Pytania dotyczące lasu na terenie puszczy Białowieskiej

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
moonn1
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 12 wrz 2019, 19:14

Pytania dotyczące lasu na terenie puszczy Białowieskiej

Post autor: moonn1 »

Witam Państwa. Mam nadzieję, że wybrałem odpowiedni dział na pytania, które nurtują mnie od pewnego czasu. Nie znalazłem w internecie odpowiedzi więc postanowiłem założyć konto na tym forum i być może dowiem się co nieco.

Sytuacja wygląda tak, że w tym roku odziedziczyłem kilka hektarów lasu na terenie Puszczy Białowieskiej i Natura 2000 ochrona rzadkich gatunków ptaków itp.

Moje główne pytania to:
1. Czy mogę cokolwiek robić z tym lasem? Wycinka, sprzedaż drewna, ponowne zalesienie itp
2. Jeśli teren jest nietykalny to czy przysługują mi jakieś dopłaty? Rekompensata itp
3. Czy wszystko zależy od leśniczego i starosty? I dopiero oni wydadzą jakąkolwiek zgodę czy plan na ten las?

Pozdrawiam.
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Przede wszystkim zainteresuj się, czy ma uproszczony plan urządzenia lasu. Jeśli jest, to muszą tam być ogólne wskazówki. Wtedy dalsze pytania do organu nadzorującego.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Brzost pisze:Wtedy dalsze pytania do organu nadzorującego.
Przeważnie jest to starostwo.
carabus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1796
Rejestracja: piątek 01 gru 2006, 08:28
Lokalizacja: z kłody

Post autor: carabus »

moonn1 pisze:odziedziczyłem kilka hektarów lasu na terenie Puszczy Białowieskiej
ale nie od Ak-owca ani od bezdomnego???? :wink: :wink: sorki za offa ale tak jakoś...
- tak jak Brzost radzi - starostwo - wypis z uproszczonego PUL-u plus wypis z ewidencji gruntów, plus wizyta w RDOŚ - bo może N2000 to najmniejszy problem.... :wink:
moonn1
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 12 wrz 2019, 19:14

Post autor: moonn1 »

Dziękuję za odpowiedzi :)
Brzost pisze:czy ma uproszczony plan urządzenia lasu. Jeśli jest, to muszą tam być ogólne wskazówki
carabus pisze:tak jak Brzost radzi - starostwo - wypis z uproszczonego PUL-u plus wypis z ewidencji gruntów, plus wizyta w RDOŚ - bo może N2000 to najmniejszy problem.... :wink:
Czyli pierwsze co to Starostwo i zorientowanie się z UPUL i dopiero wtedy dalsze kroki?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Dokładnie tak. W Starostwie dowiesz się też, czy owo zleciło nadzór nad lasami prywatnymi właściwemu terytorialnie nadleśnictwu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
moonn1
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 12 wrz 2019, 19:14

Post autor: moonn1 »

Witam Państwa. Minęło trochę czasu. Sprawa wygląda tak. Okazało się, że uPUL wygasł w 2018/2019. Ostatnie dane o stanie lasu są z 2008/2009. Posiadam już wszystkie dokumenty. Kontaktowałem się z Leśniczym telefonicznie i opisałem sprawę, że chciałbym by powstał nowy uPUL. Na razie nie planuję żadnej wycinki ani sprzedaży lasu. Więc moje pytania:
1.Czy mimo to mogę prosić Leśniczego by stworzył uPUL? Bo Pan Leśniczy wydawał się zdziwiony, że chcę by powstał uPUL a nie planuję pozyskania drewna z lasu
2. Chciałbym mieć aktualne dane o stanie drzew, ilości m3 itp i to raczej mój główny argument w tej sprawie by taki plan pozyskać. Pan Leśniczy powiedział by przyjechać i obejrzeć las. Tylko nie widzę sensu by jechać ok 300 kilometrów by pogapić się na drzewa bo nic mi to nie da. Wolę mieć dokumenty o stanie lasu.

Co Państwo doradzacie? Nie chcę wydzwaniać do Leśniczego po kilka razy w tygodniu i zawracać mu gitary. Jest zima, człowiek pewnie sporo jeździ w terenie itp więc wolę kontaktować się w konkretnej sprawie.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

moonn1 pisze:Czy mimo to mogę prosić Leśniczego by stworzył uPUL?
Leśniczy takich dokumentów nie opracowuje ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Żebyś nie męczył niepotrzebnie leśniczego czy nadleśnictwa przeczytaj przede wszystkim to: https://pl.wikipedia.org/wiki/Uproszczo ... zenia_lasu
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

moonn1
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 12 wrz 2019, 19:14

Post autor: moonn1 »

Sten pisze:
moonn1 pisze:Czy mimo to mogę prosić Leśniczego by stworzył uPUL?
Leśniczy takich dokumentów nie opracowuje ...
Tzn nie bezpośrednio "dokument" tylko cały ten proces. W Starostwie powiedziano mi by w sprawie uPUL z dokumentami, które mam kontaktować się już z Leśniczym co i jak dalej z lasem. Leśniczy zbada sprawę i chyba ma zgłosić plan do starosty.
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Proces inicjuje starosta.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

j24 pisze:Proces inicjuje starosta.
...zleca prace urządzeniowe specjalistycznej firmie ( np. Taxus.UL), przyjeżdża w teren taksator, robi inwentaryzację i projekt UPUL który oficjalnie zatwierdza Starosta.
Leśniczy po wszystkim dostaje z powiatu dokumenty z wytycznymi.
moonn1
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 12 wrz 2019, 19:14

Post autor: moonn1 »

j24 pisze:Proces inicjuje starosta.
Glaca pisze:...zleca prace urządzeniowe specjalistycznej firmie ( np. Taxus.UL), przyjeżdża w teren taksator, robi inwentaryzację i projekt UPUL który oficjalnie zatwierdza Starosta.
Leśniczy po wszystkim dostaje z powiatu dokumenty z wytycznymi.
Dziękuję, będę się dowiadywać. Tylko zastanawia mnie dlaczego urzędniczka ze Starostwa skierowała mnie do Leśniczego w tej sprawie? Skoro do Starostwa wybrałem się z jasnym celem by sprawdzić czy uPUL w ogóle jest, albo zrobić coś by zlecić jego wykonanie.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

To już pytanie do urzędniczki ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Bo może jest tak jak u nas.
Nie ma UPUL- to właściciel lasu zgłasza się do leśniczego. W celu dokonania lustracji w terenie i oceny stanu lasu. Zakończonej wydaniem stosownej opinii = załącznika do wniosku o decyzję starosty, zezwalającą na przeprowadzenie zabiegu gospodarczego w lesie.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104860
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

moonn1 pisze:dlaczego urzędniczka ze Starostwa skierowała mnie do Leśniczego w tej sprawie?
Spychotechnika. Ponieważ ustawa nie określa terminu w jakim Starosta ma sporządzić nowy UPUL, po ekspirowaniu starego, petentów odsyła się "od Annasza do Kajfasza" w nadziei, że się znudzą i przestaną zawracać d...ę.
Istnieje też ogromna szansa, że urzędniczka nie zna przepisów. :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

A ja dalej powtarzam jak mantrę - nie ma planu (UPUL) - nie ma piekła :wink: . Możesz w SWOIM lesie praktycznie robić co Ci się podoba. Nikt nie ukarze Cię , za to, że przekroczyłeś limity cieć określone w planie bo ...... planu nie ma. Obowiązek cechowania możesz również olać bo za jego olanie nie ma żadnej sankcji karnej. Jedno na co musisz uważać to ( gdybyś się rozhulał zbytnio i wyciął tę swoją prywatną puszczę w pień) to żeby po 5 latach wsadzić nową. I tyle. A gdyby ktoś próbował Cię o coś oskarżyć ( jakiś oszołom zawsze może się trafić) i nawet za coś ukarał ( sądy jak wiemy są różne :D ) to zawsze możesz dochodzić odszkodowania za swe starty materialne i moralne od Starosty, bo to on dopuścił się zaniedbania ( tzw. niedopełnienie obowiązków) i odebrał Ci możliwość prowadzenia w swojej puszczy trwałej, zrównoważonej i wielofunkcyjnej gospodarki leśnej. Także ku chwale ojczyzny i Darz Puszcza.
Wiem, wiem nudny już jestem.
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Wszytko ładnie, pięknie. Tyle, że nie chodzi o wycinkę a o opis lasu. ( tak ja to zrozumiałem). 300 kilometrów i zapewne niefachowiec mogą odstraszyć od wizyty w terenie. Plan wyekspirował, nowego nie ma. Ale dane z poprzedniego pozostały. Chyba, że poprzedni właściciel wszystko wyciął. Leśniczy ma ten stary - może poprosić Go o ksero? Zasadniczo w nowym PUL Ameryki odkrywać nie będą. Zwiększy się zasobność, wysokość, średnica.
A że starostwo odsyła do leśniczego? Bo tak się przyzwyczaili. A w tym akurat przypadku to starostwo ma to zrobić. Oczywiście - może zaangażować i leśniczego, ale starostwo, a ni ewłaściciel lasu.
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

A co z BDL przecież jeżeli nie ma nowego UPUL to tam dane są z poprzedniego. Wystarczy wejść na lasy niepaństwowe i można tam znaleźć te dane. BDL - Mapy BDL na dole - Mapa form własności - szukamy swojego lasu - Opis taksacyjny d-stanu (ikonka z lewej strony mapy )
ODPOWIEDZ