Kradzież drewna z rezerwatu przyrody
Moderator: Moderatorzy
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Oznacza to, że złodziej 10 m^3 WA0 3 dębowego nie będzie odpowiadał za przestępstwo -kradzież mienia wartości kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy, a jedynie za wykroczenie -złamanie zakazu rezerwatowego z nawiązką na erdosia?Krążownik pisze:Jenak spójrz na art. 129 ustawy o ochronie przyrody który wyżej wstawiłem, tam jest wyraźnie napisane że w przypadku braku możliwości przywrócenia do stanu jaki wcześniej był winowajca jest pociągnięty do kary 10000 PLN na rzecz w tym wypadku RDOŚ. To znaczy wyciął ( zniszczył)i wywiózł bez zezwolenia (ukradł) pod to podchodzi...przypadek, gdy ktoś _kradnąc_ jednocześnie niszczy i przez to łamie zakazy rezerwatowe.
- Krążownik
- inżynier nadzoru
- Posty: 1014
- Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
- Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Też się nad tym zastanawiałem, ale nie znajdując niczego co by zaprzeczało doszedłem do wniosku, że drewno pochodzące z rezerwatu nie jest klasyfikowane według norm LP. Po prostu jest to drewno pochodzące z rezerwatu i jest to wykroczenie. Głównym celem tych drzew nie jest produkcja więc nie rozpatruje się drewna w tych kategoriach a wszelkie działania z zakresu planu zadań ochronnych raczej nie uwzględnia pozysk drzew, które byłyby WA0 a jak już to pewnie dany kawałek rezerwatu przestał być rezerwatem. Niewiele jest o szkodnictwie w rezerwatach i o karaniu.
poreba pisze:Oznacza to, że złodziej 10 m^3 WA0 3 dębowego nie będzie odpowiadał za przestępstwo -kradzież mienia wartości kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy, a jedynie za wykroczenie -złamanie zakazu rezerwatowego z nawiązką na erdosia?Krążownik pisze:Jenak spójrz na art. 129 ustawy o ochronie przyrody który wyżej wstawiłem, tam jest wyraźnie napisane że w przypadku braku możliwości przywrócenia do stanu jaki wcześniej był winowajca jest pociągnięty do kary 10000 PLN na rzecz w tym wypadku RDOŚ. To znaczy wyciął ( zniszczył)i wywiózł bez zezwolenia (ukradł) pod to podchodzi...przypadek, gdy ktoś _kradnąc_ jednocześnie niszczy i przez to łamie zakazy rezerwatowe.
Nie do końca jest tam napisane tak jak przytoczyles nie kara tylko nawiązką do 10 tys bądź przywrócenie do stanu pierwotnego a więc tak jak za kradzież drewna z kw tylko że tam nie ma limitu nawiazki tylko jest podwójna wartość skradzionego drewna
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Dlatego mnie to zainteresowało.Krążownik pisze:Też się nad tym zastanawiałem, ale nie znajdując niczego co by zaprzeczało doszedłem do wniosku, że drewno pochodzące z rezerwatu nie jest klasyfikowane według norm LP. Po prostu jest to drewno pochodzące z rezerwatu i jest to wykroczenie. Głównym celem tych drzew nie jest produkcja więc nie rozpatruje się drewna w tych kategoriach a wszelkie działania z zakresu planu zadań ochronnych raczej nie uwzględnia pozysk drzew, które byłyby WA0 a jak już to pewnie dany kawałek rezerwatu przestał być rezerwatem. Niewiele jest o szkodnictwie w rezerwatach i o karaniu.
Przypomina to bardzo sytuację kradzieży relikwiarza św.Wojciecha. Złodzieje ukradli ponad 27 kg srebra, dewastując przy okazji unikalny, chroniony zabytek. Odpowiadali jednak za kradzież, charakter kradzieży (przedmiot) tylko ich dodatkowo obciążał powodując karę z górnego zakresu sankcji.
BTW nie zgadzam się z Tobą, że funkcja drzewa w rezerwacie wyklucza jego wartość jako surowca drzewnego.
- Krążownik
- inżynier nadzoru
- Posty: 1014
- Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
- Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Fakt, przykładowo usunięcie drzew zagrażających turyście. Czasem jest pozostawione do naturalnego rozpadu, czasem pewnie i jest sprzedawane. Jednak nie są to liczne przypadki. Jeżeli chodzi o sprawy między Lasami a Kowalskim to sądy są z reguły przychylne tym drugim więc tym bardziej raczej zastosowanie miałaby ustawa o ochronie przyrody... Takie przynajmniej słyszałem opinie...BTW nie zgadzam się z Tobą, że funkcja drzewa w rezerwacie wyklucza jego wartość jako surowca drzewnego.
Nie wyklucza. Tylko funkcja w rezerwacie jest wartością o wiele cenniejszą.poreba pisze:BTW nie zgadzam się z Tobą, że funkcja drzewa w rezerwacie wyklucza jego wartość jako surowca drzewnego.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Tego nie podważam. Dziwi mnie jednak, że w takim przypadku wartość materialna jest pomijana, gdy jest znacz/ąc/n/a.Piotrek pisze:Nie wyklucza. Tylko funkcja w rezerwacie jest wartością o wiele cenniejszą.poreba pisze:BTW nie zgadzam się z Tobą, że funkcja drzewa w rezerwacie wyklucza jego wartość jako surowca drzewnego.