Klub Moczykija

Informacje, porady, techniki połowu, łowiska, sprzęt, zanęty...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33790
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

luscinia pisze:to obawiam się o moje zdrowie i ciało
Wielce to dla mnie pochlebne, ale czy Ty mnie przypadkiem nie demonizujesz?
Tak na co dzień to jestem cichym i nieśmiałym człowieczkiem. Tylko od święta, czyli na forum, coś we mnie wstępuje... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

góral bagienny pisze:czy Ty mnie przypadkiem nie demonizujesz?
demonem to raczej nie jesteś :lol: ale diabełkiem to może tak :lol:
góral bagienny pisze:Tak na co dzień to jestem cichym i nieśmiałym człowieczkiem.
ciekawe :? czy bliscy to potwierdzają ;/ :evil:
góral bagienny pisze:Tylko od święta, czyli na forum, coś we mnie wstępuje...
tak ?? ?? ;/ - a Sten miał problem z dotarciem na nocleg :wink: a Ty w kwitnącej formie rano byłeś :roll:
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33790
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

luscinia pisze:Sten miał problem z dotarciem na nocleg :wink: a Ty w kwitnącej formie rano byłeś :roll:
To jest jego wersja, ale co on może wiedzieć w kwestii mojego docierania, skoro rozstaliśmy się w momencie, gdy on miał do łóżka jakieś 386 mb, a ja 2893 mb? Zresztą, jakie one, te metry, były bieżące?
domator pisze:To pochwalcie si, kto był już w tym roku na rybach.....?
Z oczywistych względów życzenie Domatora jest dla mnie rozkazem. Z uwagi na to, iż żadnych doświadczeń wędkarskich w tym roku jeszcze nie mam, nawet nie zacząłem najwspanialszej zabawy moczykijów, czyli przeglądu i konserwacji sprzętu przed sezonem, więc obiecuję w ramach początku cyklu "Z zakamarków zabagnionej pamięci dziadka górala" zamieścić wkrótce traktat o wędkowaniu podlodowym. (Teraz będzie okazja przekonać się co dla gb oznacza termin: wkrótce. Sam jestem ciekaw...)
NO TO CI PA!- jak ładnie się żegnają w tych okolicach.
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

góral bagienny pisze:386 mb, a ja 2893 mb?
Przyznać muszę ,że niezwykłą precyzją w pomiarze owych mb się wykazałeś :shock: czy metodę pomiaru możesz wyjawić :?: :lol: :lol: :lol:
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

biedronka pisze:góral bagienny napisał/a:
386 mb, a ja 2893 mb?
Przyznać muszę ,że niezwykłą precyzją w pomiarze owych mb się wykazałeś :shock: czy metodę pomiaru możesz wyjawić :?: :lol: :lol: :lol:
Ja w takie precyzje nie wierzę :lol: - chyba że krokami liczyli - a w stanie (nie w Stenie) w jaki byli to każdy krok było milowy :roll: a każda minuta wiecznością :lol:
Sten od spotkania z GB jest bardzo powściągliwy w wypowiedziach ;/ i dobrze, że przed nim weekend (wróci do świata :)
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170017
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

luscinia pisze:to ze Stenem i przekonam się w jakim stanie wrócił ze spotkania z Tobą
Generalnie wróciłem w jednym kawałku, wpełzając w sam środek imprezy, gdzie przyzwoitość nakazywała wypić piwko jeszcze conajmniej jedno, następnie wysłałem Ci Lusci coś ze 2 sms - jak mnie pamięć nie zawodzi i jednego do Jarka i więcej grzechów nie pamiętam.
góral bagienny pisze:Tak na co dzień to jestem cichym i nieśmiałym człowieczkiem
To prawda najprawdziwsza, chyba dopiero po 7 piwie Góral stał się jakby bardziej rozmowny i to po przeprowadzce do Siekierezady.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

Sten pisze:następnie wysłałem Ci Lusci coś ze 2 sms - jak mnie pamięć nie zawodzi i jednego do Jarka i więcej grzechów nie pamiętam.
pamięć Cię nie zawiodła :D Choć po drugim to przypuszczałam , że jesteś już lekko zmarnowany :) i "zmęczony" - Ale zadowolony :wink:
Sten pisze:o prawda najprawdziwsza, chyba dopiero po 7 piwie Góral stał się jakby bardziej rozmowny i to po przeprowadzce do Siekierezady.
Czyżby atmosfera tego lokalu tak dobrze na niego działał :lol: Przyznam, że coś w tym miejscu jest :) - takiego magicznego :wink:
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170017
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

luscinia pisze:Przyznam, że coś w tym miejscu jest :) - takiego magicznego :wink:
Tymbardziej, że przez większość naszego tam pobytu byliśmy jedynymi gośćmi i tp co najważniesze tam wolno PALIĆ.
Wracając jednak do wątku głównego tegoż wątku :wink: wstępnie umówiłem się z Góralem na czerwcowe kijomoczenie. Z przyjemnością wnikliwie poobserwuję jak też to Prezes czyni. :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

Sten pisze:Wracając jednak do wątku głównego tegoż wątku :wink: wstępnie umówiłem się z Góralem na czerwcowe kijomoczenie. Z przyjemnością wnikliwie poobserwuję jak też to Prezes czyni.
przez Cisną płynie sobie Solinka :) - chyba jakieś rybki w niej żyją ;/
Ostatnim razem jak byliśmy w Bieszczadach - w Cisnej nie mogliśmy znaleźć noclegu - było to tuż przed "Bieszczadzkimi Aniołami" - to spaliśmy w Dołżycy, w samochodzie nad jej brzegiem :) a ona nam pięknie szumiała do snu :)
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

góral bagienny pisze:pozwoliłem sobie prosić go o przekazanie drobnych bagiennych suwenirków dla tychże wirtualnych, póki co, przyjaciół... :oops:
:oops: :*
góral bagienny pisze:Póki co wirtualnych, a nie póki co przyjaciół, oczywiście!
No ba ba ba! Ja mam nadzieję, że póki co :) Wirtualnych oczywiście :)
domator pisze:To pochwalcie si, kto był już w tym roku na rybach.....?
ja byłam..... w sklepie rybnym..... lichy połów to był......
góral bagienny pisze:NO TO CI PA!- jak ładnie się żegnają w tych okolicach
Patrz Pan, nigdy w Bieszczadach nie byłam ;( . a jakby znajomo brzmi :]
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170017
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

luscinia pisze:w Cisnej nie mogliśmy znaleźć noclegu
Wszak na Solince jest tyle mostów, nic tylko się pod takim rozłożyć biwakiem :wink:
Agnieszka pisze:ja byłam..... w sklepie rybnym..... lichy połów to był......
skumbrii nawet nijakiej w tomacie nie było? :lol: :lol:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

Ja biorę się na dniach za reanimację sprzętu, nowe żyłki, smarowanie itp..... Nie mogę się doczekać na wypróbowanie nowego (urodzinowego) Feederka..... :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

Sten pisze:skumbrii nawet nijakiej w tomacie nie było?
Nie patrzyłam, bo nie znoszę :lol:
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33790
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

biedronka pisze:czy metodę pomiaru możesz wyjawić :?:
Gdyby zależało mi na tanim, acz skrzącym się dowcipem efekciarstwie, to odparłbym przytomnie, że odpowiedź znajdziesz na każdej stronie tego forum, także i na tej. Wyszłaby przy okazji zgrabna zagadka i można by było poćwiczyć używanie HIDE.
Nie będę robił jednak z siebie dowcipnisia, bo to nie przystawałoby do godności Prezesa. Odpowiem więc poważnie, że górale tak mają i wszystko liczą i mierzą z naturalną (a może nadnaturalną?) precyzją. Choćby dutki. Albo łowiecki. Na pewno słyszałaś o bacy, który zapytany przez cepra ile owieczek pasie się na tamtej hen, hen, hali bez zastanowienia podał precyzyjną liczbę czterocyfrową.
-Ej, baco, to niemożliwe żebyście tak szybko z takiej odległości policzyli te owieczki...
Hej, panocku, tos to łatwe. Dyć wystarcy nogi im policyć i pzes ctery podzielić!
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

góral bagienny pisze:-Ej, baco, to niemożliwe żebyście tak szybko z takiej odległości policzyli te owieczki...
Hej, panocku, tos to łatwe. Dyć wystarcy nogi im policyć i pzes ctery podzielić!
Popatrz jakie proste :lol:
Jaki to mądry naród Ci górale :shock:
gemini opowiadała kiedyś coś takiego ciekawego o nadnaturalnych zdolnościach górali :)
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33790
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Ponieważ praca na Statutem naszego Klubu to nie w kij dmuchał więc postanowiłem ogłaszać go w miarę zakończenia redakcji kolejnych rozdziałów. Na razie preambuła.
[center]STATUT
KLUBU MOCZYKIJÓW FORUM LASÓW POLSKICH


PREAMBUŁA
[/center]

W trosce o byt i przyszłość naszych Lasów, uzyskawszy możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Ich losie, my, Walenie (We, the Cetacea) - wszyscy członkowie Forum Lasów Polskich wierzący, że Las jest zbyt poważną sprawą, żeby podchodzić do niego tylko poważnie, złączeni troską o kondycję psychiczną Braci Leśnej, świadomi potrzeby wolej wymiany uśmiechu i radości, podzielający wiarę w przyjaźń jako wartość uniwersalną, ogólnoludzką i ponadczasową, wierzący w życie stadne jako źródło sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Forum Lasów Polskich, w poczuciu odpowiedzialności przed własnym sumieniem, ustanawiamy Statut Klubu Moczykijów jako prawo podstawowe dla wszystkich Waleni znajdujących w moczeniu kija, lub czego bądź, źródło wytchnienia od codziennej walki o kromkę planktonu i łyk poezji.
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

góral bagienny pisze:PREAMBUŁA
:brawo: więcej proszę :D
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

góral bagienny pisze:wszyscy członkowie Forum Lasów Polskich wierzący, że Las jest zbyt poważną sprawą, żeby podchodzić do niego tylko poważnie, złączeni troską o kondycję psychiczną Braci Leśnej,
:brawo: REWELACJA !!
GB :*
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
ania tal
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3032
Rejestracja: piątek 06 mar 2009, 16:31
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post autor: ania tal »

:jupi: :* :drunk:
PTAKI SĄ JAK ANIOŁY - PIĘKNE I TAJEMNICZE
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170017
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Góralu pora już późna, właśnie miałem zalec snem spokojnym i zburzyłeś ten mój w sumie niedzielny odpoczynek. Twa preambuła - bez względu co słowo owo znaczy, :lol: spowodowała u mnie przemożną chęć spożycia złocistego napoju, z czego Mańka moja jako tuszę zdowolona pewnikiem nie będzie, bo zionę jej w paszczę chmielową nutką, zamiast złożyć na jej ustach pocałunek utrzymany w konwencji colgate. :lol: :lol: Bo wszak ile razy można tą paszczę szczotkować?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ODPOWIEDZ