Covid-19 w lesie czy w domu?

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Ciekawe co na to RDLP? Wygląda na to, że na terenie tej Dyrekcji legną się takie konstrukcje myślowe. Na zdrowy rozum powinno być odwrotnie - lepiej iść do lasu niż w skupiska ludzkie.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Brzost pisze: lepiej iść do lasu niż w skupiska ludzkie.
Pod warunkiem, że to nie podwielkomiejskie lasodeptaki. A i dalej też nie było lepiej. Przy tej pogodzie, która była w środę i czwartek ilość ludzi jaką widziałem w lesie była porównywalna z tą podczas wysypu grzybów.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Szczęśliwie dzisiaj pada, więc jest nadzieja, że stonka zostanie w domu... ;/
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170026
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

U mnie nie pada, zatem do lasu się wybieramy jako ta stonka...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Na stronie azjatyckiej błękitne niebo z białymi obłokami. +7.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105113
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj pisze:Na stronie azjatyckiej błękitne niebo z białymi obłokami.
To jak u mnie. Tylko u mnie chłodniej bo +4°, odczuwalne jako -1 ;/
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Sten pisze:U mnie nie pada, zatem do lasu się wybieramy jako ta stonka...
Przyznaję, że my się wybraliśmy. Do Bielańskiego (8 min. piechotą). Ludzi było tyle co zwykle o tej porze i przy tej pogodzie. Świstały kowaliki, szczebiotały sikorki, jak w piosence, która była już tu kiedyś prezentowana (tekst sprzed 10 lat, muzyka sprzed 3):

„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Joannakott
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4339
Rejestracja: środa 12 wrz 2018, 18:26
Lokalizacja: Blisko lasu

Post autor: Joannakott »

Ja twardo siedzę na dupie w domu
Tylko do pracy samochodem w tygodniu
Myślę , że mnie nie rozerwie
Nawet chłopcy się słuchają
Można? Można ...
Gdy człowiek obrasta w piórka, nie znaczy, że bedą z nich skrzydła.
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33794
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Joannakott pisze:Myślę , że mnie nie rozerwie
Coś zjadłaś nie teges? :shock:
Może espumisan by pomógł, albo inny ulgiks... :oops:
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Zakopane podczas kwarantanny. Na ulicach ... łanie... :wow:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Joannakott
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4339
Rejestracja: środa 12 wrz 2018, 18:26
Lokalizacja: Blisko lasu

Post autor: Joannakott »

góral bagienny pisze:
Joannakott pisze:Myślę , że mnie nie rozerwie
Coś zjadłaś nie teges? :shock:
Może espumisan by pomógł, albo inny ulgiks... :oops:
:lol:
Dam znać :roll:
Gdy człowiek obrasta w piórka, nie znaczy, że bedą z nich skrzydła.
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

„Lekarze obawiają się, że oficjalne dane to tylko wierzchołek góry lodowej. Z 38 milionów obywateli Polska przetestowała na obecność wirusa jedynie 13 tysięcy”

Chciałby za wszelką cenę uniknąć poddawania się spiskowym teoriom dziejów. Ale głosów o zaniżaniu ilości zgonów związanych z koronawirusem jest coraz więcej. Z oficjalnych informacji wynika, że nasiliła się umieralność z powodu grypy. Którą o tej porze roku traktuje się jako naturalną. Ale nie testuje się większości wypadków "komplikacji pogrypowych", praktycznie identycznych z wirusem (zapalenie płuc, niewydolność sercowo-oddechowa...). Widać takie korelację pomiędzy ilością wykonanych testów i zakażeniem wirusem...
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

Joannakott pisze:Ja twardo siedzę na dupie w domu
Tylko do pracy samochodem w tygodniu
Myślę , że mnie nie rozerwie
Nawet chłopcy się słuchają
Można? Można ...
Też wychodzę tyle ile muszę, zaplanowany spacer z psami odkładam na później, zimno dziś strasznie i trochę się boję po chorobie....

PS. W sprawie spaceru, to mogę pokusić o stwierdzenie że mieszkam na pustyni i z psiorkami w pola głównie chodzę.....
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Jarosław K. pisze:Z Polakami inaczej się nie da. https://fakty.interia.pl/raporty/raport ... Id,4393306
Ci co mają to n ie zapłacą bo im wszystko wolno (jak pewnemu marszałkowi), a ci co nie mają też nie zapłacą - bo skąd wezmą?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Joannakott pisze:Ja twardo siedzę na dupie w domu
Jako i ja tylko kurcze od stycznia. Najpierw szlag mnie trafiał, potem rozpacz granatowa ogarnęła, a teraz już całkiem zrezygnowany jestem. Miałem mieć w niedzielę rezonans, ale przesunięto go na poniedziałek, jednak cokolwiek tam wyjdzie, pewnikiem i tak mnie nie naprawią na razie, bo wirusy latają i łapiduchy mają ważniejsze rzeczy do roboty niż kolano Capricorna... ;/
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Aaa tam kolano. Grunt, że rogi całe.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Dobra żona dba o mój rogostan... :cwaniak:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

Capricorn pisze:
Joannakott pisze:Ja twardo siedzę na dupie w domu
Jako i ja tylko kurcze od stycznia. Najpierw szlag mnie trafiał, potem rozpacz granatowa ogarnęła, a teraz już całkiem zrezygnowany jestem. Miałem mieć w niedzielę rezonans, ale przesunięto go na poniedziałek, jednak cokolwiek tam wyjdzie, pewnikiem i tak mnie nie naprawią na razie, bo wirusy latają i łapiduchy mają ważniejsze rzeczy do roboty niż kolano Capricorna... ;/
Może i lepiej.... strach teraz po placówkach medycznych chodzić.....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Ja to wiem i rozumiem. Problem w tym, że jak zeznał kolega z pracy, bardzo długo trwało zanim wrócił do pracy po zabiegu i późniejszej rehabilitacji, a ja już mam dwa miesiące zwolnienia za sobą... Cholera wie kiedy mnie będą mogli pocerować...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Oby jak najprędzej. Oby jak najlepiej. :beer:
ODPOWIEDZ