Jarząb
Moderator: Moderatorzy
Jarząb
Witam,
Chciałbym wyhodować sobie do lasu sadzonki jarzębiny , i teraz moje pytanie czy w Polsce jest popularny jakiś gatunek inwazyjny ? i jeżeli tak to jak go najprościej rozpoznać, albo po czym stwierdzić że ta jarzębina jest na pewno zwyczajna ?
coś jak "jesion wyniosły ma czarne pączki a pensylwański brązowe"
nie chciałbym sobie wprowadzić podobnego cholerstwa jak czeremcha amerykańska czy dąb czerwony.
z góry dziękuję:)
Chciałbym wyhodować sobie do lasu sadzonki jarzębiny , i teraz moje pytanie czy w Polsce jest popularny jakiś gatunek inwazyjny ? i jeżeli tak to jak go najprościej rozpoznać, albo po czym stwierdzić że ta jarzębina jest na pewno zwyczajna ?
coś jak "jesion wyniosły ma czarne pączki a pensylwański brązowe"
nie chciałbym sobie wprowadzić podobnego cholerstwa jak czeremcha amerykańska czy dąb czerwony.
z góry dziękuję:)
Nie ma czegoś takiego jak "rodzimy gatunek inwazyjny", bo nie ma na to rozporządzenia.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotrek pisze:Nie ma czegoś takiego jak "rodzimy gatunek inwazyjny", bo nie ma na to rozporządzenia.
papier najważniejszy
już dawno mówiłem, że jak będę miał "zalecenie" (opatrzone stosownymi podpisami), sadzenia korzeniami do góry - to się do tego zastosuję
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Re: JarzÄżËb
Sadź na zdrowie!!!thor66 pisze:Witam,
Chciałbym wyhodować sobie do lasu sadzonki jarzębiny...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Możecie nie stosować zartów branżowych proszę
Albo chociaż je tłumaczyć:)
Ja jestem leśnikiem amatorem i nie łapię ich
Dlaczego jarząb zwyczajny ma być gatunkiem inwazyjnym ? Z jakiegoś powodu nie polecacie sadzenia go w lesie ?
Jest szkodliwy czy co ?
Myślałem, że to cenny gatunek biocenotyczny i ptaki będą miały co jeść.
Albo chociaż je tłumaczyć:)
Ja jestem leśnikiem amatorem i nie łapię ich
Dlaczego jarząb zwyczajny ma być gatunkiem inwazyjnym ? Z jakiegoś powodu nie polecacie sadzenia go w lesie ?
Jest szkodliwy czy co ?
Myślałem, że to cenny gatunek biocenotyczny i ptaki będą miały co jeść.
A kto ci go nie polecił? Leśnicy też go sadzą. Jako gatunek pomocniczy na siedliskach Bśw i BMśw na przykład.thor66 pisze:Z jakiegos powodu nie polecacie sadzenia go w lesie ?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To akurat tak:Sylvan pisze:Napisał ktoś, że inwazyjny?
Sylvan pisze:z tych co u nas rosną to inwazyjny może być akurat Sorbus aucuparia
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jest. Każdy gatunek (nawet ten już wpisany na listę inwazyjnych) tylko może być inwazyjny ale jest tylko w sprzyjających warunkach.Sylvan pisze:Jest jakaś różnica między: może, a jest?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
leśnicy też sadzą dęby czerwone z tego co widziałem w poprzednim wątku i to chyba leśnicy wprowadzili czeremchą amerykańską i inne , dlatego wolę się upewnić,A kto ci go nie polecił? Leśnicy też go sadzą. Jako gatunek pomocniczy na siedliskach Bśw i BMśw na przykład.
Piotrek - carabus wyraził zdziwienie , Sylvan napisał, że pospolity jest inwazyjny,A Ty napisałeś, że nie jest inwazyjny bo nie ma na to papierka
a moje pytanie brzmiało czy jest w Polsce jakiś inwazyjny i jak go rozpoznać łatwo, żeby go uniknąć
i takiej odp nie dostałem
"Inwazyjność" gatunku jest pojęciem względnym, o czym pisał Piotrek. Może dotyczyć całego kraju (lub większości siedlisk) albo występować lokalnie. W jednym z n-ctw szczecińskich (Kliniska albo Gryfice - dokładnie nie pamiętam) inwazyjny był ... jałowiec, który momentalnie zarastał uprawy. Inwazji jarzębiny nigdzie nie widziałem, co nie znaczy, że gdzieś lokalnie może tak się zachowywać. Ale nie bardzo sobie wyobrażam aby weszła do górnego piętra albo hamowała rozwój głównego gatunku. Jeśli jest w podroście, nawet w dużej ilości, to bardzo dobrze.
Jeśli trzymać się ścisłej terminologii rację ma Piotrek. Ja napisałem "może być" co nie znaczy, że jest ,ale aby nie było zarzutów, że "ściemniam" to wyjaśnić co miałem na myśli. Po prostu widziałem kiedyś lukę w drzewostanie całkowicie zarośniętą przez jarzębinę. Zgodnie z definicją inwazja to nie była, bo to gatunek rodzimy. A że w w efekcie nic innego tam nie mogą urosnąć to już zupełnie inna sprawa. Ja rozumiem, że Tobie bardziej chodziło o efekty, a nie ścisłą definicję.
A jeżeli już chcesz konkretnych konkreteów to: weź sobie listę gatunków krajowych i wybieraj do woli.
A jeżeli już chcesz konkretnych konkreteów to: weź sobie listę gatunków krajowych i wybieraj do woli.
tylko że inwazyjność w tym aspekcie trochę co innego oznacza - jest to wypieranie przez gatunek innego gatunku i zastępowanie jego nisz siedliskowych - były kiedyś bodziszki, miodunki - dziś masz niecierpki. Zamiast roślinności łąkowej traw - łany nawłoci...Naj pisze:inwazyjny był ... jałowiec,
w tym kontekście jałowiec po prostu znalazł swoje optimum siedliska....
Oczywiście masz rację. Ale w praktyce pojecie "inwazyjności" jest często zbyt rozszerzane. Dlatego starałem się używać " ..". Także trochę niejasna jest sytuacja, kiedy "inwazja" związana jest z działalnością ludzką. Ten nieszczęsny jałowiec zajmował tereny upraw po wyoraniu pasów. W sąsiednich drzewostanach zachowywał się "normalnie"...
A tymczasem - nasi zachodni sąsiedzi nie przejmując się potencjalną inwazyjnością zakładają nowe doświadczenia z obcymi gatunkami z różnych stron świata pod kątem dostosowywania do zmian klimatu:
https://www.forstpraxis.de/landesverban ... aechen_sl/
Ale (na ile znam mowę Goethego i Angeli Merkel) na liście nie znalazłem żadnych jarzębów.
https://www.forstpraxis.de/landesverban ... aechen_sl/
Ale (na ile znam mowę Goethego i Angeli Merkel) na liście nie znalazłem żadnych jarzębów.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Za kasztanem jadalnym w Polskich lasach to i ja jestem. Gdybyż tak choć z pół hektara mieć pod bokiem...
Dobrze znasz niemiecki, Brzoście. Tam wymieniają:
Cedr atlaski (Cedrus atlantica)
Jodła olbrzymia (Abies grandis)
Choina zachodnia (Tsuga heterophylla)
Sekwoja wieczniezielona (Sequoia sempervirens)
Mamutowiec olbrzymi (Sequoiadendron giganteum)
Szydlica japońska (Cryptomeria japonica)
Leszczyna turecka (Corylus colurna)
Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Buk wschodni (Fagus sylvatica subsp. orientalis)
Platan (Platanus).
Dobrze znasz niemiecki, Brzoście. Tam wymieniają:
Cedr atlaski (Cedrus atlantica)
Jodła olbrzymia (Abies grandis)
Choina zachodnia (Tsuga heterophylla)
Sekwoja wieczniezielona (Sequoia sempervirens)
Mamutowiec olbrzymi (Sequoiadendron giganteum)
Szydlica japońska (Cryptomeria japonica)
Leszczyna turecka (Corylus colurna)
Kasztan jadalny (Castanea sativa)
Buk wschodni (Fagus sylvatica subsp. orientalis)
Platan (Platanus).
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.