GPS w lesie?

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

dragon
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 06 cze 2009, 20:40
Lokalizacja: Mazowsze

GPS w lesie?

Post autor: dragon »

Zastanawiam się jak w lesie sprawdza się GPS. Z różnych dywagacji teoretycznych zorientowałem się, że technika ta jest zawodna w warunkach, gdy są przeszkody, jakim na pewno jest las. Z drugiej jednak strony czytam, że nowe urządzenia wyposażone w moduły Sirf są na tyle doskonałe, że potrafią radzić sobie i w lesie. Poza tym sympatycy tzw. geocachingu zakładają te swoje skrzynki często w lesie i określają ich położenie przy pomocy gpsu. Temat intryguje mnie od czasu, gdy w sieci trafiłem na stronę http://www.numerus.net.pl/, gdzie jest kilka aplikacji na Pocket PC. Zainteresowały mnie głównie dlatego, że w przeciwieństwie do większości urządzeń GPS, nie posługują się współrzędnymi geograficznym lecz takimi samymi współrzędnymi jak polskie mapy topograficzne, których używam. Przydatne byłoby mieć pomoc na przykład przy naniesieniu jakiegoś interesującego miejsca na mapę, a dodatkowo pomierzenia odległości lub powierzchni, odszukania jakiegoś kamienia ze współrzędnych etc. Jest jednak wątpliwość czy to nie będą wyrzucone pieniądze, bo przede wszystkim trzeba kupić Pocket PC. Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów ma doświadczenia w używaniu amatorskich GPS w lesie?

Pozdrawiam
ko
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 343
Rejestracja: środa 26 lip 2006, 23:44
Lokalizacja: Polska

Post autor: ko »

Używam Ozi E z mapami topo. Tragedii nie ma, dokładność do kilku metrów. Przydaje się często jako dodatkowa pomoc w różnych sprawach, nie tylko zawodowych
pozdrawiam
Onosz
początkujący
początkujący
Posty: 22
Rejestracja: środa 25 kwie 2007, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Onosz »

Wydaje mi się, że należy odpowiedzieć na trzy pytania:

Jakiej dokładności potrzebujesz?
Jaka jest maksymalna kwota, którą chcesz wydać?
Jaki jest cel pomiarów?

Zestawienia: (dokładności w terenie leśnym, min. cena)
0,5m do 1m odbiorniki geodezyjne cena ok 40 tys zł
1m do 3m odbiorniki GISowe cena ok 10 tys zł
3m i wyżej odbiorniki turystyczne cena ok 1000zł
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Onosz pisze:3m i wyżej odbiorniki turystyczne cena ok 1000zł
Ceny za turystyczne zaczynają się od ok. 150 PLN...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Glorfindel
początkujący
początkujący
Posty: 125
Rejestracja: piątek 21 wrz 2007, 13:08
Lokalizacja: ze świata

Post autor: Glorfindel »

Zawsze można się wspomóc zestawem odbiornik dalmierz. Wtedy nawet bardziej niedostępne miejsca można pomierzyć i nanieść na warstwę. Tylko tutaj cena wzrasta. Z tego co się orientuję to za przyzwoity zestaw to około 10 tys.
"Lepiej się zużywać niż rdzewieć"
DeMolay
początkujący
początkujący
Posty: 89
Rejestracja: środa 13 maja 2009, 23:23
Lokalizacja: Polska Centralna

Post autor: DeMolay »

Piotrek pisze:Ceny za turystyczne zaczynają się od ok. 150 PLN...
Ale te na pewno nie będą działać w lesie.

Nie napisałeś, jakie w Twoim przypadku będzie zastosowanie odbiornika.
Jeśli zależy ci na pracy z mapami oraz tworzenie własnych, powinieneś zastanowić się nad Garminami serii 60 ew. Colorado.
Przy współpracy z MapSource oraz dużą ilością programów, nawet darmowych, konwertujących mapy wektorowe do formatu Garmina, masz całkiem porządne narzędzie, aby nie opierać się tylko na mapach dostarczonych przez producenta sprzętu lub firm z nim współpracujących.
Awatar użytkownika
esel
leśniczy
leśniczy
Posty: 707
Rejestracja: niedziela 08 cze 2008, 00:46
Lokalizacja: z lasu

Post autor: esel »

I nie wierz, że Pocket z modułem SIRF III będzie Ci działał pod okapem w lesie. Ja mojego na dużej uprawie fiksuję przez ponad 3 minuty a potem i tak gubi satelity.
Do lasu niestety potrzeba "lepszego sprzęta".
Pozdrawiam.
straszny naleśnik
dragon
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 06 cze 2009, 20:40
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: dragon »

esel pisze:I nie wierz, że Pocket z modułem SIRF III będzie Ci działał pod okapem w lesie. Ja mojego na dużej uprawie fiksuję przez ponad 3 minuty a potem i tak gubi satelity.
Nie piszesz jaki to sprzęt skłania Cię do tak pesymistycznych wniosków, no i co rozumiesz przez okap. Jeśli wyposażony jest w moduł Sirf III to prawdopodobnie jest on zepsuty, chyba że ten okap to dach leśniczówki. Sirf III to jeden z najczulszych modułów. Ja właśnie w wolnych chwilach testuję ASUSa A636 - nie wchodzę oczywiście pod okapy, na zwykłych drogach w Puszczy Kampinowskiej nie obserwuję, żeby gubił mi fixa. Jak na razie rokowania są więc bardzo obiecujące.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Glorfindel
początkujący
początkujący
Posty: 125
Rejestracja: piątek 21 wrz 2007, 13:08
Lokalizacja: ze świata

Post autor: Glorfindel »

Powiedzcie mi proszę co myślicie o zastosowaniu odbiorników bardziej profesjonalnych np trimble z serii geo?
"Lepiej się zużywać niż rdzewieć"
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

dragon pisze:na zwykłych drogach w Puszczy Kampinowskiej nie obserwuję, żeby gubił mi fixa.
Mówimy o zastosowaniu nie na drogach ale "pod okapem drzewostanu". Czyli na powierzchni całkowicie (lub w przeważającej części) zasłoniętej koronami drzew. Czy próbowałeś swego sprzętu w takich warunkach?

PS Puszcza się "Kampinoska" nazywa a nie "Kampinowska"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

qed
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 410
Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 20:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: qed »

60 CSX - nie zdarzył mi się zanik sygnału jeszcze w terenie, bez względu na to czy szedłem po drodze czy na przełaj przez las (odbiornik w plecaku w zamkniętej kieszonce i w swoim futerale przebywa zwykle i rejestruje ślad). W każdym razie nie stwierdziłem takich objawów na zarejestrowanych śladach. Zawsze kiedy go wyciągam żeby zarejestrować waypointa to od razu wskazywana jest poprawna pozycja (korzystam przede wszystkim z papierowej mapy).
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

Onosz pisze:Zestawienia: (dokładności w terenie leśnym, min. cena)
0,5m do 1m odbiorniki geodezyjne
Ha ha - przepisałeś to chyba z ulotki reklamowej firmy.
Wejdź do nas do bukowego lasu latem a zobaczysz, że nie 0,5-1 a 5-10m.
Ja wiem stąd, że u nas geodecji mierzyli linie i tak mówili.
Obrazek
dragon
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 06 cze 2009, 20:40
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: dragon »

To bardzo istotny wniosek w dyskusji. Trzeba tylko dodać dla ścisłości, że jak się orientuję, odbiornik Garmin 60 CSX pracuje właśnie na chipsecie SiRF. Można więc przypuszczać, że Pockety z takim chipsetem zachowują się podobnie dobrze.
Jest rzeczą oczywistą, że drzewa są przeszkodą dla sygnały GPS. Czuły chipset taki jak SiRF przychodzi tu z pomocą. Trzeba też brać pod uwagę, że las to nie jest jednolity szczelny parasol nad głową. Jest tu również sporo miejsc, gdzie przeszkody są mniej zwarte i wydaje mi się, że tym bardziej daje to szansę GPSowi. Są takie zastosowania, że nie ma większego znaczenia konkretne miejsce pomiaru - dla zwiększenia liczby satelitów można przesunąć się 5 czy 10 metrów, gdzie jest więcej "światła".
Tym nie mniej dla własnego przekonania, jeśli znajdę czas, postaram się zdobyć współrzędne jakiegoś punktu geodezyjnego w lesie i pomierzę go Pocketem. Ciekawe jaka będzie różnica.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

dragon pisze:Są takie zastosowania, że nie ma większego znaczenia konkretne miejsce pomiaru - dla zwiększenia liczby satelitów można przesunąć się 5 czy 10 metrów, gdzie jest więcej "światła".
Wybacz ale piszesz głupoty. Dla mnie jest bardzo istotne miejsce pomiaru. Gniazda np. wyznaczam nie tam gdzie widzę satelity ale tam gdzie powinny się znaleźć ze względów hodowlanych. I nic mi po tym, że 10 metrów od granicy gniazda GPS jest dokładny co do metra.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

qed
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 410
Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 20:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: qed »

Piotrek pisze:
dragon pisze:Są takie zastosowania, że nie ma większego znaczenia konkretne miejsce pomiaru
Wybacz ale piszesz głupoty. Dla mnie jest bardzo istotne miejsce pomiaru.
Wydaje mi się jednak, że autor nie ma na myśli profesjonalnych zastosowań, gdzie konieczny jest sprzęt za astronomiczne sumy.
dragon
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 06 cze 2009, 20:40
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: dragon »

Piotrek pisze:Dla mnie jest bardzo istotne miejsce pomiaru. Gniazda np. wyznaczam nie tam gdzie widzę satelity ale tam gdzie powinny się znaleźć ze względów hodowlanych. I nic mi po tym, że 10 metrów od granicy gniazda GPS jest dokładny co do metra.
Chodzi mi o Pocket PC ze świadomością jego ograniczeń dokładnościowych. Wcale nie twierdzę, że we wszystkich zastosowaniach w lesie można machnąć ręką na dokładność. A nawiasem mówiąc jestem ciekawy jakimi metodami w dowolnym miejscu gęstego lesu uzyskujesz wysokie, zadawalające Cię dokładności. Odbiorniki geodezyjne mają mniej czułe anteny niż SiRF, co jest logiczne bo w przeciwnym wypadku łapałyby sygnały odbite i psułoby to wysokie dokładności poza lasem. Więc na pewno odpadają, zresztą patrz wyżej na wypowiedź kol. murzasihle. A przy klasycznych ciągach poligonowych drzewa zasłaniają wizury, no i nie zawsze jest akurat osnowa w pobliżu, żeby się nawiązać.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105196
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

dragon pisze:uzyskujesz wysokie, zadawalające Cię dokładności
Właśnie nie uzyskuję i to mnie wnerwia. Jest mapa numeryczna, do niej sprzęt przenośny w postaci WORKABOUT-a z dodanym GPS a gdy chcę coś nanieść na ową mapę to szybciej i dokładniej zrobię to przerysowując ręcznie szkic terenowy ołówkiem + karteczka papieru + taśma miernicza niż tym urządzeniem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Silver

Post autor: Silver »

Piotrek pisze:
dragon pisze:uzyskujesz wysokie, zadawalające Cię dokładności
Właśnie nie uzyskuję i to mnie wnerwia.
Piotr. Parę pytań. Po pierwsze czy do tego sprzęcika dodajesz w czasie pomiarów jakąś ciupką choćby antenkę? Gniazdo antenowe w tak kosztownym sprzęcie powinno być w standardzie. Po drugie czy robiąc te pomiary planujesz je tak by wypadły w godzinach maksymalnej widoczności satelit? Po trzecie zwracasz uwagę wartość wskaźnika na PDOP podczas pomiaru? Po czwarte jak skonfigurowałeś swój odbiornik? Jaka jest częstotliwość odczytu? Ile punktów uśredniania pomiaru? Bez tych parametrów dyskusja o wyższości jednego chipseta nad drugim i o tym co i gdzie da się zmierzyć i z jaką dokładnością ...jest z lekka zabawna. A już tak całkiem na koniec ...Piotr (zabrzmi to może mało odkrywczo) ....a nie lepiej by było te pomiary robić w okresie gdy nie ma liści na drzewach? :)
Mietol
początkujący
początkujący
Posty: 238
Rejestracja: niedziela 30 lip 2006, 21:08
Lokalizacja: dziki zachód

Post autor: Mietol »

Piotrek pisze:
dragon pisze:uzyskujesz wysokie, zadawalające Cię dokładności
Właśnie nie uzyskuję i to mnie wnerwia. Jest mapa numeryczna, do niej sprzęt przenośny w postaci WORKABOUT-a z dodanym GPS a gdy chcę coś nanieść na ową mapę to szybciej i dokładniej zrobię to przerysowując ręcznie szkic terenowy ołówkiem + karteczka papieru + taśma miernicza niż tym urządzeniem.
No i tu się muszę nie zgodzić. Już przerabiałem kalibrację szkiców leśniczych i stwierdzam, że pomiar GPSem nawet z dokładnością do 10m daje lepsze rezultaty. Ten szkic terenowy+taśma w rzeczywistości wyglaa tak:kancelaria+herbarta+ wyobraźnia leśniczego :D
A wynik pomiaru GPS zawsze trzeba "obrobić" kameralnie i jeżeli widać, że jakaś część np gniazda ucieka nam do sąsiedniego wydzielenia, to zawsze można je przesunąć. A jeśli zamiast 30 arów ma 20 to można je bez problemów powiększyć. Tak czy tak,lokalizacja takiego gniazda będzie dokładniejsza niż ta ze szkiców leśniczego. Gwarantuję!
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

Mietol pisze:A wynik pomiaru GPS zawsze trzeba "obrobić" kameralnie i jeżeli widać, że jakaś część np gniazda ucieka nam do sąsiedniego wydzielenia, to zawsze można je przesunąć. A jeśli zamiast 30 arów ma 20 to można je bez problemów powiększyć.
No to tu zapisałeś całą porażkę gisu w LP. Niby za kupe kasy mamy wszystko ale i tak trzeba "ponaciągać" ręcznie.
Obrazek
ODPOWIEDZ