zuber

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

zuber

Post autor: Borodziej999 »

Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Leśniczy pomylił żubra z dzikiem?? Coś mi się nie widzi.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Wśród wielu ludzi zawsze trafi się jakiś powiedzmy "idiota". Wali na oślep, "myli" żubra z dzikiem - strach z domu wychodzić, bo jak grzybiarza zastrzeli to lepsze kawałki wytnie a resztę zostawi.
A jakim idiotą trzeba być, żeby kuli nie poszukać? No wiem, że dzik trochę waży. Ale i tak był pokrajany?
Przykre. Pomijając nawet, że................. (chyba nie trzeba nic dopisywać).
Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Borodziej999 »

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Brzost pisze:Leśniczy pomylił żubra z dzikiem?? Coś mi się nie widzi.
Zdarza się. Mój kolega z roku, odbywając praktykę w Białowieży, właśnie kropnął żubra zamiast dzika. Okoliczności , znane tylko niewielu, były takie, że na polowanie wybrał się z urzędnikiem z poczty. który był myśliwym. Obaj spożyli znaczną ilość "Ducha...". Kiedy zobaczyli coś ciemnego, leżącego pod świerkiem, kol. - nazwijmy go B. - dał ognia kolejno z dwóch luf, brenekami. Kiedy żubr wstał, obaj wycofali się w niezwykłym pośpiechu na z góry upatrzone pozycje. Żubra znaleziono po dwóch dniach, około 2 km od tego miejsca. Oczywiście, sprawa częściowo się wydała (zdążyli wytrzeźwieć) i zapłacili po - o ile pamiętam - około 80 k zł. Maluch kosztował coś 37...
Kol. B. był już na V roku. Oczywiście rektor chciał go wywalić, ale przystał na to, że decyzję podejmie po wyroku sądowym. No, i sprawa trwała i trwała... Wyrok zapadł chyba tydzień po obronie... :lol: Kosztowało to więcej niż sztraf sądowy... :lol:
PS. Kol. B był niezwykle interesującym człowiekiem. Zaliczył wszystkie WL w Polsce i wykorzystał wszystkie limity urlopów dziekańskich. Karierę studencką zakończył w Krakowie.
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

No tak, po spożyciu różne rzeczy są możliwe.

To ten kolega istotnie musiał długo studiować, skoro dotrwał do epoki Malucha (lata 70.)
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Porównanie z ceną malucha to była moja kalkulacja, z czasu, kiedy dotarła do mnie wiadomość o przygodach kol.B. Malucha zaczęto produkować w 1973, a żubr padł był około roku 1968-69. Z tym, że ostateczne zakończenie epopei sądowej nastąpiło po dobrych kilku latach...
Studiował bardzo długo. Ale w tym czasie było kilku lepszych od niego. Np."Rycho-marynarz". Dwukrotnie skreślony ze studiów, odbył służbę w marynarce i... wrócił na I rok... :wink: Taki uparciuszek...
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Za "moich" czasów jeszcze się czasem tacy trafiali, ale rzadko. Pamiętam jednego Staśka, który wędrował po różnych wydziałach naszej Alma Mater, ale główną jego pasją było UNIVERSITAS, gdzie był potentatem i robił niezłe pieniądze jak na owe czasy.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Bez urazy, ale pomylić żubra z dzikiem to raz, ale po pomyłce zajęcie się wykrojeniem atrakcyjniejszych fragmentów z mięsem zamiast poszukiwań pocisku w dobie 'Agentów CSI" to dwa. Za duża kumulacja bzdury. No chyba, że jestem zaćmiony korporacyjnie.....
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105024
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

kolorowe kredki, ja tam nie jestem mysliwym ale fizyka nie jest mi całkiem obca. Wiec pytam bardziej doświadczonych - czy można z tuszy żubra wydobyć pocisk półpłaszczowy, który trafił w żebra?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Piotr W tym przypadku trzeba myśleć jak przestępca. W pierwszej kolejności szukam fragmentów kuli, jeśli ich nie znajduję to likwiduję dowody, rozczłonkowuję i ukrywam fragmenty tuszy, a nie wykrawam lepsze mięso i mam na wszystko wy... ebane.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105024
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

A dlaczego nie chcesz myśleć jak porządny człowiek? "Kurna, ale się pomyliłem?! No dobra, to niech się choć mięso nie zmarnuje." A dodatkowo przez myśl uczciwemu nie przejdzie ukrywanie dowodów.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

..... :cry: :cry: ..... kolejny kamyczek :(
Piotrek pisze:A dlaczego nie chcesz myśleć jak porządny człowiek? "Kurna, ale się pomyliłem?! No dobra, to niech się choć mięso nie zmarnuje." A dodatkowo przez myśl uczciwemu nie przejdzie ukrywanie dowodów.
Piotruś , ale jak , jako porządny człowiek rozjadę kogoś na pasach , nawet na ganc , to może próbuję ratować swoje dobre imię albo ...zad i zgłaszam zdarzenie ? Tak chyba mógł zadziałać ?
kolorowe kredki pisze:Piotr W tym przypadku trzeba myśleć jak przestępca. W pierwszej kolejności szukam fragmentów kuli, jeśli ich nie znajduję to likwiduję dowody, rozczłonkowuję i ukrywam fragmenty tuszy, a nie wykrawam lepsze mięso i mam na wszystko wy... ebane.
Kredek , normalnie prawdziwy przestępiec z Ciebie ;) Skoro facet się przyznał to chyba trudno doszukiwać się drugiego dna , no chyba ,że ktoś go dał radę przekonać .....jakoś , do wzięcia winy na siebie .... 8)
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105024
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

biedronka pisze:Piotruś , ale jak , jako porządny człowiek rozjadę kogoś na pasach , nawet na ganc , to może próbuję ratować swoje dobre imię albo ...zad i zgłaszam zdarzenie ?
Uważam się za "porządnego człowieka" ale nie mogę na wszystko przysiąc jak bym się zachował gdybym kogoś przejechał na pasach. Przynajmniej nie mogę przewidzieć czy w każdych okolicznościach. Bo życie nie jest czarno-białe i nie zawsze możemy podejmować decyzje "moralnie poprawne"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Piotrek pisze: Bo życie nie jest czarno-białe i nie zawsze możemy podejmować decyzje "moralnie poprawne"...
tak :) ale w pierwszym odruchu , w panice , ale po przemyśleniu (tu. zapobranie mięska ) ? ..... i jaki celny strzał !! sądząc po ilości ludzi , którzy ucierpieli w takich okolicznościach i ilości postrzałków (osobny , bolesny temat :( ) to ten , który strzelał umiał to robić ....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105024
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Tu już wchodzisz na obszar myślenia post factum tymczasem trzeba rozpatrywać sprawę znacznie wcześniej - od momentu powzięcia zamiaru. Czy fakt posiadania umiejętności implikuje intencjonalność działania?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:...czy można z tuszy żubra wydobyć pocisk półpłaszczowy, który trafił w żebra?
Oczywiście, że można. Pocisk myśliwski nie rozsypuje się a "grzybkuje". Jeżeli nie przeleciał przez tuszę (a w przypadku żubra prawie na pewno nie przeleciał), to znaleźć go można. Z tym, że takie szukanie w tuszy żubra wymaga sporego babrania się i dla jednego człowieka (a w dodatku np. w nocy) łatwe i szybkie nie jest.
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Piotrek pisze: Czy fakt posiadania umiejętności implikuje intencjonalność działania?
trafne :) ...też kiedyś uczono mnie strzelać z KBKS ;) chyba bym potrafiła coś/ kogoś .... ;)
Piotrze , otóż , jeśli ktoś posiada broń , posiada ją legalnie , umie i potrafi użyć celując w coś żywe ;) to chyba powinien mieć świadomość efektów , prawda ? Jeśli coś poszło nie tak , cel się zmienił z dzika w ....dziką sąsiadkę ;) to bardzo Cię przepraszam , albo celujący nie powinien mieć pozwolenia na broń , bo ma nerwy jak pensjonarka przed okresem ;) albo ....powinien wiedzieć jak się zachować . Tym razem to (tylko) żubr a nie "dzika baba" ale chyba czujesz , że coś nie gra ? Nie chce mi się drążyć ,ale być może Leśniczy z jakichś powodów wziął rzecz na siebie , jeśli zaś robił to wszystko świadomie ....to wstyd :( i żubra żal .....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105024
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

biedronka pisze:Jeśli coś poszło nie tak , cel się zmienił z dzika w ....dziką sąsiadkę ;) to bardzo Cię przepraszam , albo celujący nie powinien mieć pozwolenia na broń , bo ma nerwy jak pensjonarka przed okresem ;) albo ....powinien wiedzieć jak się zachować .
Widzisz, tutaj dochodzimy do określenia "strzelać tylko do rozpoznanego celu". Podkreślam, że do rozpoznanego ponad wszelką wątpliwość. Niby sytuacja określona jasno, ale... Po pierwsze żubr leżący w trawie, po ciemku naprawdę może być wzięty za dzika. Dużego co prawda, nawet ogromnego, ale tym większa ochota strzelenia czegoś, co będzie rekordowo dużym dzikiem! Po drugie (tak działa mózg, to jego fizjologia) na ogół widzimy to, co chcemy zobaczyć. I rozpoznajemy rzeczy jako znane, nawet wówczas gdy tylko przypominają zapamiętane wzorce. Stąd np. bierze się zjawisko pareidolii: dopatrywanie się znanych kształtów w przypadkowych szczegółach, przeważnie pojawiające się przy pełnej świadomości. Takie np. twarze czy inne znane obiekty w chmurach:

Obrazek
Obrazek
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67072
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

biedronka pisze:Tym razem to (tylko) żubr a nie "dzika baba" ale chyba czujesz , że coś nie gra ?
Dlatego wręcz nakazane powinno być używanie po zmierzchu urządzeń termowizyjnych lub noktowizyjnych... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ