Ps wczytałem się w zasady stopniowania CP. Twórca lubił grab... Uważa, że praca w grabie jest dużo trudniejsza niż w innych gatunkach. Owszem... zdarzają się i u mnie odnowienia naturalne grabowe, w których te dodatkowe godziny są wskazane, ale niczym nie różni się to od czasu poświęconego na odnowienia naturalne olchowe, brzozowe, jaworowe, a moim zdaniem bardziej wymagające od nich są świerkowe i chyba jodłowe (zaledwie widziałem u kolegi z południa kraju).
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. To raz.
Pamięta ktoś początki Silpu? To dwa.
A mało to jeszcze luda robi na papierze zamiast od razu w rejestratorze? To trzy
A cztery to takie, że : pożyjemy, zobaczymy.
Pamięta ktoś początki Silpu? To dwa.
A mało to jeszcze luda robi na papierze zamiast od razu w rejestratorze? To trzy
A cztery to takie, że : pożyjemy, zobaczymy.
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Ano, nie...
W starych - słusznie minionych czasach - była tako obowiązkowa procedura w naczelnej (obecnie genijalnej), że takie dokumenty - niezależnie kto je spłodził - były poddawane ocenie zespołu spoza centrali. Ówczesny generał bardzo pilnował, żeby w zespole byli pracownicy terenowi wszystkich szczebli. Szefem zespołu był z reguły regdyr. Dopiero po sprawozdaniu zespołu nanoszono ewentualne poprawki (często znaczne) i dokument szedł do podpisu.
Ale to było dawno...
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Tu poszło od razu w teren, potem było wstrzymane ze względu na skargi, potem katalog wrocil w teren do opiniowania, szanowna komisja pojechała do lesniczego któremu dała w łapkę... Cały dzień jeździli i policzyli jakie stopnie trudności wychodzą na kilku pozycjach. Po czym lesniczy miał ocenić, że jest ok, a komisja pozytywnie stres iła swe dokonania.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Znam kilku prawilnych lesniczych, zajmujących zaszczytne stanowisko... nowoutworzone (tzw. skrojone na miarę możliwości), gdzie prócz dobrej lokalizacji spotkało ich szczęście mniejszej powierzchni lasu, lub rocznego pozyskania na poziomie poniżej zazwyczaj spotykanego. Nie zdziwiłbym się gdyby tacy prawi i sprawiedliwi służyli pomocą we wprowadzaniu zmian zleconych przez DGLP.
Ktoś w końcu pracował w kapciach z urządzeniem mierzącym wydatek energetyczny... Tak samo tu z ramką na ocenę pokrycia chwastami też musiał ktoś chodzić i stosowną ocenę wydać (komisja zapomniała, że oni chodzą po pełni sezonu zaś w przyszłości lesniczy będzie oceniał zachwaszczenie na dwa sezony wegetacyjne przed... w tym przed założeniem uprawy).
Ktoś w końcu pracował w kapciach z urządzeniem mierzącym wydatek energetyczny... Tak samo tu z ramką na ocenę pokrycia chwastami też musiał ktoś chodzić i stosowną ocenę wydać (komisja zapomniała, że oni chodzą po pełni sezonu zaś w przyszłości lesniczy będzie oceniał zachwaszczenie na dwa sezony wegetacyjne przed... w tym przed założeniem uprawy).
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Ja się na tym nie wyznaję. Ja jestem od czarnej roboty.
Ale daleki jestem od ferowania skrajnych opinii.
A już na pewno wystrzegam się stwierdzeń typu:"szanowna komisja pojechała do lesniczego któremu dała w łapkę..."
To już chyba trąci pomówieniem?
Że ktoś przekupił komisję bądź inspektora to już słyszałem, ale żeby komisja szaraczka przekupywała? Niesłychane!
Poproszę o taką komisję co drugi dzień.....
Ale daleki jestem od ferowania skrajnych opinii.
A już na pewno wystrzegam się stwierdzeń typu:"szanowna komisja pojechała do lesniczego któremu dała w łapkę..."
To już chyba trąci pomówieniem?
Że ktoś przekupił komisję bądź inspektora to już słyszałem, ale żeby komisja szaraczka przekupywała? Niesłychane!
Poproszę o taką komisję co drugi dzień.....
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Przyznaję - puściłem niechcąco fejka.
Faktycznie tak to brzmi. Jednak rzeczywistość była dużo bardziej szara, w łapkę dała... nowy katalog i "ramkie" 1x1m..
Nie jest to plotka - informacja od gościa rozpływającego się w samozachwycie nad swoim dziełem podczas telefantazji.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Onegdaj obiecywano że Szczecinek (mocą prawilnego derektora) przetestuje nowy katalog. Jak to zrobili przy standaryzacji, braku aplikacji do obliczenia stopnia trudności i braku globalnych czynności w SILP nie wiem. Może pracowali na lokalnych i bez enteligentnego kopiowania.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Czy Szczecinek jako pierwszy zakończył już planowanie w terenie? Chodzą słuchy, że lesniczowie dostali nakaz zakończenia prac do końca maja.
PS. Na kilka dni przed końcem wyznaczonej daty dostali też "kalkulatory" z obowiązkiem ich stosowania w terenie.
PS. Na kilka dni przed końcem wyznaczonej daty dostali też "kalkulatory" z obowiązkiem ich stosowania w terenie.
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2642
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Termin na pocz. czerwca ale do dziś nie ma szablonów reszta prawda kalkulatory w użyciu .
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Nam w RDLP Radom na kwietniowej naradzie objaśnili, jak robić wyliczenia w BO i termin ustalili na 27 maja. Wg specjalistki od hodowli, daliśmy sobie radę całkiem dobrze. Z tym, że jak my robiliśmy projekty to cała Polska jeszcze odpoczywała i kalkulator w BO śmigał. Jak wprowadzałem korekty pod koniec maja to już nie było tak kolorowo, widać było większe zainteresowanie. Wiem, że niektóre nadleśnictwa dopiero się biorą za projekty.
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
Zastanawiam się kto wyliczyl pracochłonność dla rozgradzania . Trochę ponad dwie godziny za 100metrow. To jaka musi być stawka godzinowa aby się z tego utrzymać i popłacać podatki i ZUS. Brawo dla twórców
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2642
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Nowy katalog norm pracochlonnosci
To zależy co w opisie prac zostanie ujęte . Bo jeżeli samo zdjęcie siatki , bez tzw odzysku to norma jest tu ok . Jeżeli jednak to jest ze zwiezieniem , usunięciem słupków oraz złożeniem siatki to 2 godz . trochę mało .