Kradziez drzewa-Pomoc

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

KBTrition
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 14:54

Kradziez drzewa-Pomoc

Post autor: KBTrition »

Witam,
chciałbym poradzić się was w pewnej sprawie mianowicie:
Goście z którymi sąsiaduje w Lesie pomylili granice i zamiast wycinać u siebie to cieli u mnie, była to Sosna 38 szt. od razu wywieźli drzewo na sprzedaż.
Problem mam taki że nie wiem jak policzyć metraż drzewa, mam pomierzoną średnice drzewa w tzw. "odziemku" i przyjętą długość średnia drzew 23m.
Metry liczyłem według tablicy miąższości (objętości) drewna okrągłego (takiej co maja przy tartakach)
Schody się zaczynają tutaj gdyż Leśniczy który wyraził zgodę na wyrąb lasu miał być Mediatorem w tej sprawie miał nam pomóc żebyśmy się dogadali i liczył on metry według jakiś nieznanych innych zasad.
Z 38szt drzew wyszło mu 30 m3 budulca i opału ( to śmieszne) gdzie mi jakieś 47 m3 samego budulca.
Proszę o pomoc od was jeśli macie jakąś wiedze na ten temat.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

KBTrition pisze:Metry liczyłem według tablicy miąższości (objętości) drewna okrągłego (takiej co maja przy tartakach)
Nie możesz liczyć miąższości drewna według tej tablicy. Podają ono miąższość drewna o średnicy mierzonej w połowie długości drewna. Przyjmując Twój sposób liczenia całe drewno byłoby walcem o zmierzonej na pniu średnicy, a tak nie jest. Drewno się zwęża ku górze stąd to stożek, a nie walec.

Jeśli drewno zostało sprzedane i wywiezione, to leśniczy prawdopodobnie skorzystał z tzw. tablic "złodziejskich"
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Capricorn pisze:Jeśli drewno zostało sprzedane i wywiezione, to leśniczy prawdopodobnie skorzystał z tzw. tablic "złodziejskich"
A te znajdziesz tu:
http://www.zilp.lasy.gov.pl/wycena-skra ... 2o5Uld9nFk
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
KBTrition
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 14:54

Post autor: KBTrition »

kurcze nie mogę się zalogować, da rade żeby ktoś policzył jak podam wymiary??

On liczył to z takiej: " Tablice służące do określenia pierśnicy i miąższości drzewa na podstawie średnicy pniaka"

A i czy to prawda że drzewo kradzione się liczy cena x 2+ zalesienie terenu
Bo inni mówią ze jeszcze inaczej
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

ależ nie musisz się logować. Pod miejscem do logowania masz przycisz "użytkownik prywatny" tam klikaj
KBTrition
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 14:54

Post autor: KBTrition »

ok dzięki zaczynam liczyć
a długość 25m to liczyć jako wysokie czy przeciętne??
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

KBTrition pisze:kurcze nie mogę się zalogować, da rade żeby ktoś policzył jak podam wymiary??

On liczył to z takiej: " Tablice służące do określenia pierśnicy i miąższości drzewa na podstawie średnicy pniaka"
... dobre tablice, chociaż trochę zawyżają masę ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

KBTrition pisze:długość 25m to liczyć jako wysokie czy przeciętne??
W zależności od ogólnej wysokości drzewostanu. Wybierz wysokość przeciętną.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
KBTrition
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 14:54

Post autor: KBTrition »

ok wielkie dzięki za pomoc wyliczyłem sobie.

Tylko nie wiem co teraz zrobić, bo goście chojaka w odziemku 49 i długości 25m cieli na 2 czy 3 klocki i wtedy tych metrów wyjdzie więcej niż z tych tablic , a gdzie jeszcze drzewo opalowe z gałęzi
I co radzicie w tym przypadku zrobić? bo jesteśmy z tym drzewem w plecy bo w tym momencie nikomu budulec nie był potrzebny i te drzewa mogły sobie jeszcze i 30 lat rosnąć!

A jeśli co chodzi do ceny to jak wiecie coś jak się liczy kradzione? bo mi mówili dwie wersje
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

KBTrition pisze:goście chojaka w odziemku 49 i długości 25m cieli na 2 czy 3 klocki i wtedy tych metrów wyjdzie więcej niż z tych tablic
Te tablice lekko zawyżają masę, więc nie będzie więcej. Gałęzie to groszowa sprawa kilkadziesiąt zł/m3, przy czym 1 m3=4 m3p, w sumie niewiele to zmieni wartość drewna.
KBTrition pisze:A jeśli co chodzi do ceny to jak wiecie coś jak się liczy kradzione? bo mi mówili dwie wersje
Skoro miejscowy leśniczy podjął się mediacji to spróbuj z nim pogadać jak to widzi i ile możesz zażądać za drewno. Zawsze możesz się nie zgodzić na proponowaną cenę. :roll:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Przede wszystkim zgłoś w Gminie i profilaktycznie na policji.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
KBTrition
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 14:54

Post autor: KBTrition »

w Gminie i na Policji sprawa jest już zgłoszona.
Nie było by całej sprawy gdyby po mojemu leśniczy dopilnował swoje "obowiązki służbowe"
a chodzi o to że nie powiadomił sąsiadów działki tych gości że wycinają i żeby być czy zgodnie idzie granica. A tak w ogóle to widać po ich relacjach że nie podchodzi do sprawy bezstronnie!
Mój znajomy wycinał Sosne na dach to leśniczy kazał żeby byli przy tym sąsiedzi działki, czy jest wszystko ok.
I jest teraz problem! A w ogóle mógł wydać zgodę na tak dużą wycinkę? tak po kolej jak leci nie zostawili ani jednego drzewa, i było to w kwietniu przed świętami
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Zapis w UPUL u jest wykładnikiem co sąsiad może pozyskać z tej działki . To on jest odpowiedzialny za granice i wiadomość o niej . Na nim spoczywa obowiązek dopilnowania granic . Leśniczy odpowiada za sprawdzenie czy prawidłowo wykonano zabieg na powierzchni ( nie mylić że musi znać granice )zgodnie ze sztuka leśną i zapisem w UPULu oraz po wskazaniu właściciela drewna do odbioru jego legalizacji . Sama legalizacja jest formalnością . Więc leśniczy za bardzo tu wg prawa nie ma dużo do powiedzenia . Ścigaj sąsiada działki i na drodze cywilnej udowodnij mu że poniosłeś większa stratę niż masa obliczona .
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3714
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

KBTrition pisze:gdyż Leśniczy który wyraził zgodę na wyrąb lasu
Leśniczy nie ma takiej władzy by to zrobić.

Właściciel lasu ma prawo bez niczyjej zgody wykonać zabiegi zatwierdzone przez odpowiedniego starostę (w uproszczonym planie urządzenia lasu, lub decyzji administracyjnej starosty).

Jesteś pewny, że to był w ewidencji las? Jeśli grunt nie był lasem jest zupełnie inne postępowanie.
KBTrition pisze:miał być Mediatorem w tej sprawie, miał nam pomóc żebyśmy się dogadali
Prokurator go wyznaczył, sąd, czy może sąsiad stwierdził, że leśniczy was pogodzi? (sądzę, że myślisz o trzeciej opcji) W każdej z tych opcji nie musisz się godzić na warunki jakie przedstawia mediator (działa on dla twego dobra).
KBTrition pisze:według jakiś nieznanych innych zasad.
"nieznanych" tobie, czy ogólnie "nieznanych" - czyli nie chce podać skąd wyszacowane ilości się wzięły? Pytałeś skad te ilości?
KBTrition pisze: Z 38szt drzew wyszło mu 30 m3 budulca i opału ( to śmieszne)
To bardzo realna wartość, choć wszystko zależy od wieku i wymiarów - które ty znasz, a my nie. Z tego wynika, że nam trudno powiedzieć czy to opcja śmieszna, czy rzeczywista.
KBTrition pisze:goście chojaka w odziemku 49 i długości 25m cieli na 2 czy 3 klocki i wtedy tych metrów wyjdzie więcej niż z tych tablic
sposób pocięcia drewna nie ma (generalizując) wpływu na objętość drewna drzewa stojącego
KBTrition pisze:te drzewa mogły sobie jeszcze i 30 lat rosnąć!
Tu masz 100% rację i podczas mediacji możesz żądać zwrotu poniesionej straty z tytułu przedwczesnego wyrębu. Jeśli druga strona się nie ugnie zawsze masz prawo domagać się całości odszkodowania w drodze sprawy cywilnej - z faktycznym prokuratorem, sądem...)
KBTrition pisze:w Gminie i na Policji sprawa jest już zgłoszona.
"w gminie"? a co oni mogą mieć do tego? ksiądz proboszcz, sołtys i komitet centralny PZPR też winien wiedzieć! jeśli zgłosiłeś na policji i skłoniłeś się ku mediacjom - nieformalnym i poufnym - to zrezygnowałeś na policji z dochodzenia? (bo się gubię)



KBTrition pisze:Nie było by całej sprawy gdyby po mojemu leśniczy dopilnował swoje "obowiązki służbowe"
tu w 100% mylisz się - w żadnym zakresie obowiązkiem służbowym leśniczego nie jest pilnowanie lasu prywatnego... a w szczególności:

KBTrition pisze:a chodzi o to że nie powiadomił sąsiadów działki tych gości że wycinają i żeby być czy zgodnie idzie granica.
prace prowadzi sąsiad jako właściciel i w jego gestii jest (bez powiadamiania sąsiada) wyciać to co swoje. Jeśli rolnik zbiera plon (żyta, pszenicy, rzepaku...), to też nie ma prawa zbierać plonu z pola sąsiada - samych zbiorów nie musi zapowiadać. Sąsiad miał obowiązek znać własne granice i ich pilnować.

Leśniczy nie jest od tego. Nie jest to jego obowiązkiem. Nie musi znać granic właścicieli prywatnych i nie pownien mieszać się w pilnowanie wycinania przez nich drewna i pokazywania im ich własnych granic.

KBTrition pisze:A tak w ogóle to widać po ich relacjach że nie podchodzi do sprawy bezstronnie!
Nie rozumiem. Skąd ten zarzut? Zakończ mediacje jeśli robią cię na rzadko i wystąp na drogę sądową.
KBTrition pisze:leśniczy kazał żeby byli przy tym sąsiedzi działki, czy jest wszystko ok.
i dlatego piszę, że nie powinien się mieszać - bo raz podpowiedział i teraz ktoś sądzi, że to jest jego obowiązkiem

KBTrition pisze:A w ogóle mógł wydać zgodę na tak dużą wycinkę? tak po kolej jak leci nie zostawili ani jednego drzewa, i było to w kwietniu przed świętami
Patrz góra mych wypocin. Święta, to nic, ale to było chwilę przed ogłoszeniem JP II jako świętego i kilka dni po rocznicy rozbicia tupolewa... o zgrozo o brzozę!
KBTrition
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 14:54

Post autor: KBTrition »

crocidura pisze:
Prokurator go wyznaczył, sąd, czy może sąsiad stwierdził, że leśniczy was pogodzi? (sądzę, że myślisz o trzeciej opcji) W każdej z tych opcji nie musisz się godzić na warunki jakie przedstawia mediator (działa on dla twego dobra).
Sam leśniczy zaproponował, że on pomorze w dogadaniu się miedzy nami.
crocidura pisze:To bardzo realna wartość, choć wszystko zależy od wieku i wymiarów - które ty znasz, a my nie. Z tego wynika, że nam trudno powiedzieć czy to opcja śmieszna, czy rzeczywista.
Sosna która rośnie 60-70 lat ma długość 25m i średnicy 49cm to ma tylko 1,6m budulca!?
crocidura pisze:prace prowadzi sąsiad jako właściciel i w jego gestii jest (bez powiadamiania sąsiada) wyciać to co swoje. Jeśli rolnik zbiera plon (żyta, pszenicy, rzepaku...), to też nie ma prawa zbierać plonu z pola sąsiada - samych zbiorów nie musi zapowiadać. Sąsiad miał obowiązek znać własne granice i ich pilnować.

Leśniczy nie jest od tego. Nie jest to jego obowiązkiem. Nie musi znać granic właścicieli prywatnych i nie pownien mieszać się w pilnowanie wycinania przez nich drewna i pokazywania im ich własnych granic.

To dla czego jedenlesniczy wymaga żeby jedna i druga ze stron była a inny nie!!
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

KBTrition pisze:Sosna która rośnie 60-70 lat ma długość 25m i średnicy 49cm to ma tylko 1,6m budulca!?
... mniej nawet ...
KBTrition pisze:To dla czego jedenlesniczy wymaga żeby jedna i druga ze stron była a inny nie!!
... ilu leśniczych jest zaangażowanych w Pana sprawę? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
KBTrition
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 14:54

Post autor: KBTrition »

drwalnik pisze:Sosna która rośnie 60-70 lat ma długość 25m i średnicy 49cm to ma tylko 1,6m budulca!?

... mniej nawet ...

No ale prosze sobie sprawdzić według tablicy mniejszości i wyjdzie inaczej no!
drwalnik pisze: ... ilu leśniczych jest zaangażowanych w Pana sprawę? ...
na razie był tylko ten co odbijał im drzewo a jutro jestem prywatnie umówiony z takim bezstronnym który nie zna jeszcze sprawy do końca
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

KBTrition pisze:No ale prosze sobie sprawdzić według tablicy mniejszości i wyjdzie inaczej no!
... ile, to jestem w stanie stwierdzić po dokładnych oględzinach a nie tylko tablicach ... rzeczywistość bywa mniej różowa ...
KBTrition pisze:na razie był tylko ten co odbijał im drzewo a jutro jestem prywatnie umówiony z takim bezstronnym który nie zna jeszcze sprawy do końca
... leśniczy nie jest stroną w tym sporze, nie jest sędzią, może "doradzać" jednej lub drugiej stronie, oby stronom jednocześnie, nic więcej ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

KBTrition pisze:Sosna która rośnie 60-70 lat ma długość 25m i średnicy 49cm to ma tylko 1,6m budulca!?
Dam przykład liczenia takiego drewna na chłopski rozum i nie bierz tego jako jakikolwiek wyznacznik, ale tak może wyglądać to w przybliżeniu.
wzór na objętość walca to πr^2 *h
Załóżmy, że drewno w połowie długości ma nieco ponad połowę średnicy pnia. Połowa z 49 to 24,5cm. Jako, że drewno "budowlane" czyli w klasie W0 mierzy się wyłącznie do średnicy 14 cm i zwęża się bardziej w wierzchołkowej części niż w odziomku to dodajmy parę cm dla równego rachunku i załóżmy, że w połowie długości drewno będzie miało 29cm średnicy. Promień "r" to w takim razie 14,5cm i teraz przechodzimy do wyliczenia - 3,14*0,145^2*25 =1,65m3
W ogromnym uproszczeniu dla nieobeznanych (i nie linczujcie mnie za nieścisłości) tak to się liczy. Drewno zwęża się ku górze i mimo, że przy gruncie jest szerokie to im wyżej tym cieniej. Jeśli przyjmiesz, że drewno będzie miało 28cm średnicy to jego masa zmniejszy się do 1,54m3, czyli o całe 0,11m3. Trudno oczywiście w ten sposób wyliczać masę drewna, bo od tego są tablice. Ja chciałem tyko wykazać dlaczego przy pozornie dużej średnicy masa nie wyszła ogromna.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... są jeszcze wady drewna i uszkodzenia ... dlatego napisałem Panu KBTrition, jak napisałem :-) ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
ODPOWIEDZ