MOTORY
Moderator: Moderatorzy
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33898
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Siadłem na Mrucza i pojechaliśmy zagłosować. To znaczy ja, bo on jeszcze niepełnoletni. Wychodzę, zaczyna grzmieć. Ruszamy w stronę Komańczy - zaczyna kropić. Za Szczerbanówką już leje. Robi się ciemno, pleksa kasku zaparowuje, liczne dziury a asfalcie zalane wiodą i słabo widoczne. W pewnym momencie czuję, że coś włazi mi w ucho... Mus się zatrzymać, zdjąć kask, wytrzepać, ucho wymasować. Tylko ruszam i czuję, że eksterminacja była nieskuteczna. Znów postój. Tym razem zdejmuję rękawice i dobrą chwilę czyszczę wnętrze kasku i otrzepuję łeb. Tym razem pomogło. Ale po dojechaniu do Smolnika (przed N Łupkowem) podjąłem decyzję o powrocie.
Pierwszy dalszy kurs, znów w deszczu. Podczas powrotu stwierdziłem, że siedzisko może wygodniej wyglądać niż funkcjonować. No, ale trzeba się zgrać, albo chociaż przyzwyczaić.
80 km/h raczej nie przekroczyłem, piątego biegu nie użyłem.
Bark, niestety, napiertego.
Pierwszy dalszy kurs, znów w deszczu. Podczas powrotu stwierdziłem, że siedzisko może wygodniej wyglądać niż funkcjonować. No, ale trzeba się zgrać, albo chociaż przyzwyczaić.
80 km/h raczej nie przekroczyłem, piątego biegu nie użyłem.
Bark, niestety, napiertego.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
W Maniowie piąteczkę mogłeś zapodać, no chyba, że jechałeś 50 - 60 km/h ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5666
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Niech na początek ogarnie swojego "mruczusia" ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33898
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
A bo on łagodnie do niego "Mruczuś" a to w końcu kawał baby jest.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Toć tam długą prostą aż pod Smolnik bez mała ...góral bagienny pisze:Ale jak, komu, dlaczego?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33898
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Malkontent ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5666
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Ale, że na motorku ...?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5666
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Mój pierwszy przyjazd że stolnicy miał miejsce jakieś 16 lat temu. Na początku lat 80 tych jeździłem na Panonni kolegi z TL ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Trasa Cisna-Dukla jest na motocykl świetna-mały ruch, piękne widok, a miejscami i manewry awaryjne można poćwiczyć. Miałem na weekendzie jechać ale pogoda skutecznie stawiała opór.góral bagienny pisze:Tia... Długa prosta w ostrej skibie.Sten pisze:długą prostą
Dopiero od Radoszyc jest dobry asfalt, a później jakby jechać na Barwinek, to gdzieś za Daliową do Tylawy.
Nasza fortuna kołem się toczy: to trzaśnie w mordę, to plunie w oczy!
Twardym trze być ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5666
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
góral bagienny, kupiłeś motocykl( lub kolega Ci wcisnął ) to dopiero początek.
Jazda, to trzeba kochać, wiatr we włosach- gdziekolwiek je jeszcze mamy - to jest to.
Są tacy co zaczynają od lytra, bo bez 100KM nie ma jazdy.
Ale są tez tacy co całe życie na 125 jeżdżą, zwiedzają Polskę i świat. A ściganty robią 50 km w łykend i i nie ruszą dalej , by widoku własnego chałupy im nic nie zasłoniło.
Jedni robią zakręty na kwadratowo, inni powolutku, jeszcze inni szlifują podnóżki i zamykają opony.
Lepiej umieć więcej , znać granice swoje i motocykla, jednak może być tak, że przez całe życie tego nie poznasz. Jednak dajesz radę masz frajdę i czujesz wolność. ( zanim nie wrócisz do domu i żona pogoni do garów )
Jest tylko jedna prawdziwa zasada o której musisz pamiętać - jedź i patrz na innych tak, jakby chcieli cię zabić. zdradził mi to pewien kolega co 50 lat spędził w siodle motocyklowym
Właśnie w Bieszczadach , długa prosta w dół, lecimy w 3 motocykle, nagle wyjeżdża z podporządkowanej autko i ..... wystraszona kobita staje na środku drogi..... do siebie pod kaskiem i lecimy dalej
Odzież bo w sumie o to chodziło.
Wszystko rozbija się o kasę, ale tez nawet najmarniejszy grosz warto wydać mądrze. Lepiej uczyć się na błędach innych niż na własnych
Kask, kup nowy z atestem, jak masz kasę, to wal w górną półkę, jak nie - trudno bierz kredyt i kup ze średniej. Nie schodź poniżej poziomu LSa. Angielski SHARP testuje kaski, niestety zamknięte i szczękowe- innych nie uznają jako bezpieczne, ale możesz poznać marki które robią kaski solidne.
On ma ochronić najważniejszą rzecz jaką posiadasz. Ludzie sprzedają nowe kaski za 3/4 ceny bo nie trafili z rozmiarówką. Trzeba je mierzyć na żywca, bo co producent to rozmiarówka się zmienia, ale też nikt nie ma łba okrągłego. jeden producent pasi inny nie. Generalnie- przymierz w sklepie ,kup w necie i to dotyczy wszystkiego.
Deszczówka - tu nie ma co szczędzić bo za 100-150, kupisz prawdziwy motocyklowy zestaw. dam flaszkę temu kto wędkarki/behapowski zestaw ubierze bez zdejmowania kasku rękawic i butów, czasami też i kurtki. Podstawa- pisałem- jak najmocniej rozpinane nogawki od dołu.
Rękawice, 2 pary,
przewiewne na lato z pełnymi paluchami- żaden lans z bezpalcowymi. oraz z protektorami, mocno przewiewne
wiosenno-jesiene, najlepiej z goretexem - latem mogą robić jako przeciwdeszczówki. Przerabiałem te tańsze membrany, najpierw ręka się spociła, jak przyszedł deszcz od razu przemokły. Zawsze się kończyło, że membranę wycinałem. A z gore, to naprawdę działa. Nie masz porządnej membrany - półśrodek - kup rękawice kwasoodporne największy rozmiar, działa ale bezpieczeństwo spada.
Odzież
jest armatura, powinna być skóra Skóra jest mocna, w połączeniu z protektorami - plecy, barki, łokcie,biodra i kolana - to dobre wyjście. tylko.... nie latem
Dalej temat rzeka, najniższa półka to polskie seca i rebelhorn. Również krajowa - Adrenaline, omijaj szerokim łukiem . Tu warto śledzić OLX szczególnie duże rozmiary nie są chodliwe i ludzie czasami oddają za 1/3 ceny. jest tylko pewien problem. xxxxxxxxxele często z pasem idą na wzrost pamiętaj o tym. Allle gdybyś miał rocznicę ślubu( hojni goście) i żonie wystarczy 1 komplet, to dla ciebie też 1
np Modeka ma chyba 3(5) rozmiarów długości w każdym rozmiarze tęgości - ale tam są ceny
Buty dobra pasta potrafi zastąpić membranę. podobnie jak w kurtce skórzanej - na krótkich dystansach i najlepiej w drodze do domu
jednak nic nie zastąpi protektorów palcy, pięty, kostki, piszczeli. Po taniości niezłe buty robi krajowy RaceBoot.
uf, co zapomniałem -pytaj
Niestety nie mam monopolu na wiedzę, i może ktoś ma inne pomysły szukaj ,pytaj , czytaj, oglądaj , jeżeli masz tylko sprawy internet
Jazda, to trzeba kochać, wiatr we włosach- gdziekolwiek je jeszcze mamy - to jest to.
Są tacy co zaczynają od lytra, bo bez 100KM nie ma jazdy.
Ale są tez tacy co całe życie na 125 jeżdżą, zwiedzają Polskę i świat. A ściganty robią 50 km w łykend i i nie ruszą dalej , by widoku własnego chałupy im nic nie zasłoniło.
Jedni robią zakręty na kwadratowo, inni powolutku, jeszcze inni szlifują podnóżki i zamykają opony.
Lepiej umieć więcej , znać granice swoje i motocykla, jednak może być tak, że przez całe życie tego nie poznasz. Jednak dajesz radę masz frajdę i czujesz wolność. ( zanim nie wrócisz do domu i żona pogoni do garów )
Jest tylko jedna prawdziwa zasada o której musisz pamiętać - jedź i patrz na innych tak, jakby chcieli cię zabić. zdradził mi to pewien kolega co 50 lat spędził w siodle motocyklowym
Właśnie w Bieszczadach , długa prosta w dół, lecimy w 3 motocykle, nagle wyjeżdża z podporządkowanej autko i ..... wystraszona kobita staje na środku drogi..... do siebie pod kaskiem i lecimy dalej
Odzież bo w sumie o to chodziło.
Wszystko rozbija się o kasę, ale tez nawet najmarniejszy grosz warto wydać mądrze. Lepiej uczyć się na błędach innych niż na własnych
Kask, kup nowy z atestem, jak masz kasę, to wal w górną półkę, jak nie - trudno bierz kredyt i kup ze średniej. Nie schodź poniżej poziomu LSa. Angielski SHARP testuje kaski, niestety zamknięte i szczękowe- innych nie uznają jako bezpieczne, ale możesz poznać marki które robią kaski solidne.
On ma ochronić najważniejszą rzecz jaką posiadasz. Ludzie sprzedają nowe kaski za 3/4 ceny bo nie trafili z rozmiarówką. Trzeba je mierzyć na żywca, bo co producent to rozmiarówka się zmienia, ale też nikt nie ma łba okrągłego. jeden producent pasi inny nie. Generalnie- przymierz w sklepie ,kup w necie i to dotyczy wszystkiego.
Deszczówka - tu nie ma co szczędzić bo za 100-150, kupisz prawdziwy motocyklowy zestaw. dam flaszkę temu kto wędkarki/behapowski zestaw ubierze bez zdejmowania kasku rękawic i butów, czasami też i kurtki. Podstawa- pisałem- jak najmocniej rozpinane nogawki od dołu.
Rękawice, 2 pary,
przewiewne na lato z pełnymi paluchami- żaden lans z bezpalcowymi. oraz z protektorami, mocno przewiewne
wiosenno-jesiene, najlepiej z goretexem - latem mogą robić jako przeciwdeszczówki. Przerabiałem te tańsze membrany, najpierw ręka się spociła, jak przyszedł deszcz od razu przemokły. Zawsze się kończyło, że membranę wycinałem. A z gore, to naprawdę działa. Nie masz porządnej membrany - półśrodek - kup rękawice kwasoodporne największy rozmiar, działa ale bezpieczeństwo spada.
Odzież
jest armatura, powinna być skóra Skóra jest mocna, w połączeniu z protektorami - plecy, barki, łokcie,biodra i kolana - to dobre wyjście. tylko.... nie latem
Dalej temat rzeka, najniższa półka to polskie seca i rebelhorn. Również krajowa - Adrenaline, omijaj szerokim łukiem . Tu warto śledzić OLX szczególnie duże rozmiary nie są chodliwe i ludzie czasami oddają za 1/3 ceny. jest tylko pewien problem. xxxxxxxxxele często z pasem idą na wzrost pamiętaj o tym. Allle gdybyś miał rocznicę ślubu( hojni goście) i żonie wystarczy 1 komplet, to dla ciebie też 1
np Modeka ma chyba 3(5) rozmiarów długości w każdym rozmiarze tęgości - ale tam są ceny
Buty dobra pasta potrafi zastąpić membranę. podobnie jak w kurtce skórzanej - na krótkich dystansach i najlepiej w drodze do domu
jednak nic nie zastąpi protektorów palcy, pięty, kostki, piszczeli. Po taniości niezłe buty robi krajowy RaceBoot.
uf, co zapomniałem -pytaj
Niestety nie mam monopolu na wiedzę, i może ktoś ma inne pomysły szukaj ,pytaj , czytaj, oglądaj , jeżeli masz tylko sprawy internet
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33898
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33898
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
LWG
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33898
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41