Ochrona dębu
Moderator: Moderatorzy
Ochrona dębu
Witajcie!
To mój pierwszy post na forum. Zapewne taki temat już był wałkowany, ale opcja wyszukiwania nie jest zbyt konkretna i nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
Nie tak dawno otrzymałem pozwolenie na wycinkę dębów za domem, które mu zagrażały. Otrzymałem już wszelkie świadectwa dotyczące legalności pozyskania drewna.
Moje pytanie, gdyż jestem w tym zupełnie zielony: Szukam porady dotyczącej ochrony tych dębów przed pękaniem... Co można zastosować, czy są do kupienia jakieś taśmy bądź tricki, które można skutecznie zastosować? Leżą obecnie na mojej posesji i nie podjąłem jeszcze 100 % decyzji co do jego dalszego zastosowania, lecz w przypadku gdybym zdecydował się na ich ewentualną sprzedaż to chciałbym mieć pewność, że zapewniłem 100% ochronę.
Dziękuje za wszelkie porady i intsrukcje!
Pozdrawiam
To mój pierwszy post na forum. Zapewne taki temat już był wałkowany, ale opcja wyszukiwania nie jest zbyt konkretna i nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
Nie tak dawno otrzymałem pozwolenie na wycinkę dębów za domem, które mu zagrażały. Otrzymałem już wszelkie świadectwa dotyczące legalności pozyskania drewna.
Moje pytanie, gdyż jestem w tym zupełnie zielony: Szukam porady dotyczącej ochrony tych dębów przed pękaniem... Co można zastosować, czy są do kupienia jakieś taśmy bądź tricki, które można skutecznie zastosować? Leżą obecnie na mojej posesji i nie podjąłem jeszcze 100 % decyzji co do jego dalszego zastosowania, lecz w przypadku gdybym zdecydował się na ich ewentualną sprzedaż to chciałbym mieć pewność, że zapewniłem 100% ochronę.
Dziękuje za wszelkie porady i intsrukcje!
Pozdrawiam
Na czołach możesz ponabijać tzw. "esy". W necie jest całkiem sporo ofert.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Z tym, że biała farba nie zastąpi całkowicie "esów". Ona tylko trochę wydłuży czas od ścinki do pojawienia się pęknięć...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Taśmy (w ogóle jakiekolwiek opasywanie) nie maja sensu, bowiem pęknięcia są wynikiem naprężeń w całej długości sztuki a nie miejscowo, na czole.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Coraz częściej stosuje się taśmy, nawet na kursie brakarskim niektórzy brakarze je mocno chwalili.
Nawet na submisji w Krośnie takie stosowali:
http://www.lasy.gov.pl/pl/pro/informacj ... x-submisja
A tu link do opisu zabezpieczeń:
http://www.lumber-wax.pl/klamry.htm
Nawet na submisji w Krośnie takie stosowali:
http://www.lasy.gov.pl/pl/pro/informacj ... x-submisja
A tu link do opisu zabezpieczeń:
http://www.lumber-wax.pl/klamry.htm
krzycho, owszem, masz rację. Tylko to wówczas gdy wiesz, ile czasu (mniej więcej) będzie przelegiwało drewno i jest to czas relatywnie krótki. Kolega jednak wyraźnie zaznaczył, że nie wie jak długo będą leżeć, więc mu taśmy zdecydowanie odradziłem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Chyba nie do końca się zrozumieliście. Taśmy nie służą do opasywania. Taśmą nazywa się takie kolczatki jak na zdjęciach z linków. Całkiem dobrze, a nawet bardzo dobrze się spisują, bo nie dopuszczają do poszerzania się pęknięć czołowych i nie powodują zabarwiania się drewna.Piotrek pisze:Taśmy (w ogóle jakiekolwiek opasywanie)
Obecnie taśmami zabezpieczam nawet drewno submisyjne, a jak wiesz takie kłody potrafią sporo czasu spędzić na placu i to w pełnym słońcuPiotrek pisze:jest to czas relatywnie krótki
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Sorki, skoro usłyszałem "taśmy budowlane" to o takich myślałem (nie wpadłszy na pomysł, że to co się nazywa taśmą nią nie jest) i nie zajrzałem do linków.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Są dobre o ile się je od razu przybije, a nie tak na zdjęciu - pierdylion sztuk ale wtedy, gdy już szpary na kilka centymetrów się porobiły...sylvan2 pisze:Taśmy dooooobre są..
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin