samochód Lasów Państwowych wjechał między żubry

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77773
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

samochód Lasów Państwowych wjechał między żubry

Post autor: drwalnik »

... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Sądząc ze zdjęcia, żubry niewiele sobie robią z tego samochodu :D
I o co ten krzyk?
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

To klasyka gównoburzy. Jeden incydent wałkowany od dni kilku przez Redachtora. Samochodem jechało kilka osób: pracownica nctwa, właściciel łąki i ktoś z gminu :oops: gminy. Jechali szacować straty. Wjechali w żubry, które miały to w doopie. One są do samochodów przywykłe. Tak samo jak kierowca samochodu do żubrów. Pewnie mogli nie wjeżdżać... Tylko czy od tego świat przyrody się zawalił?
Jaj pewien BP boberki na wygnanie skazał, to Redachtor ani mru, mru... :mg:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105100
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Nie jestem pewien czy żubry nie pasą się na tej łące, bo "redachtór" karmę tam rozrzuca, żeby móc obserwować i fotografować dziką przyrodę nie ruszając się z łóżka...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105100
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Oto cytat z borodzieja na FB. Bliski moim opiniom.
Artur Sawicki
2 dni
Czym dzisiaj żyją tzw. Gównoburzanie ekologiczni?
Komentowaniem pewnego zdjęcia białowieskich żubrów, pomiędzy które wjechał samochód terenowy służb BPN*. Dla jednych komentatorów to nic zdrożnego, ani tym bardziej sensacyjnego, dla innych wielka afera, wręcz świętokradztwo, a samo zdjęcie wręcz warte Nagrody Pulitzera.
Przywykliśmy już do różnego rodzaju gównoburz na Facebooku, można rzec, że są na porządku dziennym. Niektórzy wręcz twierdzą, że dzień bez gównoburzy, to dzień stracony.
I tak przy wieczornej kawie i Forwarderze LM (niestety mentolków już nie produkują) zadałem sobie pytanie - o co tak de facto autorowi chodziło, gdy postanowił opublikować ten materiał?
Zasadniczo każdego dnia dziennikarz ów wypluwa swą codzienną porcję jadu w stronę służb LP czy leśników, dzisiaj dla odmiany parkowców z BPN. Niby normalka. Lecz w tym krótkim wpisie było więcej emocji niż zwykle: "Przekroczono wszelkie granice!", "Nie będę zakrywał twarzy ani numerów rejestracyjnych!" - to już w ogóle szczyt odwagi (porównywalny z postawieniem się naprzeciw ZOMO w pierwszym szeregu). Może już za życia redaktor liczy na beatyfikację? Patrząc na rosnące grono zwolenników (powoli nieświadomie zmieniających się w wyznawców), można odnieść wrażenie, że są gotowi obwołać go świętym jeszcze za życia.
I naszła mnie taka myśl... Wiele miesięcy temu pojawił się film autorstwa naszego bohatera - jego podejście do pasących się DZIKICH ŻUBRÓW, RELIKTÓW PRASTAREJ, NATURALNEJ PUSZCZY, na paluszkach, po cichcu... Do tego ta narracja, mocno ściszonym głosem, ile to wymaga kunsztu od wielkiego tropiciela dzikich zwierząt, aby podejść je tak niezauważonym...
A tu: JEB Z DZIDY! Wjechali sobie samochodem w biały dzień pomiędzy pasące się DZIKIE żubry tak, jakby to było stado zakolczykowanych krów i pewnie jeszcze zrobili sobie z nimi sweetfocie smartfonami przez szybę samochodu, bez ich opuszczania.
I czar prysł... A Pulitzer poszedł się... przejść na spacer ścieżką zwaną ŻEBRA ŻUBRA. Dodam, że wykonaną z EKOLOGICZNEGO DREWNA, POZYSKANEGO z drzew z Puszczy Białowieskiej.
I jaki z tego wniosek?
Nie powinni likwidować MENTOLOWYCH LM-ÓW. Dlaczego?
Bo jak proszę w sklepie o grube LM-y FORWARDERY**, to mam wrażenie, jakbym zaraz miał ZUL założyć i zacząć świadczyć maszynowo usługi leśne 😉
Powyższy wpis ma charakter felietonu ironiczno-sarkastycznego. Podobieństwo do osób i zdarzeń nie jest przypadkowa, a nawet wręcz zamierzona 😉
Przy pisaniu tego felietonu nie ucierpiało żadne zwierzę, a nawet roślina (może najwyżej czyjeś wywindowane ego) 😉
*Nie BPN, tylko Nadleśnictwo Białowieża
**Forwarder – wykorzystywany w leśnictwie ciągnik do nasiębiernej zrywki drewna krótkiego. Jest to maszyna samozaładowcza. Drewno przy pomocy żurawia ładowane jest na maszynę i podczas zrywki nie ma kontaktu z podłożem. Powoduje to znaczne ograniczenie szkód pokrywy gleby podczas zrywki. (WIKI)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Napisałem podobnie na FB tylko krócej. I żeby była jasność, Nadleśnictwo Białowieża wyjaśniało, że samochodem jechała ich pracownica w towarzystwie właściciela łąki i jakiegoś faceta z chyba gminy w celu oszacowani szkód przez te bydlaki wyrządzonych. Samochód nie "wjechał" a "przejechał" mimo, bo one tam się pasą cały dzień. I samochód mają w doopie (podobnie jak kierowca z nadleśnictwa żubry)..., ponieważ szosą obok samochodów przejeżdża bez liku.
Wajrak przeszedł siebie... :x
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Całe szczęście że samochód nadleśnictwa nie przejechał obok Wajraka, a nuż chłop by się spłoszył i ... w szoku by był.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

A może Żubry żubrom przywieźli?
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Kubuś Puchatek
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1050
Rejestracja: piątek 27 lis 2020, 17:38

Post autor: Kubuś Puchatek »

Naj pisze:Wajrak przeszedł siebie...
Żeby jeszcze tylko w dupę się kopnął. :wink:
ODPOWIEDZ