W Nadleśnictwie Czerniejewo zniszczyło czapliniec

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

dobra... dobra ...
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
malkontent
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 386
Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23

Post autor: malkontent »

I ruszyły kontrole zlecone przez DGLP w temacie przestrzegania "ptasiego" zarządzenia.... Nic, tylko podziękować Czerniejewu.... Próba ma dotyczyć minimum 30% nadleśnictw.
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

I ruszyły kontrole zlecone przez DGLP w temacie przestrzegania "ptasiego" zarządzenia.... Nic, tylko podziękować Czerniejewu.... Próba ma dotyczyć minimum 30% nadleśnictw.
Widać,że niektórzy nie chcą być kontrolowani nawet przez wewnętrzne organy.Chcą,żeby sielanka toczyła się dalej.Przecież to dramat jak na gniazdo w koronie drzewa, zasiedlone w okresie lęgowym napier..... drugim drzewem operator harwestera.
Fred
malkontent
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 386
Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23

Post autor: malkontent »

Fred pisze:Chcą,żeby sielanka toczyła się dalej.
Idź się przespać bo głupoty prawisz..... Ale w sumie to nie novum....
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104869
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

No proszę, to już i w nadleśnictwach mamy dyrektorów... :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169509
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Idziemy z duchem czasu ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
malkontent
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 386
Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23

Post autor: malkontent »

To jeszcze nie koniec wszystkich konsekwencji wobec Nadleśnictwa Czerniejewo. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu złożyła w gnieźnieńskiej Prokuraturze Rejonowej zawiadomienie o możliwości popełnienie przestępstwa oraz wykroczenia przez leśniczego, oraz zastępcę nadleśniczego. Za wykroczenie - narażenie lub spowodowanie śmierci zwierząt będących pod ochroną gatunkową i spowodowanie istotnych szkód w przyrodzie, grożą dwa lata pozbawienia wolności.
Źle się dzieje w państwie duńskim.... :(
Czy gdzieś napisano, że cięcia wykonano w lutym a samowyrobnik został "przyłapany" w marcu?
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Może nie śledzę dokładnie, ale czytałem, chyba info z nctwa, że cięcia wykonano w marcu (gniazda nie były jeszcze zasiedlone). Ale z tym "przyłapaniem" samosromotnika, toś mnie ubawił... To leśny już do lasu nie chodzi? I nie wie, co samo-cośtam w lesie robi? :x
malkontent
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 386
Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23

Post autor: malkontent »

Naj pisze:Ale z tym "przyłapaniem" samosromotnika, toś mnie ubawił... To leśny już do lasu nie chodzi? I nie wie, co samo-cośtam w lesie robi?
Dojaśnię, bo widzę, że zbyt skrótowo napisałem..... Po zakończeniu cięć na pozycji pojawiła się osoba wykonując pozyskanie drobnicy kosztem nabywcy. Nie ścinał drzew, nie wskakiwał na nie.... I on to został napotkany przez pana z Salamandry. Tak głos tłumu prawi... Zważ, iż nigdzie nie napisałem, że leśny nic nie wiedział....
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

malkontent pisze:... I on to został napotkany przez pana z Salamandry. Tak głos tłumu prawi... Zważ, iż nigdzie nie napisałem, że leśny nic nie wiedział....
No i o to chodzi :!: Dlaczego tego samo... napotkała salamandra a nie leśniczy :?: :x Zreszta blondynka z rdlp, wykonująca czynności rzecznika, napisała, że (cyt, z pamięci) "leśniczy nie przewidział, że samo... będzie pozyskiwał tak długo..."... Cholernie nieprzewidzialny ten leśny... :twisted:
Po prostu w nctwie burdel i tyle ;/
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66920
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Jeśli nic nie zostało ucięte, to nie ma najmniejszego znaczenia obecność samowyrobnika w odniesieniu do martwych piskląt. Albo więc pilarze ścięli drzewa w okresie, gdy już były młode, albo samowyrobnik jednak coś uciął. Tak, czy inaczej coś tam nie zostało dopilnowane.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
malkontent
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 386
Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23

Post autor: malkontent »

Capricorn pisze:eśli nic nie zostało ucięte, to nie ma najmniejszego znaczenia obecność samowyrobnika w odniesieniu do martwych piskląt. Albo więc pilarze ścięli drzewa w okresie, gdy już były młode, albo samowyrobnik jednak coś uciął. Tak, czy inaczej coś tam nie zostało dopilnowane.
No cóż.... Na terenie naszego nadleśnictwa mieliśmy "czapliniec" przez jakieś dwadzieścia lat (do 2010), nikt nic nie ciął, a martwe pisklęta nie raz leżały na ziemi...
„U ptaków liczba złożonych jaj zwykle przewyższa liczbę potomstwa, którą para jest w stanie wykarmić” – wyjaśnia prof. Piotr Zieliński, ornitolog z Uniwersytetu Łódzkiego. – Strategia ta jest zabezpieczeniem na wypadek złożenia niezapłodnionych jaj lub zaziębienia ich części podczas wysiadywania”. Gdy wyklują się wszystkie pisklęta, rodzice karmią głównie te, które najgłośniej żebrzą o jedzenie. Jeśli pokarmu brakuje, najsłabsze, czyli zazwyczaj najmłodsze, giną z głodu. „U ptaków szponiastych wygląda to jeszcze bardziej drastycznie, bo w przypadku niedoboru pokarmu starsze i silniejsze rodzeństwo zjada najmłodsze” – opowiada prof. Zieliński.

Czasem jednak żadna z tych metod eliminacji najsłabszych nie działa. Tak jest choćby u bocianów – zarówno białych, jak i czarnych – które badał łódzki ornitolog. Pokarm przynoszony przez rodziców składa się głównie z drobnych cząstek: owadów, dżdżownic, myszy, traszek, żab czy małych ryb. Dorosłe bociany zwracają go na środek gniazda, a młode szybko wybierają sobie smaczne kąski i połykają. Każde pisklę znajdzie tu coś dla siebie. Nawet najsłabsze coś tam złapią. Jeśli pokarmu jest niedużo i tak żadne pisklę nie zginie. „W rezultacie wszystkie opuszczą gniazdo niedożywione i słabo przygotowane do dalekiej wędrówki na zimowiska – twierdzi prof. Zieliński. – Skoro eliminacja najsłabszych piskląt nie dokonuje się »sama«, rodzice muszą to zrobić osobiście. Wyrzucają najsłabsze pisklę poza gniazdo, a jeśli nie jest jeszcze zbyt duże, zjadają je”. Podobnie czynią niektóre gatunki sów, łysek czy czapli.
Zaznaczam, że nikogo nie tłumaczę, jednak bez poznania wszystkich faktów nie ferowałbym wyroków....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66920
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

malkontent pisze:martwe pisklęta nie raz leżały na ziemi...
Normalne jak u bocianów. Też wyrzucają najsłabsze.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

malkontent pisze:.... Po zakończeniu cięć na pozycji pojawiła się osoba wykonując pozyskanie drobnicy kosztem nabywcy. Nie ścinał drzew, nie wskakiwał na nie.... I on to został napotkany przez pana z Salamandry. Tak głos tłumu prawi... Zważ, iż nigdzie nie napisałem, że leśny nic nie wiedział....
:x
To co robił Leśniczy?
Ja mam 6 stref i od lat ludziska wiedzą, że jest czas, że z siekiera to od do i koniec. :wink:

P.S. A tak z drugiej strony, to niby ten człek może nie wiedział... Może się w "obronie" powołał na "zgodę" Leśniczego...
Ekologia to teraz MEGA zasadzka w lesie. Bo jak np. dopiłować gniazd w PIEL czy CW i CP...
Tyle lat było dobrze. Niedługo to będziemy zostawiać 10% dla padalców i zaskrońców oraz trzmieli wzorem kwietnych łąk w miastach. ;/
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Capricorn pisze:
malkontent pisze:martwe pisklęta nie raz leżały na ziemi...
Normalne jak u bocianów. Też wyrzucają najsłabsze.
:spoko:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
malkontent
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 386
Rejestracja: sobota 26 paź 2019, 06:23

Post autor: malkontent »

Fichtel pisze:Ja mam 6 stref i od lat ludziska wiedzą, że jest czas, że z siekiera to od do i koniec.
Hmmmm, czaple nie maja stref... ;)
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

malkontent pisze:
Fichtel pisze:Ja mam 6 stref i od lat ludziska wiedzą, że jest czas, że z siekiera to od do i koniec.
Hmmmm, czaple nie maja stref... ;)
Dlatego mam gorzej. :P
W strefie obcy wejdzie, gałązkę złamie i od razu może byś na SL. ;/
Bo może na niej bubo bubo przesiadywał. :D
Zniszczą nas i nikt nas nie obroni - takie prawo. :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

A
żeby nie było, że jestem "antyszczepionkowcem".
Przyroda radziła sobie tyle lat i nadal sobie poradzi - w lesie na 100%.
Może ekolodzy zajmą się polami, zasypywaniem terenów podmokłych, miastami, bezpańskimi kotami i psami. Krukami, lisami i takimi tam.
Dobrze jest mieć chłopca do bicia co nie ucieka i nie odda. :cry:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

malkontent pisze:Hmmmm, czaple nie maja stref... ;)
Ale mogą być referencyjne... :wink:
ODPOWIEDZ