Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 73
- Rejestracja: piątek 13 kwie 2018, 21:38
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5646
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Nie wydaje mi się ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5646
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Ale w sensie, że jak to? Mogę wiedzieć po co całej załodze kilometrówki? Czy np. księgowa, kasjerka, sekretarka i inni pracownicy biurowi pracują w terenie, by musieli mieć kilometrówki?Blues Brothers pisze:przez rok dla całej załogi,
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5646
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
-
- początkujący
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek 29 lis 2016, 20:10
-
- podleśniczy
- Posty: 386
- Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23
Idąc tym tokiem rozumowania można dojść do wniosku, że obcięcie kierownictwu ryczałtu to już w ogóle nic nie da Na serio - ryczałty służb terenowych to około 85% ogółu ryczałtów w nadleśnictwie. Zakładając 11 leśnictw, równy poziom ryczałtu dla leśniczego i podleśniczego i średnią jego wartość 1400 km, dodając szkółkarza i stażystów daje nam to jakieś 26,5 tys miesięcznie. Obcinka o połowę to +/- 13,2 tys. zł zysku miesięcznego.... Czyli pensja jednego leśnictwa Nawet całoroczna oszczędność nie da jednej wypłaty dla wszystkich pracowników nadleśnictwa....Blues Brothers pisze:Wiecie, rozumiecie......
Choć , czy obcięcie kilometrówki o 50%, przez rok dla całej załogi, da chociaż kasę na jedną wypłatę dla wszystkich ?
-
- podleśniczy
- Posty: 386
- Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23
-
- początkujący
- Posty: 73
- Rejestracja: piątek 13 kwie 2018, 21:38
-
- podleśniczy
- Posty: 386
- Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23
-
- początkujący
- Posty: 73
- Rejestracja: piątek 13 kwie 2018, 21:38
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5646
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Nie ma wydawania - nie ma jazdy...Blues Brothers pisze:Jednak są już ponoć, na zachodnich rubieżach nadleśnictwa , co kilometrówkę ucięto wszystkim
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
A w pisemku niezobowiązująco derekcja napisała, że się nie zaleca ciąć leśniczym i podleśniczym. No i się nie ucięło.lesnik2018 pisze:A gdzie ty masz to zapisane? Z tego co się słyszy to nie tylko kierownictwo i osoby z biura mają ucinaneSkrzacik pisze:Obcinka dotyczy kierownictwa i tych osób w biurze, które mają rozjazdy, czyli nielicznych.
I'm going off the rails on a crazy train
-
- początkujący
- Posty: 73
- Rejestracja: piątek 13 kwie 2018, 21:38
Cały czas tylko pisemko i pisemko, może ktoś by w końcu ujawnił treść tego pisemka.Skrzacik pisze:A w pisemku niezobowiązująco derekcja napisała, że się nie zaleca ciąć leśniczym i podleśniczym. No i się nie ucięło.lesnik2018 pisze:A gdzie ty masz to zapisane? Z tego co się słyszy to nie tylko kierownictwo i osoby z biura mają ucinaneSkrzacik pisze:Obcinka dotyczy kierownictwa i tych osób w biurze, które mają rozjazdy, czyli nielicznych.