Z którego operatora telekomunikacyjnego usług NIE KORZYSTA

Ustawa o zamówieniach publicznych, formy, tryby...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ

Nie polecam usług opertaora ...

Era
23
37%
Orange
19
30%
Play
5
8%
Plus
10
16%
CenterNet
3
5%
Mobyland
0
Brak głosów
żadnego z powyższych
3
5%
 
Liczba głosów: 63

Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

czerwonobrody pisze: Jeśli miałbym radzić, to kup starter i poświęć kilkanaście złotych na sprawdzenia, jak wygląda zasięg i jakość połączeń z miejsc, w których jesteś najczęściej (chyba że jesteś w ciągłej podróży - wtedy moja rada bezsensu).
Chyba najlepsza rada. Ewentualnie zaproszę kogoś z familiantów / znajomych, kto ma telefon w Play. I trochę się z nim poszwendam po terenie, by zobaczyć jak to w praktyce działa.

PS. Wielkie dzięki za rady i podzielenie się odczuciami. :prosze:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

Kilkoro moich znajomych ma Playa i skarżą się przede wszystkim na zasięg. W sensie, że "przełączanie" się między nadajnikami albo operatorami przerywa rozmowę. I coś w tym jest, bo czasami nasza rozmowa jest podzielona na kilka mniejszych...
Ja mam prywatnie Orange i służbowo T-Mobile. I z zasięgiem u mnie różnie bywa (w domu). Mam wrażenie, że jak przekaźniki są ustawione w odpowiednią stronę to nie mam problemu, ale bywają takie okresy (chwilowo tak jest teraz), że jak ostatnia idiotka biegam przed domem łapiąc zasięg g:hmm
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Mam telefony w dwóch sieciach - Orange i Play.
Ten z Playa aby miał dobry zasięg należy na stałe ustawić aby korzystał z transmisji danych i wtedy z zasięgiem i jakością rozmów jest ok.

Z zasięgiem jest też tak - a mało kto o tym mówi - że zależny jest on od modelu aparatu. Przekonałem się o tym kiedy przechodziłem w Orangu z Nokii e52 na smartfona Sony. Teraz aby z kimś porozmawiać muszę wyjść przed dom, a wcześniej nie było to konieczne...
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

czerwonobrody pisze:magdo55 - mam w domu 2 telefony w Play, ja jestem zadowolony, żona mniej (zasięg). Jeśli miałbym radzić, to kup starter i poświęć kilkanaście złotych na sprawdzenia, jak wygląda zasięg i jakość połączeń z miejsc, w których jesteś najczęściej (chyba że jesteś w ciągłej podróży - wtedy moja rada bezsensu).
dzięki za radę. Tak zrobię :)
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

"Szybka" Neostrada Orange

Post autor: Piotrek »

Gdzieś tak 11 maja zadzwoniła do mnie Pani Konsultantka z firmy Orange i zaproponowała mi podniesienie prędkości transferu z obecnych "do 10 Mb/s" na tzw. "Szybką Neostradę w Fun-Packu". Wedle słów tej pani prędkość wzrosła by do 80 Mb/s a cena tylko o 4 (cztery) złote. Atrakcyjne owe warunki obudziły moją czujność (przecie po drugiej stronie telefonu nie siedzą żadne "dobre wujki" tylko firma, która chce mnie "wydoić"!), więc przytomnie zapytałem jaka będzie prędkość minimalna. Zapytałem także dla tego, że poprzednio, gdy miałem gwarantowane 6 Mb/s to podobna miła pani namówiła mnie na szybkość 10 Mb/s. Po czym w umowie zapisano, że zgodziłem się na prędkość "do 10 Mb/s", co oczywiście w praktyce oznaczało, że nie mogę złożyć reklamacji na zbyt wolne łącze, bo nie określono minimalnej, gwarantowanej prędkości. Mogę nawet przez miesiąc mieć jakąś śmieszna prędkość w okolicach 0,05 Mb/s a usługa liczy się jako dostarczona :)
Tak więc na pytanie moje o prędkość minimalną pani bez zająknięcia odpowiedziała, że gwarantują 20 Mb/s. Takie zapewnienie mnie uspokoiło ale na wszelki wypadek poprosiłem o aneks do umowy na 12 miesięcy a nie jak proponowano na 24. Wówczas okazało się, że cena wzrośnie jeszcze o kilka złotych i wyniesie nie 108 ale 118 złotych. No pal sześć, taki wzrost prędkości za takie pieniądze to nie jest zły układ.
Umówiłem się z panią, że pan serwisant (bo nową technologię VDSL musi instalować ich personel) odwiedzi mnie z zestawem instalacyjnym i umową w dniu 15 maja 2015 w godzinach 10 - 12. Podłączy, sprawdzimy czy działa i dopiero wówczas mogę podpisać umowę. Jeśli nie będzie działało, pan serwisant przywróci poprzednią instalację i rozejdziemy się bez kosztów i podpisywania umowy. No to siadłem i czekałem.
W dniu następnym (12.05.2015) dostałem maila z potwierdzeniem zamówienia i terminu wizyty specjalisty, oraz w załączniku kopie aneksu jaki przyjdzie mi podpisać, żebym się z nim wcześniej zapoznał. Przeczytałem go pobieżnie (kto by się przejmował skoro i tak wyraziłem zgodę, gdy podpiszę to sobie poczytam :wink: ) i początkowo nic nie obudziło mych podejrzeń. Czekałem więc cierpliwie dalej.
Gdy nadszedł w końcu dzień 15 maja zrobiłem małą "rewolucję" w okablowaniu, tak aby w momencie przyjazdu serwisanta wszystkie niezbędne kable mieć na wierzchu no i aby móc zwrócić stary sprzęt bez szukania gorączkowego gdzie co leży. Przed 10 byłem gotów i usiadłem sobie do kompa z kawką w ręku. Czekałem.
Czekałem, czekałem, czas mijał, kawa się skończyła, papierosów w popielniczce przybyło... Czekałem. O godzinie 13 doszedłem do wniosku, ze wykazałem dostatecznie wiele cierpliwości i zadzwoniłem na ich infolinię (ciekawostka: teraz to jest 510 100 100 - Orange informuje, że: "opłata wynosi 0,28 zł za rozpoczęcie połączenia (jednorazowo) oraz 0,25 zł za każdą minutę połączenia"). Zgłosił się Pan Konsultant, który po moim pytaniu co się stało z panem serwisantem bo 12 minęła godzinę temu a jego nie ma, odpowiedział żebym cierpliwie jeszcze poczekał bo czasem u jakiegoś klienta instalacja się przeciąga i nie zawsze mogą dojechać do następnego w terminie. Powiedziałem z przekąsem, że skoro miał mnie powiadomić telefonicznie, że jedzie i upewnić się, że czekam na niego to chyba mógł zadzwonić i przeprosić, że jednak go nie będzie. Pan Konsultant obiecał zwrócić uwagę komu trzeba i jeszcze raz przeprosił. Poprosił też o informację, gdyby do jutra nikt się nie zjawił...
Czas wolny poświęciłem na uważną lekturę nowej umowy. I oto czego się dowiedziałem: Orange nadal nie gwarantuje prędkości minimalnej! Przy czym pani podająca mi informację o 20 Mb/s nie skłamała ani słowem. Zapomniała tylko powiedzieć, że górna granica (80 Mb/s) dotyczy prędkości transmisji a owe 20 Mb/s to gwarantowana najniższa przepustowość łącza. Zobaczcie jak jest napisane w umowie:
§ 4. Dane techniczne
Usługa dostępu do Internetu świadczona w Opcji do 80Mb
zapewnia:
  • stały dostęp do sieci Internet z maksymalną szybkością transmisji danych do komputera Abonenta 80 000 kb/s,
  • stały dostęp do sieci Internet z maksymalną szybkością transmisji danych od komputera Abonenta 8 000 kb/s,
  • stały dostęp do sieci Internet z minimalną Przepustowością do komputera Abonenta 20 015 kb/s,
  • stały dostęp do sieci Internet z minimalną Przepustowością od komputera Abonenta 933 kb/s,
Czyli dopóki dane ściągam to wszystko dzieje się błyskawicznie, ale gdybym chciał coś wysłać to może to się odbywać z przepustowością poniżej 1 Mb/s!
Nadszedł 16.05.2015. Pana serwisanta i sprzętu ni widu, ni słychu. A wiec telefon, 510... - Pani Konsultantka! Tłumaczę co trzeba a ona szuka w komputerze mojego zamówienia, bo jak wklepała numer telefonu z identyfikacji to się wyświetlił ktoś inny... O! Jest! I słucham, o co chodzi?
Chodzi o to, że czekam od wczoraj i proszę o jednoznaczną decyzję czy ktoś raczy przyjechać czy od razu dajemy sobie spokój i uznajemy zamówienie za niebyłe. Ależ niech pan łaskawie czeka, na pewno ktoś się zjawi i takie tam okrągłe formułki. No to krótka piłka - kiedy ktoś się zjawi? No ja nie wiem - to niech pani zadzwoni i się dowie. Ona nie może dzwonić do serwisantów. Ale poprosi tą panią co przyjmowała zamówienie to ona oddzwoni do mnie i mnie umówi na nowy termin (zadziwiające - ta pani nie może a tamta może...), ale nie obiecuje, że pani oddzwoni dziś bo ona nie wie czy tamta pani jest dziś w pracy. No to czekam. Rozmowa była o 9 rano, jest 17 co zapewne oznacza, że "tamtej pani" jednak w pracy nie było...
O oszukańcze zapisy w umowie tej pani nie "zaczepiałem". W końcu to ta co ma oddzwonić mi to tłumaczyła. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

A wiesz, że to tu pasuje. :roll: Tematy scalone. :]
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169486
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Piotrek pisze:O oszukańcze zapisy w umowie tej pani nie "zaczepiałem". W końcu to ta co ma oddzwonić mi to tłumaczyła. :)
Jak to dobrze, że ja takich prozaicznych problemów nie mam ... Mój dostawca netu jest bardziej solidny.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

j24 pisze:A wiesz, że to tu pasuje. :roll:
Stacjonarne do komórek? W życiu bym na to nie wpadł...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66908
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Ja niestety mam internet służbowy i bardzo mi przykro :(
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169486
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Capricorn pisze:Ja niestety mam internet służbowy
W życiu bym takiego nie chciał ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn pisze:internet służbowy
Kolejny łańcuszek przy budzie?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66908
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Kolejny łańcuszek przy budzie?
Może nie tak, ale zwiększyć szybkości nie mogę :(
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Piotrek pisze:
j24 pisze:A wiesz, że to tu pasuje. :roll:
Stacjonarne do komórek? W życiu bym na to nie wpadł...
I już pasuje ... :roll: :P
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

czemu w ankiecie nie ma wielokrotnego wyboru.
Chętnie bym zaznaczył kilka z tych sieci.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169486
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Ankieta leciwa wielce, ma ponad sześć lat ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1543
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Piotrek pisze:O oszukańcze zapisy w umowie tej pani nie "zaczepiałem".
A ja to bym chętnie taką "oszukańczą" umowę podpisał, niestety usługa u mnie niedostępna ;/
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

A z moich "bojów" to nareszcie coś zadziałało. Czyżbym trafił na kompetentnego konsultanta? Zadzwoniłem bowiem po raz trzeci (poprzednio 12 i 13 maja). Pan spisał sobie mój nr. komórkowy i powiedział, że w dniu dzisiejszym odezwie się serwisant. Nie zdążyłem dobrze się rozłączyć i odłożyć słuchawki na bazę gdy odezwał się komórkowy i pan serwisant zapytał czy może być za ok. godzinę. Zaszokowali mnie :shock:

Jestem po montażu tego cuda co się nazywa FunBox 2.0 i pracuje w technologii VDSL. Powiem, ze wizualnie wygląda lepiej od LiveBox'a 2.0 bo jest znacznie cieńszy (wys. ok. 3 cm) i czarny, co lepiej mi się komponuje z resztą sprzętu na biurku :)
Pierwsze pomiary wskazują na rzeczywiście skok o niebotyczne wartości. Najpierw jak było: serwer Limes s.c. Gdańsk; ping = 30 ms; downld. = 10,41 Mb/s; upld. = 0,87 Mb/s
Jest: serwer Limes s.c. Gdańsk; ping = 60 ms; downld. = 30,92 Mb/s; upld. = 7,12 Mb/s
Na razie nie mam powodów do narzekania. No może jeden - telefon przestał działać. Wedle słów Orange mam czekać aż nastąpi aktywacja. Podobno nie dłużej jak 48 godzin...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Gratuluję Piotrze :brawo:
Swoją drogą zobacz, jaką moc ma nasze Forum. Nawet operatorzy telekomunikacyjni je czytają ... :roll:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104858
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

j24 pisze:jaką moc ma nasze Forum
Żeby jeszcze opłaty abonamentowe obniżało... :wink:

PS. Dobrze, że buba napisała i nawstawiała znów zdjęć. Na "starej Neo" strony w "Moje ścieżki, moje miejsca" otwierały się długaśnie - czasem zdążyłem wypalić całego petka. Teraz nawet minuty nie trwało jak się wszystko załadowało :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66908
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Piotrek pisze:Teraz nawet minuty nie trwało jak się wszystko załadowało :)
U mnie się wczytuje około minuty. Mam neostradę 6mb...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ