Leśne forum dyskusyjne

filipesku, całkiem możliwe A to co opisywałam stwierdziłam organoleptycznie coby nie było, że fejki powielam

a co to za czopek

jtw50 pisze:Kto komu zakazał rajdów?

ogólnie - Śląsk, poligon, władze od środowiska na wniosek obrońców zycia wszelakiego

To ja Wam coś opowiem - gdzieś, nie wiadomo gdzie ;) od lat odbywały się rajdy off road czy jakoś tam. Ryli na potęgę, szczególnie po deszczu jak pisze jtw50 , lata to trwało zanim obrońcy życia wszelkiego dopatrzyli się, że żaby jakieś ( może nawet nie szczególnie cenne, ale zawsze ;) ) prawie opan...

Piotrek pisze:

jtw50 pisze:A kto tu mówi o drogach?

Mówię o leśnych drogach. Ustawa Prawo o ruchu drogowym dotyczy już wszystkich dróg...

[hide]Inowrocław . Rynek. Pomnik Królowej Jadwigi.[/hide]

Argon pisze: "nie bał się Pan ? Ja bym spierdalał"

jeszcze jak

doralek pisze:Promotor

tylko nie to

doralek pisze:co to za "wstępna ocena"?

wstępna ocena jest wstępną oceną

doralek pisze: "MOJEJ" pewnie znaczy UR.

Tak, wydz leśny jakby co.

O to to Magdo. I tylko czasami połechcze pytanie- o kurcze, skąd pani to wszystko wie i tyle pamięta :) dokładnie :lol: A już jak jakieś durne teleturnieje w tle - i dzieciaki - skąd wiesz :?: Do szkoły chodziłam- ma odpowiedź.A często zanim wujka gooogle pytali najpierw z matka się konsultowali. A...

No niech tam ,że jestem ... ( wstaw co uważasz :P ) Dostałam do wstępnej oceny pracę doktorską z wydz leśnego MOJEJ uczelni :roll: Przysięgam - moja praca dyplomowa w LO mat/fiz była o niebo .... Magisterka do dziś w bibliotekach jako unikalne opracowanie 80letnich obserwacji. Czasem płaczę nad depr...

kimkolwiek pisze:Co do śmieciarzy, kara powinna być sroga, oj sroga i to najlepiej do zapłaty gruba kasa....

Mówimy o owadach, nie o pająkach. Choć tych owadożernych przy braku żeru też będzie mniej... Jeden pies - owady, insekty, pajo n ki :roll: A mnie "owocówki" w de dają i nawet skrupulatne sprzątanie nie wiele daje bo to burkowi z pyska skapnie, to skórka z jabłka gdzieś spadnie i takie tam...

Z tymi szybami to różnie. Lata temu znajomy jechał z Kolonii do Krakowa i co kilkadziesiąt km stawał i gruntownie szyby auta mył. Przyjechawszy walizy w kąt porzucił, okulary na stół i poszedł rączki umyć chociaż o koronatfuwirusie cicho było. A ze auto jeszcze w garaż trzeba było wstawić .... podni...