Wyciągarka ręczna
Moderator: Moderatorzy
Albo zainwestować w sprzęt do tego przeznaczony...Ferguson pisze:Pozostaje szlifować umiejętności i sie niezakopywać
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Dobrze wnioskujeszFerguson pisze:No właśnie. Intuicyjnie czułem że coś musi być z tym nie tak skoro nikt z leśnych ludków tego nie używa. Pozostaje szlifować umiejętności i sie niezakopywać
Miałem kiedyś duży tirfor i oddałem za flaszkę, strasznie nieporęczne, masę miejsca zajmuje.
Zamiast w wyciągarkę zainwestowałem w opony MT.
Ps. Wiesz dlaczego jezdża terenówki doinwestowane za 10-20 tyś. i nadal bez windy za 2-3 tyś. ?
Ja nie wiem. Synek sobie zainwestował w takie coś i już kilka razy to "ustrojstwo" pomogło. Na pierwszej wyprawie do Rumunii musiał polegać na kolegach, którzy go przez co większe błoto na szczyty Karpat wciągali.Glaca pisze:nadal bez windy za 2-3 tyś. ?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.