Straż leśna pracuje w szpitalu...

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

nih6
początkujący
początkujący
Posty: 235
Rejestracja: poniedziałek 16 cze 2008, 14:02
Lokalizacja: .......

Straż leśna pracuje w szpitalu...

Post autor: nih6 »

http://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/ak ... szpitalowi

Ciekawe kto i na jakiej podstawie prawnej skierował strażników do pracy z chorymi na covid 19?! Jak dla mnie przegięcie paly i brak jakichkolwiek szacunku dla zdrowia i życia pracowników LP.
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Tak sam z siebie? Ja jeśli już to bym spytał czy są odpowiednio do tego przygotowani.
A może oni sami chcieli? Może Oni uznali, że ich życie i zdrowie może się na coś innym przydać? Może pomyśleli o innych, a nie tylko o sobie?
I w czym to niby życie albo zdrowie pracownika LP jest cenniejsze od zdrowia lub życia kogoś spoza tej elity?
nih6
początkujący
początkujący
Posty: 235
Rejestracja: poniedziałek 16 cze 2008, 14:02
Lokalizacja: .......

Post autor: nih6 »

Mhm... Teraz jest to oficjalna informacja. Więc mogę Ci odpowiedzieć, że nie chcieli. Mieli jeden dzień szkolenia z tego co słyszałem.
Na takiej samej zasadzie straż leśna można wysłać do Afganistanu do walki z talibami. Ciekawe, że tak strażnicy leśni chcieli, a nikt nie chciał z księgowości, żaden leniczy, nikt z dyrekcji itp itd.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

:shock:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Sylvan pisze:... to bym spytał czy są odpowiednio do tego przygotowani....
Oczywiście, że są. "Ma być ból" ;/
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

To się wysiliłeś... A co to ma wspólnego? Wracając do tematu - nie, żaden z nich nie chciał, zostali do tego bezczelnie przymuszeni groźbą utraty pracy. I tyle.
Currahee rządzi! I więcej nie trzeba...
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

kokos pisze:... A co to ma wspólnego?....
Co? To pokazuje poziom przygotowania... :evil:
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Skoro tak piszecie to zapewne tak jest. I nie powinno tak być.
Pytam się jednak: Kto ich tak mógł ubezwłasnowolnić? Toż nawet w wojsku jak były misje w Iraku, przymusu nie było (znam z autopsji, nie wiem w jakiej skali).

"nikt nie chciał z księgowości, żaden leniczy, nikt z dyrekcji itp itd."
Bo oni zdalnie pracują.
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

Żaden z nich/żaden z nas nie musi być przygotowany do takiej pracy - bo to nie są jego obowiązki. Jakby ktoś, zapomniał, to Straż Leśna zajmuje się zwalczaniem szkodnictwa leśnego i ochroną przyrody oraz mienia LP. I to wszystko, nikomu nic ponadto nie ślubowaliśmy. Co z tym wspólnego ma noszenie butli w szpitalu? Nic. Ktoś, kto wydał takie polecenie, przekroczył uprawnienia. Równie dobrze można ich bło wysłać na przodek do kopalni...
Currahee rządzi! I więcej nie trzeba...
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

kokos Wielki Szacun :spoko:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Sylvan

Post autor: Sylvan »

kokos,
Masz najzupełniejszą rację.
A to wszystko to pewnie na zasadzie: konia kują, żaba nogę podstawia.
Pytanie tylko: Kto to jest ta żaba?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Teoretycznie to powinna być Decyzja miejscowego Dyrektora RDLP ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

No i przecież była.
Currahee rządzi! I więcej nie trzeba...
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Trzeba byn na BIP rzucić okiem ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Wagner
początkujący
początkujący
Posty: 205
Rejestracja: wtorek 28 mar 2017, 15:49
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Wagner »

Pewnie była zgoda głównego komedianta straźy leśnej.
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

No tam to tego nie znajdziesz. Raczej poszukaj, kto podpisał porozumienie ze szpitalem imienie WAM... I wszystko będzie jasne.
Currahee rządzi! I więcej nie trzeba...
Awatar użytkownika
Kondi
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1321
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 16:05

Post autor: Kondi »

Straż Leśna nie jest od pracy w szpitalach.
Każdy ma przydzielone swoje obowiązki w zawodzie.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Awatar użytkownika
hymenofor
początkujący
początkujący
Posty: 79
Rejestracja: niedziela 28 mar 2010, 23:45
Lokalizacja: Z lasu..

Post autor: hymenofor »

nszz coś tam się burzą, ciekawe co z tego wyjdzie. na profilu fb LP już się chwalą jacy to leśnicy wspaniali i z jakim poświęceniem pracują w szpitalu hehe
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

Patrz, ciekawe że wśród tych "pracujących w szpitalu" jakoś brak osób na stanowiskach dyrektorów, naczelników czy chociażby nadleśniczych... Zastanawiające, prawda? Pewnie wszyscy się zgłosili, cała rdlp jak jeden mąż, a ci spryciarze strażnicy ich ubiegli.
A może to po prostu hierarchia dziobania zadziałała?
Currahee rządzi! I więcej nie trzeba...
Awatar użytkownika
wujotek
początkujący
początkujący
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek 10 lip 2006, 22:00
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: wujotek »

Czyn szlachetny, tylko kto strażników zastępuje na posterunku? Podleśniczowie, Leśniczowie ze Stażystami? Aby się nie okazało, że łódzkiej dyrekcji szkodnictwa nie ma :(
ODPOWIEDZ