4000 m2 rocznie.... - tak jest w tekście.....
a na początku 4000 km2 rocznie.....
Niby brak tylko jednej literki.....
Ciekawe, że Austriaccy ekolodzy nie pozwali czaskoskiego za zatruwanie Bałtyku, ani nikogo z odpowiedzialnych za skażenie wód wyciekami ropy naftowej.... Itp, itd.
oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości
Moderator: Moderatorzy
oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Re: oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości
Trochę gwiazdorzysz...
Shell zapłaci za wyciek ropy.
Shell zapłaci Nigerii 111 mln dolarów za wyciek ropy sprzed 50 lat
A w Zatoce Meksykańskiej...
Shell zapłaci za wyciek ropy.
Shell zapłaci Nigerii 111 mln dolarów za wyciek ropy sprzed 50 lat
A w Zatoce Meksykańskiej...
DlaczegoWedług wstępnych ustaleń katastrofa kosztowała przemysł rybny 2,5 miliarda dolarów, a przemysł turystyczny na Florydzie 3 miliardy dolarów. Dyrektor generalny koncernu BP Tony Hayward oświadczył, że koncern zrekompensuje straty wszystkich poszkodowanych katastrofą, a koszty te mogą wynieść ponad 8 miliardów dolarów.
Jeśli chodzi o awarie w Wwie, to nie słyszałem aby komuś udowodniono błędy w obsłudze rurociągu. Błędy popełniono podczas projektowania obiektu. A kto był wówczas prezydentem, to nie pamiętam... . Poza tym, to były ścieki z Żoliborza a wiadomo, kto na Żoliborzu mieszka... Możliwe, że one środowisku nie tylko nie zaszkodziły, ale mogły być wręcz uzdrawiające...Część raportu komisji śledczej powołanej przez Baracka Obamę ujawniono 6 stycznia, natomiast cały dokument zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu. Wynika z niego, że wyciek ropy do Zatoki Meksykańskiej był skutkiem serii niedociągnięć i błędów ze strony koncernów BP, Haliburton i Transocean oraz braku nadzoru władz. Śledczy odkryli, że urzędy nie posiadają możliwości finansowych, technicznych oraz mają za mało wykwalifikowanych ekspertów, aby sprawnie nadzorować prace wydobywcze na platformach.
Ponadto członkowie komisji doszli do wniosku, że problemy mają charakter "systemowy" i nie ograniczają się tylko do jednej platformy