Myśliwi - wjazd do lasu

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105093
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

crocidura pisze:które wykonują myśliwi bez użycia samochodu
Bez samochodu i samogonu. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

crocidura pisze:sprawiedliwy napisał/a:
Nie interesuje mnie waga tuszy - może trzeba w 4 nieść upolowane zwierzę, albo zabijać kolo drogi publicznej....



"Nie interesuje mnie" - ten zwrot precyzuje kontekst Twych żądań. Właśnie waga tusz upolowanych zmusza myśliwych by polowali blisko dróg co od lat robią (i do dociągnięcia do drogi wymaga to kilku osób, lub wciągarki samochodowej). Z braku zainteresowania sprawą wynika, że nie masz pojęcia o tym jak wygląda wnętrze lasu (ale nie koniecznie tego sosnowego z litej puszczy... poprzecinanej liniami - gospodarczymi i oddziałowymi - przez które praktycznie co 100 - 400 m jest droga). Są lasy niedostępne, których poznania wymaga twój światopogląd.
"sprawiedliwych" nie interesuje wiele rzeczy....

Wystarczy zaczac od pytania - "dlaczego ten sprawiedliwy kupil sobie off roada ?"

Potrzeba:

- wykonywany zawod ?
- miejsce zamieszkania ?
- transport jakichs gadzetow ? (sluzbowych - prywatnych ?)

Czy tez inna przyczyna:

- fascynacja technika ? (duze, fajne, robi brrrrr....i mozna nim po polu czy lesie
- demonstracja statusu ?
- inne ? (ma 155 cm wzrostu i maszyna to - jak inne braki - wyrownuje ?



W koncu okaze sie, ze w 99 % chodzi o duzego chlopczyka, ktory kupil sobie zabawke (mamusia albo
tatus zafundowali ?). I chlopczyk potrzebuje grajdolka w ktorym moze sie zabawka pobawic...
Dla chlopczyka nie istnieja zadne racjonalne argumenty przeciw JEGO zabawce w jakichs polnych
czy lesnych grajdolkach.....Tak samo nie odgrywa dla chlopczyka absolutnie zadnej roli,
ze ktos inny moze miec racjonalne powody dla uzywania "zabawek" (ktore nie sa dla innych zabawkami), w zakazanym dla niego grajdolku....
Awatar użytkownika
rojber1410
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4091
Rejestracja: wtorek 05 kwie 2011, 23:07
Lokalizacja: ADELNAU

Post autor: rojber1410 »

DAKa pisze:W koncu okaze sie, ze w 99 % chodzi o duzego chlopczyka, ktory kupil sobie zabawke (mamusia albo
tatus zafundowali ?). I chlopczyk potrzebuje grajdolka w ktorym moze sie zabawka pobawic...
Dla chlopczyka nie istnieja zadne racjonalne argumenty przeciw JEGO zabawce w jakichs polnych
czy lesnych grajdolkach.....Tak samo nie odgrywa dla chlopczyka absolutnie zadnej roli,
ze ktos inny moze miec racjonalne powody dla uzywania "zabawek" (ktore nie sa dla innych zabawkami), w zakazanym dla niego grajdolku....
:brawo: :spoko:
Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezaleąnie od tego, co mówi rozum. Karol Darwin
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3748
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

DAKa pisze:W koncu okaze sie, ze w 99 % chodzi o duzego chlopczyka, ktory kupil sobie zabawke (mamusia albo tatus zafundowali ?)
Jak widzimy język nienawiści obecny jest wszędzie.

Ja myślałem, że do pasji, hobby każdy ma prawo i nie musi mieć jakiegokolwiek uzasadnienia. Z resztą wśród podanych możliwych do wyboru nie ma nawet tego najbardziej racjonalnego. A do pasji potrzebne są miejsca - i ta osoba, którą tu potraktowano kubłem pomyj powinna zostać poinformowana... można wypomnieć jednocześnie wyjaśniając, a nie wyśmiewać, szydzić i karcić.

Idę uzasadnić sobie (i żonie) dlaczego pasjonuje mnie akwarystyka, numizmatyka.... kolarstwo, łomżing.
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Naturalnie.
Gwalt siem gwaltem odciska.

To ma do czynienia zreszta - w konkretnym przypadku - ze zwyczajnym egoizmem.

Lamenty sprawiedliwego chlopczyka, ze on nie moze, a inni moga sa wyrazem konkurencji
miedzy grupami uzytkownikow "pszyrody", z ktorych kazda reklamuje dla siebie - dla
wlasnego hobby coraz wieksza przestrzen. "sprawiedliwy" w swoim hobby na 4 kolkach
przeszkadza rowerzystom w lesie, rowerzysci przeskadzaja pieszym a piesj jezdzcom.
Wszyscy przeskadzaja fotografom przyrody a wszystkim naturalnie lesnicy niszczacy drogi i zasmiecajacy las.

Konflikty na tym tle powinny zreszta narastac jesli ten czy ow delikwent nie pojmie,
ze jego hobby nie jest pepkiem swiata, ktoremu wszyscy i wszystko musi byc
podporzadkowane
Idę uzasadnić sobie (i żonie) dlaczego pasjonuje mnie akwarystyka, numizmatyka.... kolarstwo, .
Jesli masz jeszcze zone to znaczy, ze nie musisz jej juz niczego uzasadnianiac.
Gdyby ten " łomżing" (co to jest ?) byl Twoim pepkiem swiata, ktoremu twoja
slubna musialaby sie podporzadkowac to juz dawno bylby czas na kolejna.
Przypuszczam.

Tak samo jest z offroadowcami, quadowcami czy zbieraczami runa lesnego tez,,,,
ODPOWIEDZ