Alkomobilajzer .
Moderator: Moderatorzy
Alkomobilajzer .
Co sądzicie o tym urządzeniu i montowaniu go fabrycznie w autach . Czy zmniejszy to ilość pijanych kierowców na drogach i zarazem poprawi bezpieczeństwo ?
"Spotkało mnie w życiu wiele strasznych rzeczy.
Niektóre z nich wydarzyły się naprawdę."
Mark Twain
Niektóre z nich wydarzyły się naprawdę."
Mark Twain
Zbyt dużo u nas jeździ aut używanych, żeby to miało sens ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Chodzi o montowanie tego urządzenia w nowych pojazdach , fabrycznie w starych tylko dla recydywistów . Za jazdę pod wpływem z alkomobilajzerem należałoby zastosować wysoką karę pieniężną nawet bardzo wysoką i przepadek pojazdu . Czy takie rozwiązanie miałoby sens i wpłynęło na zmniejszenie pijanych za kółkiem ?
"Spotkało mnie w życiu wiele strasznych rzeczy.
Niektóre z nich wydarzyły się naprawdę."
Mark Twain
Niektóre z nich wydarzyły się naprawdę."
Mark Twain
A słyszałeś o ostatnich wynikach badań? "Polska to samochodowy skansen", w nowe samochody inwestują głównie firmy. To nie zabawka dla przeciętnego pijaka czy wsiadającego do samochodu "wczorajszaka"Zagłoba pisze:Chodzi o montowanie tego urządzenia w nowych pojazdach , fabrycznie w starych tylko dla recydywistów . Za jazdę pod wpływem z alkomobilajzerem należałoby zastosować wysoką karę pieniężną nawet bardzo wysoką i przepadek pojazdu . Czy takie rozwiązanie miałoby sens i wpłynęło na zmniejszenie pijanych za kółkiem ?
I'm going off the rails on a crazy train
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
przepraszam autora
uważam ze pomysł jest bez sensu w kontekście zmniejszenia pijanych za kółkiem i nic nie da poza....
kolejnymi wydatkami na te urządzenia, takie sztuczne wymuszanie popytu
i takie pytanko ? czy ten alkomibolajzer działa cały czas czy tylko przy rozruchu?
ja np dorabiam sam płyn do spryskiwaczy tylko z etylowego (0 metanolu) wody , gliceryny i płynu do mycia naczyń , po dobrym spryskaniu szyb w aucie ewidentnie wali gorzałą , to co wtedy zrobi to urządzenie?
Płynów koncernowych czy marketowych nie kupuje bo są do d... i wychodzą kilkukrotnie drożej
uważam ze pomysł jest bez sensu w kontekście zmniejszenia pijanych za kółkiem i nic nie da poza....
kolejnymi wydatkami na te urządzenia, takie sztuczne wymuszanie popytu
i takie pytanko ? czy ten alkomibolajzer działa cały czas czy tylko przy rozruchu?
ja np dorabiam sam płyn do spryskiwaczy tylko z etylowego (0 metanolu) wody , gliceryny i płynu do mycia naczyń , po dobrym spryskaniu szyb w aucie ewidentnie wali gorzałą , to co wtedy zrobi to urządzenie?
Płynów koncernowych czy marketowych nie kupuje bo są do d... i wychodzą kilkukrotnie drożej
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
One też "walą" alkoholem...Rafał i Ania pisze:Płynów koncernowych czy marketowych nie kupuje bo są do d... i wychodzą kilkukrotnie drożej
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Alkomaty muszą być często legalizowane/kalibrowane, te proste raz na pół roku. Te nieproste kosztują majątek (2,5-12tys) a cela elektrochemiczna wytrzymuje ok 300 "dmuchań" - jeśli ktoś jeździ co dzień to niecałe pół roku i wymiana celi. Do tego alkomaty potrafią z dnia na dzień zacząć pokazywać kosmiczne bzdury a weryfikacja jest poza punktami specjalistycznymi mało realna. Na dodatek wynik badania bardzo mocno zależy od tytoniu, mentholu (pasta do zębów, cukierki). Tak naprawdę jest to kosztowne, kłopotliwe i niepewne urządzenie.
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
no i wszystko w temacie.browar pisze:Alkomaty muszą być często legalizowane/kalibrowane, te proste raz na pół roku. Te nieproste kosztują majątek (2,5-12tys) a cela elektrochemiczna wytrzymuje ok 300 "dmuchań" - jeśli ktoś jeździ co dzień to niecałe pół roku i wymiana celi. Do tego alkomaty potrafią z dnia na dzień zacząć pokazywać kosmiczne bzdury a weryfikacja jest poza punktami specjalistycznymi mało realna. Na dodatek wynik badania bardzo mocno zależy od tytoniu, mentholu (pasta do zębów, cukierki). Tak naprawdę jest to kosztowne, kłopotliwe i niepewne urządzenie.
Niestety już oczami wyobraźni widzę jak na siłę w ramach poprawy bezpieczeństwa będą nam chcieli to łajno wciskać
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
Nie wiem ile kosztuje biedronkowiec. ale może byc jak mówisz, ja bardziej patrzę na aspekt jaki jest skład: i tak np 0% metanolu , temp zamarzania ( szczególnie istotne zimą) oraz dodatki jak np gliceryna ( jeszcze trudniej zamarza z jej dodatkiem a jest super rozpuszczalna w wodzie) oraz cos powierzchniowo czynnego jak np zwykły Ludwik.czerwonobrody pisze:a propos płynów sklepowych - ja od 3 lat używam tego z biedronki, letni uważam za rewelacyjny (i tani); zimowy - może być. Pewnie nie wytrzymują konkurencji cenowej z domowym wyrobem, ale na moje potrzeby są OK.
Najdroższy jest czysty etanol ( niestety dostępny jest jedynie skazony) a w przypadku zakupów w sklepie pewnie opakowanie ( sądzę że minimum 1PLN to juz prawie worek foliowy nie kanisterek)
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Sądzę iż większość z tu obecnych dmuchała w balonik czyli alkomat , to że będzie leżał obok Ciebie to sam nie zbada . Dlatego zapach czy woń alkoholu czy jego pochodnych nie zakłóci pracy alkomoblajzera . Chodzi o to aby montować go na stałe w samochodach nowo wyprodukowanych , a doraźnie montować recydywistom jeżdżącym po pijanemu oczywiście na ich koszt . Takie rozwiązania z powodzeniem działają na zachodzie i skutecznie zmniejszyły ilość nieodpornych pijanych kierowców .
"Spotkało mnie w życiu wiele strasznych rzeczy.
Niektóre z nich wydarzyły się naprawdę."
Mark Twain
Niektóre z nich wydarzyły się naprawdę."
Mark Twain
Nie wiem skąd te wnioski, skoro nie mają tam kontroli prewencyjnych a dmuchać każą tylko podejrzanym o spożycie. Czyli mają niemal 100% kontroli pozytywnych...Zagłoba pisze:skutecznie zmniejszyły ilość nieodpornych pijanych kierowców
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.