Szacunki brakarskie

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

Sylvan

Post autor: Sylvan »

kolorowe kredki pisze:, że z perspektywy sosenkowego leśnictwa
Moje leśnictwo takie właśnie jest. A mimo to czasem są duuuże rozbieżności właściwie nie wiadomo czemu.
Z drugiej strony: Najprawdziwsze są dane w Nadleśnictwie. Pomijając przypisanie do wydzielenia czy innej jednostki na podstawie wieloletnich danych można bez problemu zaplanować pozyskanie na rok przyszły. Bieżące kontrole i analizy umożliwiają na bieżąco interwencję w razie potrzeby. Przestańmy psioczyć na SILP. Zacznijmy z niego korzystać. A jak komuś wróci pomysł na szacunki posztuczne to lepiej niech tego publicznie nie powtarza.
Pamięta ktoś DG Pigana? To za jego czasów była akcja "Puste biurko". Co się okazało? Że pomimo narzekań na biurokrację prawie wcale nie było propozycji dokumentów do skasowania. Ale jak pamiętam był tam poruszony problem zgodności szacunków z wykonaniem. I odpowiedź DG. Prosta i krótka. Nie ma takiego przepisu. No ale jeśli poszczególni nadleśniczowie w ramach posiadanych uprawnień jakieś zasady tworzą to muszą one być przestrzegane. I tyle. A jeśli inspektor mówi, że gdzieś ktoś coś, to wystarczy krótka odpowiedź: A u nas nie ma takiego przepisu..
A że w rzeczywistości bywa inaczej? A to już inna historia
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Sylvan pisze:...Najprawdziwsze są dane w Nadleśnictwie. Pomijając przypisanie do wydzielenia czy innej jednostki na podstawie wieloletnich danych można bez problemu zaplanować pozyskanie na rok przyszły...
:? :? :?
Czy to sarkazm czy nieznajomość...?
Sylvan pisze:...Bieżące kontrole i analizy umożliwiają na bieżąco interwencję w razie potrzeby...
I co zmienią plan pozyskania...?
i idąc dalej plan sprzedaży...
:help:
Sylvan pisze:...Przestańmy psioczyć na SILP. Zacznijmy z niego korzystać...
Jestem jego gorącym zwolennikiem od czasu terminali znakowych
ale w przypadku szacunków i "mego" leśnictwa metoda porównawcza (obligatoryjna) sprowadza się do tego, że wskazuje byle co a potem i tak po wyznaczaniu trzebieży wychodzę na masę z intensywności i gatunków do sortymentów.
Sylvan pisze:...I odpowiedź DG. Prosta i krótka. Nie ma takiego przepisu. No ale jeśli poszczególni nadleśniczowie w ramach posiadanych uprawnień jakieś zasady tworzą to muszą one być przestrzegane. I tyle. A jeśli inspektor mówi, że gdzieś ktoś coś, to wystarczy krótka odpowiedź: A u nas nie ma takiego przepisu..
A że w rzeczywistości bywa inaczej? A to już inna historia
tego jakoś nie pamiętam...
ale taka jest rzeczywistość i tak jak są kolejne warunki techniczne na drewno to normy się nie zmieniły... :wink: . I tak sobie myślę, iż będąc na półmetku pracy leśnej prędzej doczekam końca drugiego jak zmian w obu tematach :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Sylvan

Post autor: Sylvan »

Fichtel pisze:Sylvan napisał/a:
...Najprawdziwsze są dane w Nadleśnictwie. Pomijając przypisanie do wydzielenia czy innej jednostki na podstawie wieloletnich danych można bez problemu zaplanować pozyskanie na rok przyszły...

:? :? :?
Czy to sarkazm czy nieznajomość...?
Ani sarkazm, ani nieznajomość. W nadleśnictwie przecież są dane typu: ile pozyskano i czego i gdzie. Wystarczy wziąć dane z kilku lat, wyciągnąć średnią i szlus. A najprawdziwsze dlatego, że nie patrząc na poszczególne pozycje wniosku cięć i gdzieby ktoś masy nie przerzucił, to globalnie jest ta sama masa. A że nie w tym miejscu? No właśnie. Bardziej się skupiamy na tym aby wykonanie było zgodne z szacunkami, a mniej na jakości wykonanego zabiegu.
Fichtel pisze:Sylvan napisał/a:
...Bieżące kontrole i analizy umożliwiają na bieżąco interwencję w razie potrzeby...

I co zmienią plan pozyskania...?
i idąc dalej plan sprzedaży...
:help:
Nie, nie plan pozyskania, a dajmy na to lokalizację cięcia. Przecież i tak nadleśnictwa muszą się zamknąć w etacie. Łatwo sprawdzić, że aktualnie / i od wielu lat/ Globalne wykonanie planu cięć w Nadleśnictwie jest równe wielkości zaplanowanej.
A że w międzyczasie zmieniają się warunki techniczne, że różni odbiorcy mają różne wymagania co do parametrów odbieranego surowca, to chyba normalne, że na poszczególnych pozycjach coś może nie pasować?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Sylvan pisze:A jak komuś wróci pomysł na szacunki posztuczne to lepiej niech tego publicznie nie powtarza.
Za takie pomysły powinno się rozstrzeliwać.
Nie ma takiego przepisu
I tego należy się trzymać! :beer:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Zdanie moje jest niezmienne odkąd dowiedziałem się o istnieniu szacunków i ich korelacji z sortymentowym planem sprzedaży. Uważam, że to ewenement na skalę światową w biznesie, aby dane szacunkowe w stosunku 1:1 przekładały się na sztywny plan sprzedaży.
To się kłóci z definicją słowa oszacować, która brzmi: «określić w przybliżeniu wartość, wielkość lub ilość czegoś». Jeśli coś określamy w przybliżeniu, a następnie tę przybliżoną wartość przyjmujemy jako wielkość rzeczywistą i ją ujmujemy w dalszych pracach jako stałą, to to jest prosta droga do stworzenia sobie kłopotów. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Capricorn »

Postanowiłem wznowić wątek, bo otrzymałem dziwną fotkę dotyczacą weryfikacji przez służby inspekcyjne szacunków. Nadleśniczy ma się tłumaczyć z rozbieżności plan/wykonanie na poszczególnych pozycjach planu. ... :roll: :|
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Blues Brothers »

To nie fejk, tylko poważna kontrola z najwyższego szczebla.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Capricorn »

No i w sumie dobrze, bo po dokładnym prześledzeniu kwestii podnoszonych przez inspekcję okazuje się, że nadal pokutuje mnożenie sortymentów. Stąd edycja wcześniejszego postu. Teraz nadlesny będzie się tłumaczył jeśli jest ich więcej niż nakazuje władza najwyższa. Ma być prosto.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
malkontent2
leśniczy
leśniczy
Posty: 627
Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: malkontent2 »

Capricorn pisze: czwartek 08 cze 2023, 11:08 Postanowiłem wznowić wątek, bo otrzymałem dziwną fotkę dotyczacą weryfikacji przez służby inspekcyjne szacunków. Nadleśniczy ma się tłumaczyć z rozbieżności plan/wykonanie na poszczególnych pozycjach planu. ... :roll: :|
To w wszystkich dyrekcjach czy tylko u szczęśliwców?
U nas ponoć za kilka dni....
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Capricorn »

Nie wiem. Ja widziałem tylko jedną taką fotkę. Pozostaje mieć nadzieję, że wszędzie tak będzie. Może wreszcie okaże się, że nie zależy nam na pierdylionach sortymentów.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
KUNA TUMAK LEŚNY
początkujący
początkujący
Posty: 70
Rejestracja: piątek 01 paź 2021, 19:34

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: KUNA TUMAK LEŚNY »

W terenie też będzie kontrol na pozycjach
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Capricorn »

Nie sądzę. Przecież widać co było odbierane i ile sortymentów. Choć kto wie, może i w teren ktoś się wybierze.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
KUNA TUMAK LEŚNY
początkujący
początkujący
Posty: 70
Rejestracja: piątek 01 paź 2021, 19:34

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: KUNA TUMAK LEŚNY »

A kto każe mnożyć sortymenty na pozycjach, jak brakarze sprawdzają drewno, to zawsze w liściastym WO standard i WDP, następnie kłodę lisciastą, potem S2a, z gorszych wałków S2AP tez osobno, i jak wyjdą jakies wałki ze zgnilizna mozna zrobić S4 i tak to wygląda w brzozie.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Piotrek »

KUNA TUMAK LEŚNY pisze: poniedziałek 12 cze 2023, 16:13W terenie też będzie kontrol na pozycjach
Jako miłośnik języka polskiego i jego wielki fan przypominam, że "kontrola" jest rodzaju żeńskiego... :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Capricorn »

Piotrek, wymagasz zbyt wiele... :wink:

KUNA TUMAK LEŚNY pisze: niedziela 18 cze 2023, 09:29 A kto każe mnożyć sortymenty na pozycjach, jak brakarze sprawdzają drewno, to zawsze w liściastym WO standard i WDP, następnie kłodę lisciastą, potem S2a, z gorszych wałków S2AP tez osobno, i jak wyjdą jakies wałki ze zgnilizna mozna zrobić S4 i tak to wygląda w brzozie.
Jeśli będzie to z nakazu brakarza, to jego podpis znajdzie się na szacunku. To po pierwsze. Po drugie, jeśli masz wykonać w jednym gatunku W0 i kłodę to to jest podejrzane. Poczytaj WT i napisz jaka jest różnica między wałkiem kłody, wałkiem W0. Albo robisz kłodę, albo W0. Planowanie obu sortymentów na jednej powierzchni jest błędem.
Po trzecie, brakarza jest instytucją doradcza. Za kierowanie nadleśnictwem odpowiada nadleśniczy i jeśli jego pracownicy nie stosują się do zarządzeń Generała, to Generał żąda wyjaśnienia nie od brakarza, ale od nadleśniczego. I dobrze, bo to on na to sobie pozwala.
Po czwarte, w teren nie ma po co jechać, chyba że ktoś będzie chciał potwierdzić brak sensu mnożenia sortymentów. W pozostałych przypadkach wystarczy wygenerować raport.
W brzozie wykonuję zazwyczaj WB1, W0, WDP, S2a i S4. Przy czym nawet to nie zawsze. Często bywa tylko WB1, WDP, S2a i S4. Z błogosławieństwem brakarza. Można? Można.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: j24 »

Capricorn pisze: niedziela 18 cze 2023, 10:31
(...)


W brzozie wykonuję zazwyczaj WB1, W0, WDP, S2a i S4. Przy czym nawet to nie zawsze. Często bywa tylko WB1, WDP, S2a i S4. Z błogosławieństwem brakarza. Można? Można.
Ja w Brz na ogół robię WB1, S2B krótkie, S2A oraz S4.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Capricorn »

Każdy według potrzeb :ok:
"Mój" brakarz zaproponował, byśmy się nie bawili w S2b, ale to, co nie pójdzie jako cenne, pchali w całej długości jako WDP (moja brzoza to taki półprodukt na korkociągi jest ;) ). Wierzchołek tylko ma iść jako papierówka, a wszystko wynikające z manipulacji ma trafiać do opału. Dla mnie bomba, a że ceny całkiem przyzwoite są, to i zysk niezły. No i przy okazji nie mam problemów z kradzieżami, bo krótkie drewno nie kusi. Tym oto sposobem sortymentów mamy niewiele i robotę w miarę uproszczoną. Oby tak dalej.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: j24 »

U nas policzono, że S2B ma większą cenę niż WDP.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Re: Szacunki brakarskie

Post autor: Capricorn »

Spoko. U nas jest odwrotnie, ale to kwestia rynku. Póki co robimy wyższe sortymenty (o ile WDP można nazwać wyższym względem S2a ;) )
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ