Rejestrator leśniczego na androidzie.

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Tego też :D
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

poreba pisze:
Glaca pisze:Na początku się stresowałem jak musiałem odbierać połączenie
A musiałeś?
Pierwszy raz spanikowałem bo miałem już z 300 kłód wprowadzonych i byłem w trakcie wpisywania kolejnych.
Stwierdziłem, że jak nie sprawdzę czy coś sie pokićka to będę to przerabiał jeszcze wiele razy.
No i za 2-3 udanym połączeniem bez zawieszeń i utraty danych już normalnie odbieram jak ktoś dzwoni :)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Capricorn pisze:
Glaca pisze:To zależy kto pierwszy znajdzie błąd - leśniczy czy IN
Współczuję takiego IN. U nas bez problemu wykonuje się korektę WOD lub SM.
IN jest tylko posłańcem złych wieści wyżej :wink:
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Tyle, że zwykła pomyłka nie jest wieścią wartą puszczenia wyżej. No chyba, że zdarza się notorycznie...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Capricorn pisze:Tyle, że zwykła pomyłka nie jest wieścią wartą puszczenia wyżej. No chyba, że zdarza się notorycznie...
A to juz zależy od nadleśnego. U nas przez niego przechodzi 99,999 % spraw :wink:
Nie ma zwykłych pomyłek, jest brak należytej staranności, lekceważenie, niekompetencja...
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Glaca pisze:Nie ma zwykłych pomyłek, jest brak należytej staranności, lekceważenie, niekompetencja...
Każdy sądzi według siebie... :wink:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Ja będę na dywaniku to zacytuję Ciebie :lol:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169487
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Czyżbyś był już w wieku chronionym ...? :lol:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Pamiętaj, że admin może ochronić przed banem wyłącznie na forum... :lol:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Sten pisze:Czyżbyś był już w wieku chronionym ...? :lol:
Wręcz przeciwnie, a czuję już na karku oddech młodych gniewnych którym się wszystko należy już na stażu :wink:
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Glaca pisze:
poreba pisze:
Glaca pisze:Na początku się stresowałem jak musiałem odbierać połączenie
A musiałeś?
Pierwszy raz spanikowałem/.../ No i za 2-3 udanym połączeniem bez zawieszeń i utraty danych już normalnie odbieram jak ktoś dzwoni :)
Ale ja się pytam, czy masz jakieś problemy (jakżeż się to nazywa, kompulsywno- cośtam), że _musisz_, gdy ktoś dzwoni. Jak coś ważnego, zadzwoni jeszcze raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

poreba, zasada: "Gdy ważna sprawa to zadzwonią jeszcze raz, gdy nie ważna nie warto się stresować" obowiązuje tylko przy numerach nieznanych. Gdy na wyświetlaczu widać numer kogoś, od kogo jesteś zależny (BP albo niektóre żony) to owa reguła jest prostym krokiem w stronę kłopotów... :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:poreba, zasada: "Gdy ważna sprawa to zadzwonią jeszcze raz, gdy nie ważna nie warto się stresować" obowiązuje tylko przy numerach nieznanych. Gdy na wyświetlaczu widać numer kogoś, od kogo jesteś zależny (BP albo niektóre żony) to owa reguła jest prostym krokiem w stronę kłopotów... :wink:
Kłopoty skutecznie się neutralizuje odbierając pierwiej takie telefony zawsze i w każdej sytuacji, w każdej pozycji i okolicznościach.
Teraz faktycznie może być problem, bo rozpowszechniły się tzw. 'geberity' a one cichsze zdecydowanie.
Moi poprzedni BP wyrazili kiedyś zdecydowane niezadowolenie, że prywatnej komórki (nie zostałem zakwalifikowany do elity, której służbowe się wtedy należały) natychmiast nie odbieram.
Jako posłuszny podwładny kilka razy odebrałem niezależnie od okoliczności i utrudniającego nieco rozmowę charakterystycznego echa i być może kogoś krępującego odgłosu siły wodospadu. Nie wspominano tego tematu więcej.
Moi aktualni BP wydają się pod tym względem normalniejsi.
ODPOWIEDZ