Kontrole szacunków brakarskich

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Bubo bubo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1409
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 18:15

Kontrole szacunków brakarskich

Post autor: Bubo bubo »

Jakie zasady kontroli prawidłowości wykonania szacunków brakarskich obowiązują w w waszych jednostkach? Interesują mnie głównie szacunki metodą przez porównanie.
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

A jak według ciebie można skontrolować prawidłowość wykonania szacunku przez porównanie ?

Coś jak próba kontrolowania prawidłowości wróżenia przez wróżkę.

Są jednostki gdzie zastrzeżono że trzymać się pierwszej z brzegu jaką daje acer lub z zawężeniem warunków progowych wyboru pozycji do porównania i zakres zmian jakie może zrobić leśniczy dopasowując propozycję systemu. I to bywa sprawdzane. Z tym że i tak z reguły nie pomaga w osiągnięciu 100% trafności "jasnowidzenia" leśniczego.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170007
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jak sama nazwa wskazuje, jest to szacunek li tylko ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Zarówno leśne szacunki jak i wróżby przez porównanie i tak kontrolowane i rozliczane będą po aptekarsku :lol:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77771
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

kolorowe kredki pisze: leśne szacunki jak i wróżby przez porównanie i tak kontrolowane i rozliczane będą po aptekarsku
... niestety :( ... to jedna z większych głupot LP ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Bubo bubo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1409
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 18:15

Post autor: Bubo bubo »

Sten pisze:Jak sama nazwa wskazuje, jest to szacunek li tylko ...
Na podstawie którego powstaje plan pozyskania i sprzedaży drewna... w takim razie jak interpretujecie Zarządzenie nr 30 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 9 maja 2014 r. w sprawie kompensacji etatu użytków rębnych i przedrębnych w Lasach Państwowych (ZU-7019-21/2014) LINK DO ZARZĄDZENIA
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105095
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Bubo bubo pisze:Na podstawie którego powstaje plan pozyskania i sprzedaży drewna...
Dodajmy, że sortymentowy i sztywny... Tak jakby podstawa jego sporządzenia była dokładną inwentaryzacją a nie jedynie przewidywaniem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Następne zarządzenie w stylu "my i tak wiemy lepiej".

Kompletnie oderwane od realiów życiowych, mam duże wątpliwości czy ktoś kto pisał tworzył własnoręcznie plan pozyskania albo realizował go na gruncie.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105095
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Teo, zarządzenia wszelakie mają na celu okazanie woli zarządzającego, jak chce aby było. Nie ma przy tym znaczenia, czy owa wola jest realnie wykonalna. Istotne jest aby wykonawcy postępowali zgodnie z nią (czyt. "wykazywali na papierze zgodne z wolą zarządcy postępowanie") :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Nie ma przy tym znaczenia, czy owa wola jest realnie wykonalna. Istotne jest aby wykonawcy postępowali zgodnie z nią
I stąd się biorą krwawe rewolucje...
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Teo pisze:A jak według ciebie można skontrolować prawidłowość wykonania szacunku przez porównanie ?
A no można i mówię to jako ten co podlega kontroli a nie kontroluje.
Teo pisze: Są jednostki gdzie zastrzeżono że trzymać się pierwszej z brzegu jaką daje acer lub z zawężeniem warunków progowych wyboru pozycji do porównania i zakres zmian jakie może zrobić leśniczy dopasowując propozycję systemu. I to bywa sprawdzane. Z tym że i tak z reguły nie pomaga w osiągnięciu 100% trafności "jasnowidzenia" leśniczego.
I TU jest przysłowiowy pies pogrzebany.
ACER "coś tam nabiera" jeśli nie to my podajemy
I przynajmniej u mnie dopasowanie ma się ni jak.
I tu jest właśnie pole do popisu.
Jak nie wyznaczysz przed sporządzeniem szacunku to możesz np. "zgubić" gatunki.
Jak nie zobaczysz drzew to możesz np. zaplanować S2A/S2B a tam będzie W0.

I uważam, że to można śmiało kontrolować i POWINNO się to robić. :wink:

Kwestią dyskusyjną pozostaje kontrolowanie INTENSYWNOŚCI zabiegu - bo to już jest trudne ale zwykle Leśniczy wie ile mu "wychodzi".

P.S. Pisałem niejednokrotnie, że ta metoda jest SUPER w litych sośninach na Bśw. - tam to i zręby można tak robić. Ale jak u mnie są siedliska lasowe i drzewostany gdzie rośnie wszystko oprócz Bk i Jd - to już trzeba mieć SKANER LASEROWY w oku (i nie tylko) aby bezbłędnie podać masę "z oka".
:beer:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

A no można i mówię to jako ten co podlega kontroli a nie kontroluje.
Jak dla mnie i rozsądnych nie można, z wielu przyczyn, i mówię to jako ten, który już różnych rzeczy w życiu LP doświadczył. Co oczywiście nie przeczy temu, że papier przyjmie wszystko.
I uważam, że to można śmiało kontrolować i POWINNO się to robić.
Co się powinno zrobić? Zakładając w ten sposób że realność wyniku z porównania wymaga automatycznego ręcznego wyznaczenia i rejestracji wyniku na raptularz (co by leśniczy od razu na podstawie tablic wprowadzał gotowe ilości sortymentów) wymaga to posiadania wyznaczonych dziesiątek ha trzebieży najlepiej już kwietniu/maju/czerwcu. To już z kolei dalej podnosi skalę absurdu biorąc pod uwagę że czynności szacunków wcale nie są najważniejszymi czynnościami jakie w tamtym momencie zwykle się wykonuje na gruncie. Reakcja kogoś kto ma leśnictwo ponad 2000 ha na bogatszej siatce siedlisk i 12-13 tys. m3 pozyskania byłaby jedna - parsknięcie śmiechem.

Kwestią dyskusyjną pozostaje kontrolowanie INTENSYWNOŚCI zabiegu - bo to już jest trudne ale zwykle Leśniczy wie ile mu "wychodzi
To powinno być wyłączone z jakiejkolwiek dyskusji, bo realnie intensywność jest praktycznie indywidualna dla każdego drzewostanu, niemalże jak DNA dla człowieka. Nie wspominając jeszcze co może się wydarzyć nim dojdzie do pozyskania albo już w jego trakcie.

"Leśniczy wie".Standardowe gadanie DT :lol: Nie ma czegoś w jakieś tabelce albo w SILP, nie wiadomo co i jak wyjdzie to do Leśniczego bo to "Leśniczy wie".
Już ja widziałem twarze tych "wiedzących" z ponad 40 letnim stażem jak czytali wydruki raportów planu/wykonania masowego z wyliczoną intensywnością.
Pisałem niejednokrotnie, że ta metoda jest SUPER w litych sośninach na Bśw.
Wcale nie jest taka super, to też są mity.

Tak na koniec :

Jeżeli ktoś uważa, że acer albo on sam może w metodzie porównawczej wymyśloną propozycją całkowicie trafnie/bezbłędnie określić rozmiar masowy pozyskania dla drzewostanu to jest (do wyboru) :

- idiotą
- hazardzistą
- dzieckiem

Idiota to wiadmo, hazardzista żyje adrenaliną, niewiadomą w grze i wizją sukcesu, zwykle przegrywa /czasami wszystko/ ale czasami przypadkowym szczęściem trafia swoje numery,
dziecko jest całkowicie nieświadome otaczającej rzeczywistości, chodzi czasem po parapecie okna i nie zdaje sobie sprawy że krok dalej i już go nie ma.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Teo pisze:... że papier przyjmie wszystko...
Może to papier koloru żółtego... :wink:

Ja osobiście Panie Teo nie dziwie się, że spotykało/spotyka Pana tyle niezrozumienia przez przełożonych i kontrolujących :D
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Ja osobiście Panie Teo nie dziwie się, że spotykało/spotyka Pana tyle niezrozumienia przez przełożonych i kontrolujących :D
Cóż Panie Fichtel, ma Pan zdumiewającą skłonność do wyciągania skrajnie fałszywych wniosków, nie zna mnie Pan, nic Pan o mnie nie wie, i tak już Panu zostanie.

Ja nie żałuję :D
lesowod
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 15:36
Lokalizacja: polska

Post autor: lesowod »

Teo pisze:Coś jak próba kontrolowania prawidłowości wróżenia przez wróżkę.
Dokładnie tak! A czy nie istnieje przypadkiem obowiązek kontrolowania obligo takich pozycji?
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

lesowod pisze: A czy nie istnieje przypadkiem obowiązek kontrolowania obligo takich pozycji?
A owszem. :) Mi po takiej kontroli kontrolujący w zeszłym roku masę na porównawczych podniósł i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku zostawił z niepisanym mottem "masz łeb i ch... -kombinuj" :P
Awatar użytkownika
Bubo bubo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1409
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 18:15

Post autor: Bubo bubo »

lesowod pisze:
Teo pisze:Coś jak próba kontrolowania prawidłowości wróżenia przez wróżkę.
Dokładnie tak! A czy nie istnieje przypadkiem obowiązek kontrolowania obligo takich pozycji?
Zapis zawarty w ostatnim punkcie Zarządzenia numer 36 z 9 czerwca 2014 roku...
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Fichtel pisze:ta metoda jest SUPER w litych sośninach na Bśw. - tam to i zręby można tak robić. Ale jak u mnie są siedliska lasowe i drzewostany gdzie rośnie wszystko oprócz Bk i Jd - to już trzeba mieć SKANER LASEROWY w oku (i nie tylko) aby bezbłędnie podać masę "z oka".
Nie posiadam u siebie ani hektara takiego pięknego siedliska jakim jest Bśw, ale dalej jestem dość zadowolony z metody porównawczej. Oczywiście im siedlisko bogatsze tym więcej czasu trzeba mu poświęcić. Z roku na rok porównania wstrzeliwują się co raz bardziej w stan rzeczywisty. Utrzymanie błędu w zakresie +/- 10 nie jest większym problemem. Korekty mas dla gatunków stosunkowo niewielkie, jeszcze tylko z sortymentacją trzeba popracować i wprowadzać zmiany. Przy wykorzystaniu slipWeb'u można wykonywać dość szybko potrzebne analizy dla powierzchni, które uważamy za porównywalne i w taki sposób wspomagać się przy korektach.

Kluczem do sukcesu jest dobór powierzchni do porównania. Największe błędy pojawiały się w momencie porównywania powierzchni z różnych leśnictw. To po prostu pokazuje to jak bardzo różni są ludzie i jak różne mają podejście do intensywności zabiegów. Także "las lasowi nie równy". Zauważyłem, że kolejną dobrą praktyką jest branie pod uwagę lat najświeższych - na przestrzeni lat zmieniają się odgórne wytyczne i "ciężkość ręki". Rok do roku zmiany te mają mniejszą amplitudę. W przypadku braku powierzchni do porównania z danego leśnictwa bezcenna jest dogłębna wiedza nabierającego powierzchnie do porównań - im lepiej zna podległe mu drzewostany nadleśnictwa tym precyzyjniej dobierze powierzchnie. Z czasem baza danych staje się co raz wiarygodniejsza - błąd będzie jeszcze trochę się zmniejszał. Oczywiście do pewnego momentu - szacunek zostanie szacunkiem - ku utrapieniu marketingowców.

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Wszystko w dalszym ciągu pozostaje zgadywaniem - w dobie coraz większego rozwoju technologii cyfrowych i laserowych. Zatrzymaliśmy się tak naprawdę w II połowie lat 90.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Borsuk pisze:Utrzymanie błędu w zakresie +/- 10 nie jest większym problemem.
Tak jak trafisz w intensywność...
U mnie w tym roku na kilkanaście powierzchni do porównawczej wszystkie musiałem "wskazać z mojego wyboru". Jak mi drzewostan pasował to nie było go na liście ACER-owej.
Borsuk pisze:Kluczem do sukcesu jest dobór powierzchni do porównania.
Jak pisałem wyżej - to co ACER podawał ni jak się nie miało do tego co było na planowanej powierzchni. I to nie gatunki, tylko intensywność.
Upieram się przy intensywności bo 45-55m3/ha przy 10 ha to jest 100m3 różnicy. Jak zaplanujesz 45 a zrobisz 55 to ni jak w 10% się nie zmieścisz... :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
ODPOWIEDZ