Spór wędkarzy z wędkarzami. Odławianie statystyczne ...

Informacje, porady, techniki połowu, łowiska, sprzęt, zanęty...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77778
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Spór wędkarzy z wędkarzami. Odławianie statystyczne ...

Post autor: drwalnik »

... gazeta.pl: "- Nasz związek wyciąga sieciami z Siemianówki tyle ryb, że dla nas niewiele zostaje - skarżą się hajnowscy wędkarze. - Odławiamy znacznie mniej, niż dopuszcza operat, dzięki któremu możemy tu w ogóle gospodarować - ripostuje PZW..." ... całość ...
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Ja ta na swoim stawie odławiam
na wędkę nie chce
to spuściłem wodę i siatki postawiłem - taki próbny odłów... :)
Nawet się zdziwiłem co złowiłem - pozytywnie!!! (sandacze, szczupaki)
A "znajomi" mówią, że teraz to oni już nic nie złowią w moim stawie :D
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

A już tak poważnie
to przestałem płacić składki na PZW, bo w tej "firmie" gospodarowanie polega na tym, że kto wcześniej wstanie to rządzi.
Zarząd koła odpowiada, podejmie uchwałę na walnym, że odławiamy - to nie ma nic do gadania.
A co do zarybiania - to tam, gdzie prezes łowi to się zarybia :)
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Na swoim stawie Fichtel to Ty możesz... ja tez mogłam... chciałam wyhodować iście królewskie karpy i amury...nie wsominając o innych linach... ciągle mi jak tej babie z rozbitym korytem bylo malo... Nalogowo hopsasa z powrotem do stawiku...a rosnicie w siłę , w masę kochane rybki... Tak z nałogu kilka latek...minimum trzy... Az przyszła złowrózebna zima skuła lód, puściła hamulce, wylała, znow skuła ... nie bylismy w stanie przekuc podwójnego zabezbieczenia...i przyszła przytucha... rybki na wiosnę dziabło...po skrzelach i liski sie pożywiły, tudzież inne ptoki...

:(

Siemianowka... swego czasu pstrykłam Wam zdjątko z zakupu odłowianego sieciami.. Cene tez widzieliście. Wielkość narybku rzec by mozna momentami też.
także nie dziweię sie wedkarzom..My zrezygnowaliśmy z przynalzeznosci do PZW...
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Jenny pisze:Az przyszła złowrózebna zima skuła lód, puściła hamulce, wylała, znow skuła ... nie bylismy w stanie przekuc podwójnego zabezbieczenia...i przyszła przytucha... rybki na wiosnę dziabło...po skrzelach i liski sie pożywiły, tudzież inne ptoki...
OK
u mnie głębokość 2-3m sporo trzciny i pałek
ale
co więcej - staw jest przepływowy zasilany z niezamarzającego rowu. Do tego przechodzi 20mb pod ziemią (drogą). Tylko zeszłej zimy jak było -28 przez pare dni to zamrzło na tydzień
:D
Nawet sandacze przeżyły!!!

Jenny pisze:My zrezygnowaliśmy z przynalzeznosci do PZW...
Czyli jest "nas" więcej :beer:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Ty mi to nazywasz stawikiem,..toz to produkcja ... :x

Ja tam mam po pachy ...cycek aby nie zamoczyć, chyba że pluchnę w długa... :lol:

Ja to barzdziej laik jestem aniżeli producent na patelnię. Jakoś mi lilije lepiej wychodza i karasie.

:wink:

Obrazek

Aha -zapomniałam o żabkach i pijawkch.
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

:D
tylko 10 arów - ale włożyłem w niego przeszło 30 tysięcy
same przyciski sterowane pod drogą (doprowadzenie i odprowadzenie) wody kosztowało 10 tyś :cry:
ja "wszczepiłem" rodzime gatunki: grzybienia białego i grążela żółtego, wywłócznika, pałkę, moczarkę, trzcinę, pałkę i oczywiście tatarak oraz jakiś tam sit wodny oraz kosaćce, czerń błotną itp :)
a co do "produkcji" to jak bodaj trzy lata temu zapuściłem prawie 200 szt szczupaczków 10-20 cm to o rybach już zapomniałem :)
Robiliśmy z kumplem odłowy tych szczupaków to po 20 się łapało. Było raz tak, że kolega wyciągał takiego 40cm a w niego uderzył 60cm :lol:
Mam tylko problem, bo tego stawy nie da się "wylać" muszę wodę pompować a to sporo zabawy, chociaż pompę mam bardzo wydajną.
Generalnie miał to być zbiornik pół-naturalny

"dać foto"? :]
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

:D
a zapomniałem o najciekawszym :D
bajoro robiłem na terenie podwójnej NATURY2000 (siedliskowa i ptasia)
Papiery "zbierałem" rok czasu :P - naszczęście wtedy jeszcze RDOŚ-ów nie było;
ale chyba wszystko wyszło OK, bo pare metrów od stawu w czasie wędkowania słyszłem derkacza!!!
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Bronislaw_n
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek 24 sty 2011, 09:37
Lokalizacja: DE

Post autor: Bronislaw_n »

Fichtel pisze: ja "wszczepiłem" rodzime gatunki: moczarkę,[...] i oczywiście tatarak
Co jak co, ale te 2 gatunki rodzime nie sa :wink:
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Wschodnia ściana (ta od Łukaszenki) ?- To musisz byc blisko mnie... :)
Dawaj to foto...no niezle zainwestowałeś w ten stawik...Ryby musza być.
ja miałam amury, liny, karpiki... aha i kilk awegorzy... teraz to chyab ostały sie tylko karaśki...Trzeba którego dzionka sieć zrzucić sprawdzić, o ile skubane nie zakopały sie w mule... :D

Mój kumpel... myśliwiec też ma coś podobnego do twego stawiku chyba... :) Na podobnej zasadzie budowany. :)
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Bronislaw_n pisze:
Fichtel pisze: ja "wszczepiłem" rodzime gatunki: moczarkę,[...] i oczywiście tatarak
Co jak co, ale te 2 gatunki rodzime nie sa :wink:
w 100% racja!!!
ZAGALOPOWAŁEM SIĘ!!!
i to wpisać moczarkę KANADYJSKĄ :cry:
tatarak też bodaj chiński... :cry:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
ODPOWIEDZ