Jazde buggy po własnej działce w lesie.

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Piksol
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: czwartek 30 sty 2014, 18:36

Jazde buggy po własnej działce w lesie.

Post autor: Piksol »

Witam.

Zbudowałem buggy i chciałem nim się wyszaleć na własnej działce w lesie, która jest pusta nie ma drzew roślin jest tylko trawa. I moje pytanie brzmi czy moge na tej działce jeżdzić moim buggy.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169486
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

W swoim lesie możesz, tym bardziej, że jak piszesz, ten las lasem nie jest.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Możesz. Przepis o zakazie ruchu pojazdami silnikowymi, zaprzęgowymi i motorowerami nie dotyczy właścicieli lasów w ich lasach (art. 29, ust. 3, pkt 6 ustawy o lasach) :)
Sten pisze:ten las lasem nie jest
Nie wprowadzaj go w błąd, ten las jest lasem tylko nie ma na nim drzew.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169486
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Piotrek pisze:Nie wprowadzaj go w błąd, ten las jest lasem tylko nie ma na nim drzew.
To nie wprowadzenie w błąd, tylko stwierdzenie faktu. Cóż z tego, że w ewidencji figuruje jako las, skoro na gruncie jest to pewnie trawiasta łąka, przypuszczalnie wyglądająca jako jakiś nieużytek.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Ale do tej "łąki" odnoszą się wszystkie regulacje prawne dotyczące lasu...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169486
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Co nic nie zmienia, jeżeli chodzi o właściciela tego quasi lasu. Jeździć może sobie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

No właśnie :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Sylwer
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: sobota 09 lis 2013, 16:03

Post autor: Sylwer »

Byle nie nocą bez tłumika. :lol:
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33519
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Nie wiem co to jest "buggy" ale wiem, że jeśli grunt jest lasem (tak, bo lasem jest grunt a nie jakaś tam roślinność), a nie ma na nim roślinności leśnej, to znaczy że jest jej przejściowo pozbawiony. (pomijam tu kilka wymienianych przez ustawę o lasach innych sytuacji, które w tym przypadku prawdopodobnie nie zachodzą)
Czyli ta roślinność powinna tam się pojawić, co mocno skomplikuje sytuację w przyszłości.
Jednak ta sytuacja jest i tak skomplikowana, i dziwię się, że szanowni Koledzy tak łatwo pozwalają Piksolowi szaleć po jego lesie. A to za sprawą art. 29 pkt 1 ustawy o lasach zabraniającej poruszania się po lesie (patrz art 3 pkt 1a) pojazdami silnikowymi. Można jeździć jedynie drogami publicznymi lub (w sposób ograniczony) leśnymi, i to bez względu na formę własności tego lasu.
Przed zapewnieniem Piksola, ż może sobie po swoim jeździć głęboko zastanowiłbym się też nad zakresem działania Art 165 Kodeksu Wkroczeń, bo jeśli uznać, że sformułowanie "w sposób złośliwy" obejmuje również działanie, którego niekorzystne dla zwierzyny efekty są oczywiste do przewidzenia, a obwiniony mimo to od tych działań nie odstąpił, to ... ja bym kupił dla realizacji swoich pasji jeżdżenia na tym na b. raczej kawałek gruntu, który ewidencyjnie nie jest lasem :P
Bo spójność prawa i zdrowego rozsądku jest w tej dziedzinie niecałkowita. :lol:
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Góralu nie jest moim zamiarem wskazywanie luk prawnych ale właściciel lasu może po nim jeździć, bo zawsze może się wytłumaczyć przy pomocy art. 29, ust. 3, pkt 6... A poza tym to kto go zatrzyma jeśli powiesi tabliczkę "Teren prywatny, obcym wstęp wzbroniony"?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33519
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Piotrze, a niech sobie jeździ i nawet niech się z tego nie tłumaczy, ale będzie jeździł wbrew prawu, ściemniając, że jeździ w celu w którym przecież nie jeździ. Wchodzimy w obszar oceny etycznej działania powodującego przekroczenie prawa, być może źle sprecyzowanego. Być może, bo ustawodawca w KW niektórych rzeczy zabrania wszystkim oprócz osób będących właścicielem lasu (np. grabienia ściółki) a już "złośliwie płoszyć" zwierząt już nie wolno nikomu.
Gdybym był z jakiejś ekosekty, to bez trudu tak namącił bym paragrafami władzom w głowach , że dopatrzyłyby się wykroczeń w jeżdżeniu po własnym gruncie przejściowo pozbawionym roślinności leśnej własnym pojazdem na b. :P
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
ODPOWIEDZ