UWAGA!! BARDZO WAŻNA SPRAWA. Jakiś czas temu zwrócili się do nas ludzie z Lasy Państwowe
i to z samej Generalnej Dyrekcji o pomoc przy rozwiązaniu ważnych dla NAS WSZYSTKICH problemów odnośnie możliwości LEGALNEGO uprawiania off roadu i uregulowania w końcu tego co do tej pory się nie udawało. Problem jest i będzie narastał. Na szczęście jest wola współpracy. Niedawno brałem udział w badaniu społecznym, które Lasy Państwowe
zleciły i pewnie wydały na to środki. Na tej podstawie powstała ankieta do której link zamieszczam i proszę ten post, dla wspólnego miejmy nadzieję dobra j udostępniać w jak największym zakresie. To jedynie 35 pytań a wypełnienie zajmuje około 10-15 minut. ZRÓBCIE TO a może wreszcie sprawa ruszy. Już z resztą ruszyła bo jest taka potrzeba i wszyscy to widzą.
https://www.survio.com/survey/d/E6E3A8U5O5D0T1K9S
LP i off road w lasach
Moderator: Moderatorzy
-
- podleśniczy
- Posty: 386
- Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23
LP i off road w lasach
Znalazłem dziś taką informację i zastanawiam się, czy jest to prawda? Następny program po "zanocuj w lesie"?
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5654
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
https://www.survio.com/survey/d/E6E3A8U5O5D0T1K9S jeżeli faktycznie stoi za tym PGL, to superowo. Czas na program pilotażowy. Niestety może być problem z zaspokojeniem wszystkich. Jednemu wystarczy droga szutrową, drugi woli się utopić po pachy w bagnie. Połowa ma głośne wydechy, spora część pojazdów jest niezarejestrowana.
Warto jednak spróbować.
Warto jednak spróbować.
I po to jest ta ankieta - żeby określić ilu lubi dane opcje. I uśrednić zezwolenia pod najliczniejsze grupy.Blues Brothers pisze:Niestety może być problem z zaspokojeniem wszystkich.
Jeśli jest inaczej... No cóż, nie po raz pierwszy zawiodę się na inteligencji decydentów.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5654
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
https://www.motocykl-online.pl/newsy/An ... by,15410,1
Jak widać zainteresowanie jest ogromne. Jest szansa na "skanalizowanie" tego zjawiska. Mam nadzieję że ew 'zespół zadaniowy" to nie będą specjaliści od wszystkiego, tylko o pomoc poproszą np " Leśną Jazdę". Choć nie jestem fanem tej organizacji, to uczciwie mówiąc są tam ludzie , którzy znają temat.
Jak widać zainteresowanie jest ogromne. Jest szansa na "skanalizowanie" tego zjawiska. Mam nadzieję że ew 'zespół zadaniowy" to nie będą specjaliści od wszystkiego, tylko o pomoc poproszą np " Leśną Jazdę". Choć nie jestem fanem tej organizacji, to uczciwie mówiąc są tam ludzie , którzy znają temat.
Równie dobrze można by to pytanie rozciągnąć na obszary zurbanizowane, pokryte resztkami roślinności...PAKITO pisze:Czy ktoś kto chce chronić przyrodę wpuszcza auta i motory do lasu?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- inżynier nadzoru
- Posty: 1050
- Rejestracja: piątek 27 lis 2020, 17:38
- SZCZEPAN
- dyrektor generalny
- Posty: 14110
- Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
- Lokalizacja: karpaty
Blues Brothers pisze:Jest szansa na "skanalizowanie" tego zjawiska.
Kilka lat temu ten sam optymizm dotyczył ścieżek rowerowych.Nielegale nadal są budowane w realu i ogłaszane w internecie, mimo udostępnienia legalnych tras.Naj pisze:Ja jestem za stworzeniem szlaków motocyklowych bo to jedyna droga do opanowania off-road...
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Część użytkowników przyjęła, że jeśli rowerowa to nikt inny nie ma prawa jej używać. No i są zgrzyty, że spacerowicze, że za szybko, że auta leśników itd., itp. Robią coś, co ma być tylko dla nich. Taka aneksja terenu...SZCZEPAN pisze:ścieżek rowerowych
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Zamykamy oczy i nie dostrzegamy zmian. Sport motocyklowy i samochodowy typu off-road rozwija się, tak jak we wszystkich krajach. W PL też są firmy, które takie "inwenty" organizują. Sam w nich brałem udział... i było bardzo fajnie. Trasa przez stare żwirownie, opuszone pgr-y itp. LP mają sporo terenów, gdzie można na "enduro" poszaleć. I to wcale nie w środku lasu. Pewnie nie wyeliminuje to całkiem nielegalnych scigantów, ale da jakąś alternatywę.
W Szwecji widziałem tory gokartowe na zapadłych wsiach. Oblężone w soboty. Widziałem też trasy motocyklowe w prywatnych lasach. Co prawda, łatwiej tam było je wyznaczać, bo pustych terenów było od cholery. A właściciel twierdził, że jak wyznaczył trasy, to nie jeżdżą mu po całym terenie (a jego syn też motocykl ma...). Ale może to bardziej subordynowane społeczeństwo
No, i w sumie jeżdżą bezpieczniej...
PS. W W-wie, tuż przy trasie AK, na terenach zalewowych jest teren dla motocykli i quadów. Latem wyją sobie do woli. I co ciekawe. Kaczki i mewy tak się przyzwyczaiły, że siedzą kilka kroków od tras i nie reagują...
W Szwecji widziałem tory gokartowe na zapadłych wsiach. Oblężone w soboty. Widziałem też trasy motocyklowe w prywatnych lasach. Co prawda, łatwiej tam było je wyznaczać, bo pustych terenów było od cholery. A właściciel twierdził, że jak wyznaczył trasy, to nie jeżdżą mu po całym terenie (a jego syn też motocykl ma...). Ale może to bardziej subordynowane społeczeństwo
No, i w sumie jeżdżą bezpieczniej...
PS. W W-wie, tuż przy trasie AK, na terenach zalewowych jest teren dla motocykli i quadów. Latem wyją sobie do woli. I co ciekawe. Kaczki i mewy tak się przyzwyczaiły, że siedzą kilka kroków od tras i nie reagują...
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5654
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Jest coś takiego jak TET, trasa nieutwardzona(w większości) biegnąca przez całą Europę. Również u nas, legalnie, po drogach dopuszczonych do ruchu. Można zapewne i leśne poligony połączyć w taką sieć. Trasy dojazdowe, a tory w żwirowniach. To nie musi być wszędzie niczym Zanocuj....., ale 1 kopalnia pewnie w każdym powiecie by się znalazła. Nawet hałas nie większy jak podczas wydobycia.
Re: LP i off road w lasach
Kilka tras (auta 4x4 + dla kamperów) powstało nawet legalnie, niektóre we współpracy z lokalnymi nadleśnictwami.
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !