Leśne forum dyskusyjne

drwalnik pisze: ↑sobota 03 cze 2023, 20:43 ... lepsze nowe niż stare przereklamowane

Duster to dopiero przereklamowane auto.

Temo pisze: ↑sobota 03 cze 2023, 20:10 A jak wyglądają zarobki leśniczego i czy trudno się dostać do tego zawodu?

Odpowiednia partia i szybko...
Leśniczy dodatkowo pobiera dodatek funkcyjny do pensji.

Wszystko zależy od tego jakie ma się drogi.
Duster to podwozie z x-trail t30.
Napędy raczej trwałe.
Suv jak każdy inny.
Bylem na rajdzie terenowym gdzie dustery na oponie mt jeździły i to dobrze.
Tylko czy duster to jeszcze nie za nowe auto do lasu?

Nie ma problemu z dzieleniem farbą. Zresztą jak stos wchodzi na wod to masz tylko wymiar sortymentu i masę stosu. Nie masz wymiarów. Ma się zgadzać masa. My tak działamy i nic się nie rozjeżdża, wszystko pasuje. Brakarz regionalny też problemu z tym nie ma. A jak będziesz ewidencjonował stosy z pozy...

U nas praktykuje się oddzielanie stosów farbą. Nie ma problemu ze składaniem drewna w jeden stos z kilku pododdziałów. Wystarczy powiedzieć zrywkarzowi, żeby zaznaczył odkąd sklada drewno z drugiego pododdziału. Stos dzielisz i odbierasz na dwa numery. Przy pomiarze muszą być min 4 pomiary wysokości...

A od tego to nie jest radca prawny w firmie?

Mówimy o fsc jako o całokształcie.
O co chodzi wiadomo. Kryteria umowy, które nie istnieją.

Można zmienić..patrzy się na to co jest na gruncie.
Nie wiem jak gdzie indziej ale u nas jest tak, że jak np. zmieniamy cp na tw to później trzeba szukać powierzchni z cw na cp a następnie z piel na cw, żeby operat się zamknął.

Od 09.04.2023 rdlp Poznań rezygnuje z certyfikacji fsc. I tym dołącza do kilku innych rdlp które certyfikatu nie mają. Moim osobistym zdaniem, branża drzewna skoro ciśnie na certyfikat to niech go oplaca. Bo sytuacja jest taka, że np. niemiecki odbiorca palet wymaga certyfikacji drewna fsc od tartak...

Lepiej kupić z napędem 4x4 a nie bawić się w dokładanie bo to nieopłacalny kompletnie interes.

Z którego roku ta granda?
Dokładnie napędu, sterownika itp to raczej nieopłacalny biznes.

U mnie w nadleśnictwie x jest podział współodpowiedzialności 60 do 40
60 leśniczy
40 podlesniczy
I raczej dotyczy to "wspólnego dobra"
W życiu nie będę odpowiadał za mieszkanie służbowe leśniczego, jego podjazd i grunt przynależący bo niby z jakiej racji.

Piotrek pisze: ↑środa 23 lis 2022, 18:00 Raczej byłoby trudno. Skoro od tylu dziesięcioleci nikt nic z tym nie zrobił to znaczy, że problem jest niszowy i nic nie uzasadnia ponoszenia kosztów badań, prototypów i testów, że o opatentowaniu nie wspomnę...

Nie takie rzeczy ten nasz naród kupował

Fichtel pisze: ↑środa 23 lis 2022, 16:08 Mam od cholery
to takie powyżej 2 metrów jak mają się na czym wspiąć.
Nie ma złotego środka. Kolce wpisane w naszą pracę.

Czyli byłby popyt. Trzeba coś wymyśleć. Przetestować, opatentować i robić hajs

Sylvan pisze: ↑środa 23 lis 2022, 09:33 góralniskopienny
To może dołem?

Na czworaka? Jeszcze mnie jakiś myśliwy za dzika weźmie

Musiałbym na szczudłach chodzić

Blues Brothers pisze: ↑wtorek 22 lis 2022, 21:28 Spodnie antyprzecięciowe dla pilarzy

Po co zawyżać w lesie ilość pilarzy?
Nie no bez przesady z tymi spodniami.

Witam, Pytanie głównie do terenowców na leśnictwach zarośniętych jeżyną. Jak się chronicie przed kolcami w nogach? Mam dosyć mocno jeżynowe leśnictwo i po dniu pracy spędzam dziennie co najmniej godzinę przy wyciąganiu kolców z nóg. Bhp który dostajemy nie zabezpiecza nas przed takimi "urazami&...

Ważne że działa i nie drukuje chińskich znaczków

Zaktualizowali painta. Można sobie teraz szkice w paincie robić.
Windows to zło.