groby w lasach

Co drzewiej bywało w leśnictwie w Polsce i na świecie...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

groby w lasach

Post autor: Tomasz_tychy »

Witam.

Niezmiernie intrygują mnie groby w lasach kobiórskich. Zlokalizowałem trzy, a przypuszczam, że jest ich więcej, bo nie wszędzie byłem - jeszcze ;)

Niestety nie mam zdjęć.

Współrzędne:
50°3'59''N, 18°48'14''E

Jest to grób z desek, na oko 170 cm długi. Kilka zniczy, dużo liści, krzyż, sztuczne rośliny i brak jakiejkolwiek tabliczki.

50°3'39''N, 18°47'59''E
Tu grób betonowy. Również brak oznaczeń. Mniejszy od poprzedniego.

50°8'19''N, 18°56'51''E
Znów drewniany i mały, jak poprzedni.


Był ktoś i zna historię tych grobów lub wie, gdzie można się dowiedzieć?

I dlaczego nikt nie odkopał, nie sprawdził, kto tam leży? :P (a może sprawdził, ale tabliczki nie umieścił).
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Tomasz_tychy pisze:lub wie, gdzie można się dowiedzieć?
A pytałeś w najbliższych, zamieszkałych chałupach? Na przykład w Wilkowyjach czy przy ul. Zgońskiej?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Ten ostatni jest blisko chałup w Tychach. Widziałem kiedyś starszego mężczyznę przy grobie, coś tam robił, chyba klęczał - uznałem za niestosowne się przyglądać, a co dopiero pytać. Dziś postąpiłbym inaczej.

Dwa pozostałe są w lesie. Prowadzi ku nim droga (chyba nie pożarowa, bo też bez oznaczeń) ze Zgonia. Trzeba trochę przejść, na drodze leży jeszcze śnieg i nie widziałem innych śladów prócz moich. A dawno nie padało ;) W każdym razie w okolicy nie ma chałup.

Zapewne wkleiłeś współrzędne w google i wyskoczyła ci mapa google.maps.com z zaznaczonym punktem na ulicy Zgońskiej. Powiedź wzrokiem po tej drodze, w pewnym momencie znika w lesie, od tego momentu pierwszy delikatny skręt w prawo to miejsce znaleziska.

Być może twoja rada jest najlepsza, jednak trochę głupio pukać po domach i pytać o grób :P Poczekam, może ktoś na forum będzie coś wiedział.

PS. Dla ścisłości: ulica Zgońska znajduje się w Suszcu :P

PPS A czy dwa kręgi na drzewie, pomalowane białą farbą, coś znaczą?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

RDLP w Katowicach na 80 lecie LP wydała książeczkę pt. "Historia zapisana w lesie", w której opisano miejsca pamięci narodowej, pomniki, mogiły zbiorowe i pojedyncze w rozbiciu na poszczególne nadleśnictwa. Wiem, że mam gdzieś tą książkę, ale nie mogę znaleźć. Nadzieja, że może w pracy jest. Jak ją odszukam, to sprawdzę, czy owe mogiły są tam opisane. Tychy to nadleśnictwo Kobiór?
Tomasz_tychy pisze:czy dwa kręgi na drzewie, pomalowane białą farbą, coś znaczą?
Np. linię oddziałową, tak są znaczone w terenie górskim i trudno dostępnym.
Trochę informacji o malunkach na drzewach znajdziesz choćby tu:
http://www.gdansk.lasy.gov.pl/rdlpgdans ... -ostepach/
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Tak, Tychy to nadleśnictwo Kobiór, a mogiły znajdują się w zasięgu leśnictwa Zgoń. Będę ci wdzięczny, jeśli znajdziesz i napiszesz coś niecoś.

Pytałem o te kręgi, bo wokół mogiły cztery drzewa mają namalowane po dwa kręgi mniej więcej na wysokości piersi dorosłego człowieka :P Tworzy to coś na wzór kwadratu z grobem w środku, jeśli spojrzeć z góry.

PS. Książki nie planujesz sprzedać może? :P
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Tomasz_tychy pisze:Powiedź wzrokiem po tej drodze, w pewnym momencie znika w lesie, od tego momentu pierwszy delikatny skręt w prawo to miejsce znaleziska.
Tam Google pokazuje pierwsze współrzędne. Najbliższe chałupy wydały mi się te przy wymienionej ulicy.
Tomasz_tychy pisze:Tworzy to coś na wzór kwadratu z grobem w środku, jeśli spojrzeć z góry.
Wygląda na to, że ktoś zaznaczył miejsce gdzie nie należy wycinać drzew.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Książkę znalazłem i to leśnictwo w kontekście mogił w niej nie figuruje.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Hm, to ciekawe, nie spodziewałem się, że w tak zbiurokratyzowanym świecie jest miejsce na "dzikie groby" :) A przypuszczalnie to co to może być? Grób żołnierza? Nie wydaje mi się, bo mogiły wyglądają na solidnie zrobione.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jak sam wspomniałeś, ktoś na jednej z nich się modlił, to i zapewne dba o nią. Udaj się może do miejscowego leśniczego, powinien teoretycznie wiedzieć coś na ten temat.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Mógł to być zwykły przechodzień, ogarnięty jakimiś ulotnymi emocjami. Teraz siedzę sobie w ciepłym i bezpiecznym domu, ale kiedy szedłem ścieżką, zatopiony w myślach i nagle zza zakrętu wyłonił się krzyż i kilka jaskrawych kolorów nie pasujących do barw lasu, to poczułem się nieswojo :P Zawsze ogarnia mnie podobne uczucie, kiedy spotykam świadectwa dawnych dziejów.

Znacie to miejsce:

Obrazek

Tak zwana Maryjka. Nie ma żadnych dokumentów, ale pomnik postawił leśniczy, niejaki Johan, który cudem został uratowany w 1801 roku - rozpętała się straszna burza, drzewa latały niczym liście, to fakt zanotowany w kronikach Pszczyńskich - leśniczy schował się, a rano spostrzegł, że nad nim połamane drzewa utworzyły bezpieczne schronienie :)

A można tak uderzyć prosto do leśniczego? Nie będzie zły, że się go niepokoi? :P
Awatar użytkownika
czerwonobrody
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2989
Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: czerwonobrody »

Hej,

znasz tę stronę: Miejsca pamięci ?

Może tam coś znajdziesz.
Jak pewnie wiesz, w 39' w tych rejonach miała miejsce Bitwa Wyrska, być może to pamiątka po tamtych zdarzeniach.
Głos laika na Twoim forum!
Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Strony nie znałem. Właśnie przeglądam, dzięki.
Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Znalazłem ciekawe rzeczy na podanej wyżej stronie, ale to, czego szukam, nie udało się odnaleźć :P

PS. Prawo to reguluje a może etyka, że nie ekshumowano zwłok nieznanych żołnierzy? Mogą być pochowani z czymś, co pozwoliłoby na ich identyfikację?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jeżeli to żołnierz, to teoretycznie powinien się zachować nieśmiertelnik. Niemcy zawsze o to dbali. Gorzej z Rosjanami, tam bywało różnie i nie wszyscy żołnierze znakiem identyfikacyjnym dysponowali.
Dodam, że na wykonanie ekshumacji wymaga licznych pozwoleń.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
czerwonobrody
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2989
Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: czerwonobrody »

Zerknij jeszcze pod ten adres: skarby-suszca
lokalizacja trzeciego grobu z grubsza się zgadza i jest zdjęcie - może to jeden z tych, które próbujesz zidentyfikować.
Głos laika na Twoim forum!
Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Zerknij jeszcze pod ten adres: skarby-suszca
Dzięki! Rozpoznałem jeden grób na zdjęciu autorek bloga. Nie widzę trzeciego, ale wyślę im namiary, to może się czegoś dowiedzą i umieszczą opis ;)
Zwłoki zakopali i grób uformowali panowie Paweł Szczepek oraz Józef Smusz.
To znaczy, że Niemcy porzucili ciało kolegi? Właściwie możliwe jeśli uciekali przed Ruskimi.
Niemcy zawsze o to dbali.
Dlatego jestem zdziwiony, że są bezimienne groby... Co innego zacięta walka w mieście, gdzie trupy padają w setkach, a co innego pojedyncze mogiły podczas odwrotu...

Eh, smutne to w sumie. Być może jest jeszcze gdzieś tam na świecie ktoś, kto zastanawia się nad losem pogrzebanych w lesie i możliwe, że ufają, że przeżyli.
Awatar użytkownika
czerwonobrody
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2989
Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: czerwonobrody »

Mówiąc trzeci miałem na myśli ostatni podany przez Ciebie.
Fajnie że się udało trafić.
Pozdrawiam
Głos laika na Twoim forum!
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Tomasz_tychy pisze:Co innego zacięta walka w mieście, gdzie trupy padają w setkach, a co innego pojedyncze mogiły podczas odwrotu...
Czasem odwrót był nad wyraz pośpieszny i poległych grzebali miejscowi, a nie koledzy.
Tomasz_tychy pisze:Być może jest jeszcze gdzieś tam na świecie ktoś, kto zastanawia się nad losem pogrzebanych w lesie i możliwe, że ufają, że przeżyli.
Są organizacje, które się tym znajdują. Niemiecki Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge, austriacki Österreichischen Schwarzen Kreuzes. Można do nich pisać. Ich archiwa są imponujące, choć mają luki, które kilka razy udało mi się uzupełnić.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Tomasz_tychy
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 474
Rejestracja: niedziela 19 lut 2012, 09:59
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Tomasz_tychy »

Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge
Wysłałem. Zapytałem, czy mają jakieś informacje na temat grobów (jakie szczęście, że niegdyś nazwy tutejszych miejscowości miały swoje odpowiedniki w języku niemieckim!) w pobliskim lesie. I że znalazłem kilka - podałem im współrzędne. Może coś odpiszą :)
Czasem odwrót był nad wyraz pośpieszny i poległych grzebali miejscowi, a nie koledzy.
A przed zostawieniem zwłok zabierali wszystko, co mogłoby posłużyć do identyfikacji poległego? Miejscowi, mimo że to Śląsk, mogli nie znać niemieckiego i pogrzebać żołnierza razem z dokumentami.

Kurcze, wciągnąłem się w temat; nie wiedziałem, że tyle się działo w pobliżu :P Ciekawe, czy można jeszcze znaleźć jakieś naboje, łuski lub cokolwiek? Ojciec mi opowiadał, że w dzieciństwie, on i jego rówieśnicy, układali na murku niewypały i rozbrajali je, rzucając kamieniami :P Ale nie pamięta, czy to faktycznie były bomby, czy może poniosła ich dziecięca fantazja. Kiedy będę w domu, wypytam dokładniej :D
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Tomasz_tychy pisze:A przed zostawieniem zwłok zabierali wszystko, co mogłoby posłużyć do identyfikacji poległego?
Zostawiali połówkę nieśmiertelnika.
Tak wygląda przykładowy cały:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ODPOWIEDZ